« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-01 06:48:11
Temat: Po TargachBogusław już opisał targi z punktu widzenia gościa, i to gościa
który z niejednego pieca... z niejednych targów korzysstał.
Sam fakt, że w podkrakowskiej okolicy znalazł coś dla siebie,
a nawet na prezenty dla innych kolekcjonerów, nie świadczy chyba
najgorzej o naszym zaopatrzeniu ogrodniczym.
Teraz kilka uwag z punktu widzenia "gospodarza".
Miałem przyjemność gościć ludzi wyjątkowo miłych i zdyscyplinowanych.
Realizowaliśmy plan z dokładnością do minut. Kolumna samochodów
ani na moment się nie pogubiła mimo wielu świateł i przeszkód po drodze.
A co do przekopywania ogródka, to nie było źle. Odkopaliśmy tylko
parę kawałków bylin, a roślinom wodnym przerzedzenie tylko na dobre
wyjdzie.
Dostaliśmy natomiast od Bogusława tyle ciekawostek, że znajomym
oczy wyjdą.
Przy okazji uzyskałem dużą dawkę informacji. Już wiem że mam malutkiego
cyprysika a nie jałowca i świerczek bynajmniej nie jest gniazdkowy.
Cieszę się, że Bogusław zastał darowane rok temu skalnice w dobrej
formie i że mógł pokazać Basi rosnące parzydełko.
I cieszę się że pogoda dopisała.
I żałuję że nie dojechali inni.
I w imieniu Zosi i swoim dziękuję bardzo za wizytę.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-10-01 14:38:37
Temat: Re: Po Targach
Krzysztof Wilk napisał(a) w wiadomo?ci:
<3...@m...agh.edu.pl>...
>I w imieniu Zosi i swoim dziękuję bardzo za wizytę.
>Krzysztof
W imieniu wlasnym i zony rowniez dziekuje, majac nadzieje, ze owe spotkania
stana sie tradycja.
A koty faktycznie mnie zafascynowaly.
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-10-02 06:20:54
Temat: Re: Po Targach
Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:3BB811AB.D49AB273@metal.agh.edu.pl...
(...)
> Teraz kilka uwag z punktu widzenia "gospodarza".
> Miałem przyjemność gościć ludzi wyjątkowo miłych i zdyscyplinowanych.
> Realizowaliśmy plan z dokładnością do minut. Kolumna samochodów
> ani na moment się nie pogubiła mimo wielu świateł i przeszkód po drodze.
> A co do przekopywania ogródka, to nie było źle. Odkopaliśmy tylko
> parę kawałków bylin, a roślinom wodnym przerzedzenie tylko na dobre
> wyjdzie.
> Dostaliśmy natomiast od Bogusława tyle ciekawostek, że znajomym
> oczy wyjdą. (...)
Zazdroszczę Wam spotkania i żałuję że mnie tam nie było.
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |