| « poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2007-08-19 22:05:04
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje?Dnia Sun, 19 Aug 2007 18:43:26 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>>> Na to wygląda, ale czy to oznacza,
>>>> że Ty też wolisz być świadomy niż nie, skoro już ?
>>>
>>> ano, ale to zapewne przez złudzenie, że mam dzięki temu większy wybór
>>
>> A czy to na pewno złudzenie ?
> trudno powiedzieć, ale świadomość dotyczy też ograniczeń,
> więc na jedno wyjdzie, albo i gorzej
>> To dlaczego świadomych bardziej bolą głowy ? :o/
>
> od dokonywania wyborów? :)
A od czego, jeśli nie od tego ?
--
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \ _ Wyżyny Izraela_
goyim __/ ' .
' ~~~
Dlaczego wierzący nie poszukujemy źródła prawdy,
lecz zadowalamy się obrządkiem zabobonu ? A przecież to
wszystko jest nasze, bracia, naga prawda i w ogóle ogrody Syjonu...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2007-08-20 10:42:27
Temat: Re: Po co umysł racjonalizuje? - sprzężenie zwrotne wyprzedzające"Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:fa9lqa$obr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Marek Krużel; <fa6ttu$pqk$1@inews.gazeta.pl> :
>> Dnia Sat, 18 Aug 2007 03:07:59 +0200, Flyer napisze
>>>>> - jak rozpoznać, że jednostka jest świadoma tego, że jej
>>>>> komunikat zawiera "sprzężenie zwrotne wyprzedzające"
>>>>> lub nie jest świadoma i jest przekonana o prawdziwości
>>>>> swojej wypowiedzi (jednostka niezdysocjowana)?
>>>> może da się wyczuć niekonsekwencję?
>>>>
>>>> ten termin w nawiasie nadal jest dla mnie niezrozumiały
>>> Odtwarzanie 1:1 modeli zachowania, brak niekonsekwencji.
>> chyba nie potrafię sobie tego wyobrazić, chodzi o ukrywanie czegoś?
>> o samoocenę? utrzymywanie dystansu? może jakieś przykłady? :)
> Heh - zostanę przy najprostszym mierniku pt. "niekonsekwencja" - to czy
> ktoś nie jest zdysocjowany, czy jest, tak naprawdę nic nie zmienia -
> jest niekonsekwencja == jest świadomość/istnienie sprzężenia zwrotnego
> wyprzedzającego, nie ma niekonsekwencji == nie ma świadomości/istnienia
> sprzężenia zwrotnego wyprzedzającego --> i niech tak pozostanie. ;)
>
> Flyer
"sprzężenie zwrotne wyprzedzające" to inna nazwa na "spodziewanie się".
Pacjent mówi lub robi coś i oczekuje konkretnej reakcji.
W tym przypadku "niekonsekwencja" jest prowokacją, podpuchą, gambitem.
Pacjent ma plan a jednostka niezdysocjowana gra rolę nożyc.
Pacjent uderza w stół a nożyce się oddzywają.
Gdy ton nożyc jest zgodny z zamysłem pacjenta, to ten mówi: WIEDZIAŁEM
a więc swoim pomyślunkiem wyprzedził rekację.
Faktycznie wiedział zanim uderzył w stół.
Pacjent nieleczony na pytanie: "dlaczego pytałeś, skoro wiedziałeś?" nie umie
odpowiedzieć, bowiem brakuje mu konsekwencji. :-)
. . .
Na wszelki wypadek Panie Flyer wrzucam Pana do KF-u a więc Pan
niekonsekwentnie i świadomie powinieneś nie odpisać, czym wykażesz
swoją konsekwencję i potwierdzisz moje "sprzężenie zwrotne wyprzedzające"
albo odwrotnie. :-)
Mądrość nie jest towarem - reklamuje się SAMA. ;-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |