Data: 2013-06-01 08:56:34
Temat: Po czwarte...
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
...czcij ojca swego i matkę swoją.
Co w tym powodować może opory? Czego ktoś nie rozumie? Padło tu niedawno
zdanie, że za co czcić- skoro niektórzy są wyrodnymi rodzicami? Ja pytam-
czy czcić za to, że np tata nosił "na barana", uczył jeździć na rowerku? A
jak nie? To nie czcić? A jak pił i bił- to się wyrzec? Tu- "najlepsza
polska scena filomowa" według Tygodnika Powszechnego. Tygodnika, który
powinien to rozumieć- a całkowitym brakiem zrozumienia się okazał.
http://www.youtube.com/watch?v=Zpf_lXrAjus&oq=linda%
20spierdalaj%20ma&gs_l=youtube-reduced..0.5.473985.4
82956.0.487355.19.15.0.4.4.0.395.2348.2j1j3j4.10.0.e
ytns%2Cpt%3D-30%2Cn%3D2.1.0.0...1ac.1.11.youtube-red
uced.iixGgvVS3Lg
no bo tak na zimną, matematyczną logikę- można udowodnić (lub obalić)
wszystko. Ja napiszę to, co Fra: otwórzcie serce ci, którzy nie rozumiecie,
dlaczego po czwarte. Wskazówką do zrozumienia może być to, czego się uczy
rodziców zastępczych (czy adopcyjnych) na kursach: "nigdy i pod żadnym
pozorem nie mówić źle o rodzicach takiego dziecka przy dziecku. Postępować
tak, by uczyć go miłości i szacunku do swych biologicznych rodziców- bo
inaczej nie macie szans wychować go na kochającą, współczującą istotę."
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|