Data: 2004-11-28 01:45:29
Temat: Pochwale się
Od: NAtoLIS <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Rok temu mój dzieć, marki dziewczynka, poszedł na zajęcia dodatkowe
pt.kolo plastyczne.Osoba która je prowadzi, cały czas coś czytała,na
koniec zajęć zjechała dziecia, że nieładnie i wogóle bez sensu.
Żona sie na to pofatygowała i wyjaśniła jej osobiście, że ma uczyć,
a nie krytykować.Nastepne zajecia to samo.Olaliśmy,dzieć tam wiecej nie
poszedł.Obecnie ta osoba przyszła na zastępstwo do klasy dziecia
i odrazu sie na dzieciu wyżyła.
Następnego dnia rano dopadłem tą .... Rzuciłem ją na krzesło i zacząłem
przemowę.Próbowała coś powiedzieć, ale położyłem jej palec na brodę
i dalej bluźniłem.To bydle które ze mnie w tym momencie wylazło było
super.Jak ja za nim tęsknie.Cóż, dzieć szkoły nie zmienia to może
mi się jeszcze przytrafi.
|