| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-09 22:26:58
Temat: Podkręcanie rzęsWitam...
Wiele razy czytalam badz slyszalam opinie, ze uzywanie zalotki jest dla rzes
BARDZO niezdrowe, oslabia je i lamie.
Czy ktoras z Was spotkala sie z czyms takim? Z moimi rzesami jak na razie
wszystko jest w porzadku, ale chcialabym sie upewnic, ze nic im nie grozi ;)
Serdecznosci
--
Natchniuza
n...@p...onet.pl
"A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-10 08:45:19
Temat: Re: Podkręcanie rzęs
Użytkownik "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aqk238$ak6$1@news.tpi.pl...
> Witam...
>
> Wiele razy czytalam badz slyszalam opinie, ze uzywanie zalotki jest dla
rzes
> BARDZO niezdrowe, oslabia je i lamie.
> Czy ktoras z Was spotkala sie z czyms takim? Z moimi rzesami jak na razie
> wszystko jest w porzadku, ale chcialabym sie upewnic, ze nic im nie grozi
;)
>
>
Nie spotkalam sie z tak opinia, ale uzywajac jej sama stwierdzilam, ze cos
jest nie tak, wcale ciekawie rzesy nie wygladaja po spotkaniu z zalotka,
mimo wszystko wydaje mi sie ze wystarczy dobry tusz i wyglada sie swietnie.
--
Natalia Slowik,
Hosting lepszy niz miod! Kliknij, skosztuj slodyczy!
==========> http://www.beep.pl/?n=1
> Serdecznosci
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-10 10:15:12
Temat: Re: Podkręcanie rzęs
Użytkownik "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aqk238$ak6$1@news.tpi.pl...
> Witam...
>
> Wiele razy czytalam badz slyszalam opinie, ze uzywanie zalotki jest dla
rzes
> BARDZO niezdrowe, oslabia je i lamie.
Tak, lamie rzesy i oslabia jesli najpierw pomalujemy rzesy a potem uzyjemy
zalotki. Najpierw powinno sie uzyc zalotki na niepomalowane rzesy, a potem
dla utrwalenia pomalowac rzesy tuszem.
pozdrawiam Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-10 12:45:24
Temat: Re: Podkręcanie rzęs
> Wiele razy czytalam badz slyszalam opinie, ze uzywanie zalotki jest dla
rzes
> BARDZO niezdrowe, oslabia je i lamie.
> Czy ktoras z Was spotkala sie z czyms takim? Z moimi rzesami jak na razie
> wszystko jest w porzadku, ale chcialabym sie upewnic, ze nic im nie grozi
;)
Ja tez slyszalam,ze zalotka niszczy rzesy, ja osobiscie jej nie uzywam,
chyba wlasnie z obawy przed ich polamaniem ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-10 13:36:02
Temat: Re: Podkręcanie rzęsJa kiedys uzywalam zalotki, potem, z braku czasu, przestalam. Teraz znowu
jej uzywam, od tygodnia mniej wiecej, ale nie zauwazylam, zeby cos z moimi
rzesami nie bylo w porzadku. Poprawiam je zalotka szybciutko nawet po
pomalowaniu tuszem (jak juz dobrze wyschnie), no i oczywiscie jeszcze przed.
Zalotka to swietna sprawa dla dziewczyn z krotkimi, albo slabo podwinietymi
rzesami. A co do niszczenia sie ich, to musze powiedziec, iz chemia w
tuszach, preparaty do demakijazu, pocieranie wacikiem, twarda woda, woda
slona czy pocieranie oczu palcami na pewno im tez nie pomagaja. Nie badzcie
juz zatem, drogie kolezanki, takie na NIE!!.
Pzdrwnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-10 18:30:07
Temat: Re: Podkręcanie rzęs
Użytkownik "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aqk238$ak6$1@news.tpi.pl...
> Wiele razy czytalam badz slyszalam opinie, ze uzywanie zalotki jest dla
rzes
> BARDZO niezdrowe, oslabia je i lamie.
> Czy ktoras z Was spotkala sie z czyms takim? Z moimi rzesami jak na razie
> wszystko jest w porzadku, ale chcialabym sie upewnic, ze nic im nie grozi
;)
Ja uzywam zalotki na polamowane tuszem rzesy, oczywiscie wczesniej musi tusz
porzadnie wyschnac inaczej rzesy beda sie "przyklejaly" do zalotki.
Nigdy nie zauwazylam zeby jakas rzesa zostala na zalotce.
Predzej gubie je przy pocieraniu wacikiem podczas zmywania makijarzu. Wydaje
mi sie ze jesli robic to umiejetnie (zakrecac rzesy) to nic im nie grozi.
Podkreslam ze umiejetnie bo widzialam kilka razy jak kolezankom podwinela
sie reka i wyrwaly sobie calkiem sporo rzes. Pewnie trzeba do wprawy
dojsc:-)
Kropelka
> Natchniuza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-11 22:10:22
Temat: Re: Podkręcanie rzęsUżytkownik "Natalia Slowik - www.beep.pl" <n...@b...pl> napisał w
wiadomości news:aql6bq$egq$1@news.tpi.pl...
> wcale ciekawie rzesy nie wygladaja po spotkaniu z zalotka,
W jakim sensie nieciekawie?
Serdecznosci,
--
Natchniuza
n...@p...onet.pl
"A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-11 22:12:05
Temat: Re: Podkręcanie rzęsUżytkownik "izusek" <I...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aqlbea$gji$1@news.tpi.pl...
> Najpierw powinno sie uzyc zalotki na niepomalowane rzesy, a potem
> dla utrwalenia pomalowac rzesy tuszem.
Tak tez robie :)
Pozdrawiam,
--
Natchniuza
n...@p...onet.pl
"A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-13 10:23:41
Temat: Re: Podkręcanie rzęs>
> Użytkownik "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:aqk238$ak6$1@news.tpi.pl...
> > Wiele razy czytalam badz slyszalam opinie, ze uzywanie zalotki jest dla
> rzes
> > BARDZO niezdrowe, oslabia je i lamie.
> > Czy ktoras z Was spotkala sie z czyms takim? Z moimi rzesami jak na razie
> > wszystko jest w porzadku, ale chcialabym sie upewnic, ze nic im nie grozi
> ;)
Na początku też miałam obawy, czy mi rzęsy nie zostaną na zalotce ;).
Jakieś dwa lata emu dostałam zalotkę w prezencie i postanowiłam spróbować.
Na początku jest z tym niezły ubaw - ręka drży, rzęsy podkręcają się nierówno -
no przynajmniej u mnie takie efekty były, ale ja ogólnie w
kierunku "kosmetyczno-upiększaniowym" uzdolniona nie jestem ;)
Póżniej człowiek nabiera wprawy i jest OK. Ja uzywam od mniej więcej dwóch lat -
niemal codziennie na nieumalowane rzęsy, które później pociągam jakimś zwykłym
tuszem (ulubiony to Miss Sporty) - i wygląda to naprawdę smacznie :).Rzęsy jak
na razie mam ;) - i to nawet w bardzo dobrym stanie. Może czasami należałoby im
zafundować jakąś odżywkę - ale jak na razie się nie zebrałam :)
Mam rzęsy z gatunku średnich i prostych - i naprawdę żaden z super hiper
podkręcających tuszów nie zadziałał tak jak zalotka.
Karina - z "zalotnie" podwiniętymi :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |