| « poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2007-08-16 22:04:30
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Thu, 16 Aug 2007 21:42:51 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>> A gdyby dziecko nie miało innego człowieka do naśladowania,
>> to co by się z nim stało, a konkretnie z jego mózgiem ?
>
> to się rzadko zdarza, więc mało jest istotne.
Owszem jest bardzo istotne, by rozstrzygnąć problem
istotności człowieka do naśladowania.
> autorytety zapewne odczuwają potrzebę dostosowania innych
> do swoich potrzeb i przyzwyczajeń, przy tym chcąc niechcąc
> dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniami :)
Czyli są potrzebni dla rozwoju młodego człowieka
tak jak macica potrzebna jest dla rozwoju płodu ?
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
Dlaczego wierzący nie poszukują źródła prawdy,
lecz zadowalają się obrządkiem zabobonu ? :o/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2007-08-16 22:18:19
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Fri, 17 Aug 2007 00:04:30 +0200, juda'''|'''om napisze
>>> A gdyby dziecko nie miało innego człowieka do naśladowania, to co by
>>> się z nim stało, a konkretnie z jego mózgiem ?
>>
>> to się rzadko zdarza, więc mało jest istotne.
>
> Owszem jest bardzo istotne, by rozstrzygnąć problem istotności
> człowieka do naśladowania.
zależy chyba od stosowanych kategorii istotności, jak myślę
sugerujesz jakoby wg jakichś niesprecyzowanych kryteriów
lepszości lepiej było być bardziej np. świadomym niż mniej...
>> autorytety zapewne odczuwają potrzebę dostosowania innych
>> do swoich potrzeb i przyzwyczajeń, przy tym chcąc niechcąc
>> dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniami :)
>
> Czyli są potrzebni dla rozwoju młodego człowieka tak jak
> macica potrzebna jest dla rozwoju płodu ?
autoryteci? na pewno z dorosłymi jest bezpieczniej, jeśli
zaś chodzi o rozwój, to jest on zjawiskiem społecznym, trudno
tu mówić o jakiejś potrzebności, raczej o wymuszaniu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2007-08-17 08:49:20
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Thu, 16 Aug 2007 22:18:19 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>>> A gdyby dziecko nie miało innego człowieka do naśladowania, to co by
>>>> się z nim stało, a konkretnie z jego mózgiem ?
>>> to się rzadko zdarza, więc mało jest istotne.
>> Owszem jest bardzo istotne, by rozstrzygnąć problem istotności
>> człowieka do naśladowania.
> zależy chyba od stosowanych kategorii istotności, jak myślę
> sugerujesz jakoby wg jakichś niesprecyzowanych kryteriów
> lepszości lepiej było być bardziej np. świadomym niż mniej...
:o)
A Ty jak wolisz ?
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
Dlaczego wierzący nie poszukują źródła prawdy,
lecz zadowalają się obrządkiem zabobonu ? :o/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2007-08-17 09:57:12
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Fri, 17 Aug 2007 10:49:20 +0200, juda'''|''' napisze
>> zależy chyba od stosowanych kategorii istotności, jak myślę sugerujesz
>> jakoby wg jakichś niesprecyzowanych kryteriów lepszości lepiej było być
>> bardziej np. świadomym niż mniej...
>
> :o)
> A Ty jak wolisz ?
a mam jakiś wybór?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2007-08-17 12:01:48
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Fri, 17 Aug 2007 09:57:12 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>> zależy chyba od stosowanych kategorii istotności, jak myślę sugerujesz
>>> jakoby wg jakichś niesprecyzowanych kryteriów lepszości lepiej było być
>>> bardziej np. świadomym niż mniej...
>>
>> :o)
>> A Ty jak wolisz ?
>
> a mam jakiś wybór?
Załóżmy, że masz, żeby się przekonać, co byś wybrał będąc wolny, ok ?
--
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
Dlaczego wierzący nie poszukują źródła prawdy,
lecz zadowalają się obrządkiem zabobonu ? :o/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2007-08-17 12:34:06
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Fri, 17 Aug 2007 14:01:48 +0200, j'''|''' napisze
>>>> zależy chyba od stosowanych kategorii istotności, jak myślę
>>>> sugerujesz jakoby wg jakichś niesprecyzowanych kryteriów
>>>> lepszości lepiej było być bardziej np. świadomym niż mniej...
>>> :o)
>>> A Ty jak wolisz ?
>> a mam jakiś wybór?
> Załóżmy, że masz, żeby się przekonać, co byś wybrał będąc wolny,
> ok ?
rozumiem, chciałbyś mnie postawić przed koniecznością wybierania...
a jak mam ocenić jaki wybór lepszy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2007-08-17 12:40:22
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Fri, 17 Aug 2007 12:34:06 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>>>> zależy chyba od stosowanych kategorii istotności, jak myślę
>>>>> sugerujesz jakoby wg jakichś niesprecyzowanych kryteriów
>>>>> lepszości lepiej było być bardziej np. świadomym niż mniej...
>>>> :o)
>>>> A Ty jak wolisz ?
>>> a mam jakiś wybór?
>> Załóżmy, że masz, żeby się przekonać, co byś wybrał będąc wolny,
>> ok ?
>
> rozumiem, chciałbyś mnie postawić przed koniecznością wybierania...
> a jak mam ocenić jaki wybór lepszy?
Może swoją wolą ? :o/
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
Dlaczego wierzący nie poszukują źródła prawdy,
lecz zadowalają się obrządkiem zabobonu ? :o/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2007-08-17 14:53:38
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Fri, 17 Aug 2007 14:40:22 +0200, j'''|''' napisze
>>>>>> zależy chyba od stosowanych kategorii istotności, jak myślę
>>>>>> sugerujesz jakoby wg jakichś niesprecyzowanych kryteriów
>>>>>> lepszości lepiej było być bardziej np. świadomym niż mniej...
>>>>> :o)
>>>>> A Ty jak wolisz ?
>>>> a mam jakiś wybór?
>>> Załóżmy, że masz, żeby się przekonać, co byś wybrał będąc wolny,
>>> ok ?
>> rozumiem, chciałbyś mnie postawić przed koniecznością wybierania...
>> a jak mam ocenić jaki wybór lepszy?
> Może swoją wolą ? :o/
wola podobno służy do wyrażania, a nie do oceniania (czegoś)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2007-08-17 14:55:13
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje? - sprzężenie zwrotne wyprzedzająceMarek Krużel; <fa2ifb$7k3$9@inews.gazeta.pl> :
Sry, że się wetnę, ale mam pytanie (nie podpuchę do ataku ;) ). W
temacie dot. homeostazy istnieje coś takiego jak "sprzeżęnie zwrotne
wyprzedające" - załóżmy, że psztandarowym przykładem takiego mechanizmu
jest niejaki Panslavista. Pytanie brzmią:
- jak rozpoznać, czy komunikat zawiera sprzężenie zwrotne wyprzedzające
(a co za tym idzie prawdziwa treśc komunikatu jest inna, niż cytowana
literalnie) czy nie zawiera?
- jak rozpoznać, że jednostka jest świadoma tego, że jej komunikat
zawiera "sprzężenie zwrotne wyprzedzające" lub nie jest świadoma i jest
przekonana o prawdziwości swojej wypowiedzi (jednostka niezdysocjowana)?
Flyer
--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2007-08-17 22:18:20
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje? - sprzężenie zwrotne wyprzedzająceDnia Fri, 17 Aug 2007 16:55:13 +0200, Flyer napisze
> - jak rozpoznać, czy komunikat zawiera sprzężenie zwrotne wyprzedzające
> (a co za tym idzie prawdziwa treśc komunikatu jest inna, niż cytowana
> literalnie) czy nie zawiera?
może da się wyczuć asekurację?
> - jak rozpoznać, że jednostka jest świadoma tego, że jej komunikat
> zawiera "sprzężenie zwrotne wyprzedzające" lub nie jest świadoma i jest
> przekonana o prawdziwości swojej wypowiedzi (jednostka niezdysocjowana)?
może da się wyczuć niekonsekwencję?
ten termin w nawiasie nadal jest dla mnie niezrozumiały
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |