| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-16 20:04:29
Temat: RE: Pojęcia(wstęp)eDaDi:
>Zrozumiałem :-))
>A nie mowiłem?
>To kurna musi boleć, że Was tak lubie.
>Jaki sakramencki ból :-))))
>To co? Powtórzymy po innych Maniakach?
>No?
>że co ?
>nie wypada?
>Aha
>Kocham Was
>Choć drapał Was Pies.
>(takie rozczochranie jaźni, faceckie)
>:-)))
>Aha bo co?
>Puchatość? - (Puszystość) - zbyt wiele miłych odczuć w stosunku do
otoczenia?
>Aha nie pomagacie?
>No to mam gacie (trzęsące)
>czy wibrujące?
>Aha. Arka w Araracie.
>Aha
>Czy moja latarka mnie zawodzi?
>A w głowie żaba stara
>Czym skryty w Homeryźmie?
>Czym ukryty za Czarka?
>Może ZAlfredziałem?
>No, to być może :-))
>Jamnikowaceje?
>Czy Rinaldowość dopadła?
>Aha
>Chyba pozostane
>przy Maniaweźlimnie
>Aha
>No cóż
>No cóż
>Mamo ratuj!
>Dopadł mnie Marselizm.
>:-))
>Zdrówek życze
>i czego Wam tam potrzeba.
>PS A co ma drozd do Wiatraka?
"...TUM TAM TUM CZY TAM..."
jakos tak ten wiersz "szedł"
znasz?
eDaDa?
ma duzo wspólnego z Twoim- powaga!
(nie tylko zagmatwanie)
pozdrowionka
agnieszka
P.S. Andrzejku, nie bij!!!!!!! Nie mogłam tu pociąć.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-16 21:11:43
Temat: Kocham CięEvuś
Przepraszam, że nie jak innych
Nie wydalam, pomiędzy kłopotami swoimi i innych
Organizuje dwie fuchy, może jaka kasa będzie
No niby mam wstępnie obiecaną,
ale z głupkami nic nie wiadomo.
Czujesz się jak Drozd(a tytuł?)
Nie Tylko Ty
Altruizm nie jest powszechny
ale istnieje i w czystej postaci
choć to rzadkość.
Ja sam chcąc niechcąc muszę wchodzić
w tyłki gnoi. Słowo daję bez wsparcia
nie zdzierżę.
A Ty mi mówisz, że w KF wsadziłam, bo tyle jadu
No cóż percepcja.
Też czujesz niemoc i ja to wiem
bo bo bo co no co?
bo czuje?
Będę w wawie w czwartek - ot tak
popołudniu mam na kawie (w publiczny miejscu)
pogadać. Informuję
Zrób co z tym chcesz.
Pająk to kretynizm
Ptasznik na Drozdy?
Ech... Nawet uśmiechnąć mi się nie chce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 08:31:31
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)> eTaTyzm - reumatyzm
> (umysłowy?)
> :-))
Wiesz co miHau... ja jednak spróbuję do Ciebie po ludzku.
Itlina, dobra wróżka, właściwą drogę wskazuje...
Spróbuję, mimo epitetów jakimi zechciałeś w swej łaskawości obdzielić
w uniesieniu, niechlubnym wzorem niektórych czarno-białych wojowników.
A zacznę od tego, że rozdwojenie jaźni wpisane masz sam w ten swój
nieszczęsny, prowokacyjnie-arogancki nicek... Z drugiej strony -
rozdwojenie w tym lesie to nic nienaturalnego.
Niegłupi jesteś, więc powinieneś wiedzieć jak na innych ambitnych
i z natury rzeczy ograniczonych, działają sygnały dymne wysyłane przez
uzurpatorów [jak ad re malinka? To tylko środek z Twego arsenału ;]
Zastanowię się więc głośno, jaki skutek w społeczności leśnej przynosi
nagłe pojawienie się osobnika, który podpisuje się i zachowuje
jak Ojciec wszystkich e-dzieci, a więc właśnie tych zagnieżdżonych
tutaj na dobre i złe żyjątek mniej i bardziej poważnych.
A przecież wiesz dobrze, że mamy tu pełne spektrum wiekowe, od
autentycznych e-dzieci, nastolatków, po całkiem szacownych ojców
i matki "z własnym dorobkiem" nie tylko w zakresie potomstwa.
Mimo to "panoszysz się" bez opamiętania... łamiąc regularnie netykietę
w punkcie "nie oceniaj" (to ostatnie jest znanym chwytem psychologicznym,
zmierzającym do złamania opornych i zasugerowania jedynie słusznych
źródeł prawa w piaskownicy... ).
Tak więc reakcje większości zależne są od tego co piszesz - jednak Twoja
bałamutność pióra niejednego wprowadza w zakłopotanie - nawiedzony,
czy o drogę pyta? - pojawiają się pytania w kuluarach...
Byłoby pół biedy, gdyby uzurpator okazał się niegroźnym żartownisiem.
Ale tak nie jest.
Za Tobą idzie zainteresowanie a nawet życzliwość niektórych, którym
łatwo zaimponować samym kolorytem, przeplatanym raz na dziesięć, czymś
sensownym. Woda na Twoje młyny. I proceder kwitnie. PROCEDER.
Problem w tym, że ma on charakter paraliżującego normalne życie ogrodowe -
chwastu. Do czasu całe szczęście !!
[W wyjątkowych wypadkach, rzeczywiście, pożary w lesie są źródłem
nowego życia - może to więc być przejaw ewolucji].
Oporu w środowisku nie widać. A opierać się trudno. Nawet synchroniczny
opór przeciw zdawałoby się oczywistościom typu jamnick jest trudny,
a co tu mówić o oporze przeciwko wysublimowanej manipulacji!
Dostajesz więc pole - piaskownicę w swoje łapki... I już wkrótce, stadko
wielbi-cielek się rozrasta... imperium rośnie.
I wnyki w lesie stoją już za każdym drzewem...
A Ty po prostu wymagasz Temperówki!!
Bez niej myśl Ci się ślimaczy, szarzeje, potrzeba gaworzenia bez względu
na sens jest silniejsza. > eTaTyzm - reumatyzm <
I wtedy błądzisz zrezygnowany...
Co ciekawsze zwierzęta - ofiary potencjalne testów, pochowały się w norach.
Pytanie więc o skuteczność. I jeszcze raz o cel! I o metody...
Rozdzielasz dziś nalepki - efekt pracy własnej (czy zbiorowej, na dworze?).
Stemplujesz okazy....
Jasne - Markiza de Dora ma 100% racji....
Nawet w naszym psphome podręczniku na wstępie napisano:
>> Forum to jest w pełni demokratycznym tyglem poglądów i postaw, jak również
>> żywym laboratorium badawczym motywacji i cech charakterów autorów wypowiedzi.
No i na koniec pytanie o udział obiektywizmu w Twojej auto-ocenie.
Ptaszniku.
> pozdry mi"Hau"
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 12:14:10
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)[ciach coś tam coś tam]
> No i na koniec pytanie o udział obiektywizmu w Twojej auto-ocenie.
> Ptaszniku.
zgłaszam sprzeciw,
zostawić mi mojego ptasznika w spokoju,
pająk to pająk, eTaTa to eTaTa,
jedno z drugim nie ma nic wspólnego,
zła interpretacja bajki,
dwója!
Itlina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 18:45:38
Temat: RE: Pojęcia (wstęp)- niech już będzie zgoda :-)Drodzy Panowie,
zdaję sobie sprawę, że trudną rzeczą jest napisanie tego postu.
Nie zamierzam się tutaj wcinać między Was i szczerze mówiąc czekałam aż
pojawi się odpowiedź kogoś inteligentniejszego ode mnie. Niestety cisza w
tym wątku - chyba, ze znów mnie Outlook zawiódł ;-).
Piszę więc ja.
Piszę nie po to sądzić kogokolwiek, podsumowywać, oceniać lecz dlatego, że
obydwu Was bardzo lubię, że obydwoje jesteście wyjątkowo inteligentnymi
ludźmi, a tracicie czas na wzajemne przepychanki.
Po co?
Allfredzie:
To prawda- eTaTa ideałem nie jest, nikt nim nie jest.
Jednakże posądzenie go o przemyślane, wysublimowane manipulacje wydaje mi
się przesadą. To prawda - jest bardzo nietypowy, co wiele osób wprawia w
zakłopotanie.
Jego teksty wywołują szeroką gamę uczuć - począwszy od "nie rozumiem, ale to
pewnie znaczy że ja jestem za głupi"- co wiąże się z poszukiwaniem kontaktu
z eTT, zabieganiem o jego akceptację, aż do "to szaleniec"- związane z
plonkowaniem, czy ironicznymi uwagami.
Parę osób- przede wszystkim Ty Alfredzie - dostrzega w nim zagrożenie dla
grupy.
Sęk w tym, że (IMHO) jest to osoba specyficzna i w specyficzny sposób należy
do niej podchodzić.
Zdaję sobie sprawę, że dla kogoś nowego na grupie, szczególnie wyczulonego
na krytykę, kontakt z eTT może być co najmniej szokiem, ale do wszystkiego
IMO można przywyknąć.
Lekarstwem IMO jest traktowanie eTT z rezerwą, z wielkim dystansem.
*Co z tego, że "kreski - futureski"? Niech tam sobie pisze, jak mu to
pomaga.
Od czasu do czasu coś zabłyszczy, mały brylancik, świetna myśl w plątaninie
innych.
Ale dla takich właśnie iskierek warto IMO czytać eTT i cieszę się, ze eTT z
nami jest.
Inną sprawą, o co nota bene najbardziej bym się tu czepiała, jest
krótkotrwały zapał autora, no szkoda- rzuca pomysł, robi szum i nurek pod
wodę.
Może to dlatego, że często jest niezrozumiały, może czasem sam nie do końca
wie o co Mu chodzi, coś tam dzwoni- nie wiadomo gdzie, a na grupie nikt nie
wyjaśni.
Pisz eTT nieco składniej, jaśniej, przejrzyściej.
*ocenianie, etykietowanie - no fakt- tu nieładnie (nieobce innym również -
heh).
Ale sądy Allfredzie na forum grupy...
Jednak IMHO zbyt wiele osób się tym nie przejmuje.
Czy jak mi powie, żebym przystopowała - gasnę?
No- każdy swój rozumek ma, przynajmniej tak być powinno ;-)
eTT jest tylko jednym z nas- nietypowym - to fakt i dlatego (jak już
pisałam) trzeba dystansu.
To fakt- jest osobą obdarzona niesamowita charyzmą, potrafi zaimponować, ale
powtarzam to tylko jeden z nas. I tak trzeba do tego podejść. Nie jest alfą
i omegą tej grupy. Jeśli ktoś Go tak traktuje to IMHO jego problem, co mu
się zresztą prędzej czy później znudzi- po analizowaniu wszystkich tekstów
eTT :-), co przekracza możliwości praktycznie każdego- zresztą po co?
Co tu wiele pisać...
eTT jest, jaki jest- nieco dałoby się pewnie poprawić, ale nie wyobrażam
sobie grupy bez eTT- tak samo jak bez Ciebie, bez Evuni, Valerie, defric,
Joanny, Saulo, kohol, pepe, Marsela, Andrzeja, Czarka, Mani i wielu innych
niepowtarzalnych ludzi, których już tu nie wymieniam (wybaczcie, błagam),
ale którzy stanowią dla mnie nieodłączny element tego "towarzycha".
Każdy ma zalety, każdy ma wady.
eTT to kochany człowiek- serio.
Nie piszę jako "wielbi-cielka" lecz jako osoba, której pomógł zrozumieć
pewne sprawy, ale którą nieraz również rozbawił do łez... no i w ogóle- i
już - potrafię Go docenić, nie czując się manipulowana.
A przejmować się jakimiś tam...
eeeeTam
Żyjmy sobie w zgodzie w tej wspólnej zagrodzie- to tylko Internet, niech
będzie szansą na miło spędzony czas, na zawieranie nowych znajomości- nie na
kłótnie i przepychanki.
pozdrawiam
agnieszka
P.S. Mam nadzieję, ze nikogo tu nie uraziłam :-?, bo to ostatnia rzecz,
której chcę w tym pojednawczym przecież poscie.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 18:57:23
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)- niech już będzie zgoda :-)Gunieczku Miły!!!
Znowu chylę czoła!
pozdry
defric :o)
--
"Drzwi czyli drzwi do zamka czyli dziurka od klucza (może być przesłaiania
klapką). A więc zamek bez drzwi to zamek bez dziurki, ale z klamką,
oczywiście." /Mefisto/ ;o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 19:04:03
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)- niech już będzie zgoda :-)
Agnieszka <g...@i...pl> w artykule
news:MGBBKNCGJBHGIDOPIMLKAEPICKAA.guniek@inetia.pl pisze...
> Parę osób- przede wszystkim Ty Alfredzie - dostrzega w nim zagrożenie
dla
> grupy.
eTaTa zagrożeniem??? Łomatko! Paranoja!
Alfredzie, Agnieszko - wytłumaczcie mi, gdzie tkwi to zagrożenie. Może
mam klepki na oczach i nie dostrzegam?
Wzburzyłam się i zadziwiłam wielce. :)
Ale o wytłumaczenie i uzasadnienie proszę najpoważniej.
Pozdrawiam, szczególnie eTaTę. :)
Daga [którą ten post z reala wywabił na niewielką chwilkę i chciałabym
tam jak najszybciej powrócić :)]
> Sęk w tym, że (IMHO) jest to osoba specyficzna i w specyficzny sposób
należy
> do niej podchodzić.
> Zdaję sobie sprawę, że dla kogoś nowego na grupie, szczególnie
wyczulonego
> na krytykę, kontakt z eTT może być co najmniej szokiem, ale do
wszystkiego
> IMO można przywyknąć.
> Lekarstwem IMO jest traktowanie eTT z rezerwą, z wielkim dystansem.
>
> *Co z tego, że "kreski - futureski"? Niech tam sobie pisze, jak mu to
> pomaga.
> Od czasu do czasu coś zabłyszczy, mały brylancik, świetna myśl w
plątaninie
> innych.
> Ale dla takich właśnie iskierek warto IMO czytać eTT i cieszę się, ze
eTT z
> nami jest.
> Inną sprawą, o co nota bene najbardziej bym się tu czepiała, jest
> krótkotrwały zapał autora, no szkoda- rzuca pomysł, robi szum i nurek
pod
> wodę.
> Może to dlatego, że często jest niezrozumiały, może czasem sam nie do
końca
> wie o co Mu chodzi, coś tam dzwoni- nie wiadomo gdzie, a na grupie
nikt nie
> wyjaśni.
> Pisz eTT nieco składniej, jaśniej, przejrzyściej.
>
> *ocenianie, etykietowanie - no fakt- tu nieładnie (nieobce innym
również -
> heh).
> Ale sądy Allfredzie na forum grupy...
> Jednak IMHO zbyt wiele osób się tym nie przejmuje.
> Czy jak mi powie, żebym przystopowała - gasnę?
> No- każdy swój rozumek ma, przynajmniej tak być powinno ;-)
> eTT jest tylko jednym z nas- nietypowym - to fakt i dlatego (jak już
> pisałam) trzeba dystansu.
> To fakt- jest osobą obdarzona niesamowita charyzmą, potrafi
zaimponować, ale
> powtarzam to tylko jeden z nas. I tak trzeba do tego podejść. Nie
jest alfą
> i omegą tej grupy. Jeśli ktoś Go tak traktuje to IMHO jego problem,
co mu
> się zresztą prędzej czy później znudzi- po analizowaniu wszystkich
tekstów
> eTT :-), co przekracza możliwości praktycznie każdego- zresztą po co?
>
> Co tu wiele pisać...
> eTT jest, jaki jest- nieco dałoby się pewnie poprawić, ale nie
wyobrażam
> sobie grupy bez eTT- tak samo jak bez Ciebie, bez Evuni, Valerie,
defric,
> Joanny, Saulo, kohol, pepe, Marsela, Andrzeja, Czarka, Mani i wielu
innych
> niepowtarzalnych ludzi, których już tu nie wymieniam (wybaczcie,
błagam),
> ale którzy stanowią dla mnie nieodłączny element tego "towarzycha".
> Każdy ma zalety, każdy ma wady.
> eTT to kochany człowiek- serio.
> Nie piszę jako "wielbi-cielka" lecz jako osoba, której pomógł
zrozumieć
> pewne sprawy, ale którą nieraz również rozbawił do łez... no i w
ogóle- i
> już - potrafię Go docenić, nie czując się manipulowana.
> A przejmować się jakimiś tam...
> eeeeTam
> Żyjmy sobie w zgodzie w tej wspólnej zagrodzie- to tylko Internet,
niech
> będzie szansą na miło spędzony czas, na zawieranie nowych znajomości-
nie na
> kłótnie i przepychanki.
>
> pozdrawiam
> agnieszka
>
> P.S. Mam nadzieję, ze nikogo tu nie uraziłam :-?, bo to ostatnia
rzecz,
> której chcę w tym pojednawczym przecież poscie.
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 20:48:47
Temat: Re: Pojęcia(wstęp)"Agnieszka"
> P.S. Andrzejku, nie bij!!!!!!!
Jakże bym mógł kobietę uderzyć?
W dodatku, że jest poprawa w Twoich artykułach na grupie - jeszcze miesiąc
temu była sytuacja katastrofalna, ale wszystko małymi kroczkami zmierza ku
lepszemu :) Szybko się uczysz he he he
> Nie mogłam tu pociąć.
Prędzej ja się potnę ;) jak taki bałagan będzie w wypowiedziach wielu osób.
--
Nie CIĄŁ cytatów grupowicz razy kilka pocięli i ...grupowicza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 21:27:20
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)- niech już będzie zgoda :-)
Agnieszka rzecze dyplomatycznie:
(...)
> A przejmować się jakimiś tam...
> eeeeTam
> Żyjmy sobie w zgodzie w tej wspólnej zagrodzie
To bardziej apel do tego, co teraz pióro ostrzy ;))
A ja przecież nie rzucam kamieniami! To plotki!!
Mimo to uważam, że czasem jakieś krzywe lustro warto zobaczyć.
I własną w nim karykaturkę też.
> pozdrawiam
> agnieszka
serdeczności dla wszystkich
Allfred
~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-17 21:43:21
Temat: Re: Pojęcia (wstęp)- niech już będzie zgoda :-)"Daga Gorczyńska"
> eTaTa zagrożeniem??? Łomatko! Paranoja!
Jakbym tego osobnika nie widział w realu to też go bym nadal uważał za
groźnego typa ;)
W rzeczywistości jest potulny jak baranek :))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |