| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-26 12:41:45
Temat: Re: Piwo z zoltkiem
Użytkownik Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9...@K...Brywczynski...
> proponuję piwo rżnięte. Znaczy się pół na pół mieszamy jasne pełne
> z portierem. Ale piwo jest dobre na różne sposoby. Grzane też.
>
A ten portier to nie będzie protestował jak się go będzie z piwem mieszać? I
czy to wszystko jedno skąd on jest? Pozdrawiam - A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-01-26 18:35:04
Temat: Re: Piwo z zoltkiemUżytkownik "batory" <A...@p...pl> napisał w wiadomości
news:94rr65$7su$1@news.tpi.pl...
|
| A ten portier to nie będzie protestował jak się go będzie z piwem mieszać? I
| czy to wszystko jedno skąd on jest?
Może być z Żywca. Mnie nigdy nie protestował. :-)
Nie wiedziałaś, że nazwa porter pochodzi właśnie od odźwiernych,
którzy się tym trunkiem raczyli?
--
K o n r a d J. B r y w c z y ń s k i
private velvet animal empty t. v.
they're fishing in the kitchen
but they haven't caught to me
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-26 23:18:54
Temat: Re: Piwo z zoltkiem"Mateusz Wojtyś" <m...@p...com.pl> se napisał(a)
> Rany boskie! Piwo to piwo ... po kiego grzyba je mieszac z jakims
> dziwactwami? Jakies gozdziki, jakies jajka, jakies podgrzewanie?
> ... Toz to czysta profanacja ... idzie do knajpy i kupcie kufelek dajmy
> na to Grolscha
> ... spojzcie jaki piekny bursztynowy kolor i polysk, jaka wspaniala pianka
> niby chmurka osiada na plynie zlocistym ... zimne tak, ze az szklanka
> szronieje .... i czego wiecej do szczescia potrzeba?
> A jajko zrobic na twardo i oszamac ze smakiem ... ale oddzielnie :)
Same prawdy tu chłopie wypisujesz! :)
Żółtko? Grzaniec? Dyć to profanacja piwa!!
Zrozumiałem, to jak walnąłem to coś niedobrego.
No ale ja piwosz mogę się tylko piwem leczyć,
więc z racji bolącego gardła i glutów z nosa do pasa,
chciałem ten polecany specyfik spróbnąć wierząc
w jego moc nadprzyrodzoną! Pierwszy i ostatni raz! :)
Piwo jest piwo - musi być w kufelku lub odp. szklanicy,
mieć odpowiednią temperaturę i nie można dodawać
do niego wynalazków.
Do tego dobre żarcie i gra muzyka!
A ciepłe czy gorące, to już nie piwo a siuśki! ;)
z piwnym pozdrowieniem (_)D
Ciah:o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-27 09:15:40
Temat: Odp: Piwo z zoltkiem
Użytkownik Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9...@K...Brywczynski...
> Nie wiedziałaś, że nazwa porter pochodzi właśnie od odźwiernych,
> którzy się tym trunkiem raczyli?
>
Nie wiedziałam. Człowiek uczy się przez całe życie. Pozdrawiam - Agnieszka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-27 14:18:09
Temat: Re: Piwo z zoltkiem
Użytkownik CIAho <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:94t0lq$bdl$...@n...internetia.pl...
> "Mateusz Wojtyś" <m...@p...com.pl> se napisał(a)
> > Rany boskie! Piwo to piwo ... po kiego grzyba je mieszac z jakims
> > dziwactwami? Jakies gozdziki, jakies jajka, jakies podgrzewanie?
> > ... Toz to czysta profanacja ... idzie do knajpy i kupcie kufelek dajmy
> > na to Grolscha
> > ... spojzcie jaki piekny bursztynowy kolor i polysk, jaka wspaniala
pianka
> > niby chmurka osiada na plynie zlocistym ... zimne tak, ze az szklanka
> > szronieje .... i czego wiecej do szczescia potrzeba?
> > A jajko zrobic na twardo i oszamac ze smakiem ... ale oddzielnie :)
>
> Same prawdy tu chłopie wypisujesz! :)
> Żółtko? Grzaniec? Dyć to profanacja piwa!!
> Zrozumiałem, to jak walnąłem to coś niedobrego.
> No ale ja piwosz mogę się tylko piwem leczyć,
> więc z racji bolącego gardła i glutów z nosa do pasa,
> chciałem ten polecany specyfik spróbnąć wierząc
> w jego moc nadprzyrodzoną! Pierwszy i ostatni raz! :)
> Piwo jest piwo - musi być w kufelku lub odp. szklanicy,
> mieć odpowiednią temperaturę i nie można dodawać
> do niego wynalazków.
> Do tego dobre żarcie i gra muzyka!
>
> A ciepłe czy gorące, to już nie piwo a siuśki! ;)
>
> z piwnym pozdrowieniem (_)D
> Ciah:o)
> A' propos wynalazków:
często ludkowie a w szczególności dziewczęta piją piwo z sokiem, natomiast u
mnie, w puckim powiecie pije się od lat 25
KORZEŃ (tajemnicza mikstura oryginalnie ma
14 składników) w pijalni ''U Brodacza".
Smakuje jak dobry grzaniec z korzeniami ale
na zimno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |