Data: 2007-10-25 20:15:27
Temat: Po co ludziom ubrania?
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tyle tego...
W domu - pełne szafy. Nosi się z tego może z 30 procent. Może!!!
Przy każdej większej ulicy - na zmianę banki i sklepy z odzieżą...
W tych sklepach - góry ciuchów. Przecież tego wszystkiego nikt nie kupi!
Może 10 procent zostanie sprzedane. Co się dzieje z resztą? - Oooo, to
jest osobny problem, który mnie nurtuje od lat: co się robi z
niesprzedanymi, niemodnymi, skosmaconymi, wyblakłymi, zleżałymi od
przebywania w sklepie ubraniami???
Stwierdziłam, że kupowanie ubrań i jedzenia zastępuje ludziom seks. I
dlatego jest mniej dzieci.
I jeszcze działa antydepresyjnie - u kobiet, depresyjnie - u mężczyzn.
Ale to po dobrym winku stwierdzam.
Załamka.
Jutro pewnie pójdę sobie kupić coś ładnego.
To mi przejdzie ;-P
--
XL wiosenna
|