Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.one
t.pl!not-for-mail
From: Daga Gorczyńska <d...@a...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pojęcia (wstęp)- niech już będzie zgoda :-)
Date: Wed, 17 Oct 2001 21:04:03 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 103
Sender: z...@f...onet.pl@tch5p1-8-78.wlop.ppp.polbox.pl
Message-ID: <9qkkkq$np4$1@news.onet.pl>
References: <9qjhfr$lc6$2@news.tpi.pl>
<M...@i...pl>
Reply-To: Daga Gorczyńska <d...@a...net.pl>
NNTP-Posting-Host: tch5p1-8-78.wlop.ppp.polbox.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1003345370 24356 213.241.8.78 (17 Oct 2001 19:02:50 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Oct 2001 19:02:50 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:109483
Ukryj nagłówki
Agnieszka <g...@i...pl> w artykule
news:MGBBKNCGJBHGIDOPIMLKAEPICKAA.guniek@inetia.pl pisze...
> Parę osób- przede wszystkim Ty Alfredzie - dostrzega w nim zagrożenie
dla
> grupy.
eTaTa zagrożeniem??? Łomatko! Paranoja!
Alfredzie, Agnieszko - wytłumaczcie mi, gdzie tkwi to zagrożenie. Może
mam klepki na oczach i nie dostrzegam?
Wzburzyłam się i zadziwiłam wielce. :)
Ale o wytłumaczenie i uzasadnienie proszę najpoważniej.
Pozdrawiam, szczególnie eTaTę. :)
Daga [którą ten post z reala wywabił na niewielką chwilkę i chciałabym
tam jak najszybciej powrócić :)]
> Sęk w tym, że (IMHO) jest to osoba specyficzna i w specyficzny sposób
należy
> do niej podchodzić.
> Zdaję sobie sprawę, że dla kogoś nowego na grupie, szczególnie
wyczulonego
> na krytykę, kontakt z eTT może być co najmniej szokiem, ale do
wszystkiego
> IMO można przywyknąć.
> Lekarstwem IMO jest traktowanie eTT z rezerwą, z wielkim dystansem.
>
> *Co z tego, że "kreski - futureski"? Niech tam sobie pisze, jak mu to
> pomaga.
> Od czasu do czasu coś zabłyszczy, mały brylancik, świetna myśl w
plątaninie
> innych.
> Ale dla takich właśnie iskierek warto IMO czytać eTT i cieszę się, ze
eTT z
> nami jest.
> Inną sprawą, o co nota bene najbardziej bym się tu czepiała, jest
> krótkotrwały zapał autora, no szkoda- rzuca pomysł, robi szum i nurek
pod
> wodę.
> Może to dlatego, że często jest niezrozumiały, może czasem sam nie do
końca
> wie o co Mu chodzi, coś tam dzwoni- nie wiadomo gdzie, a na grupie
nikt nie
> wyjaśni.
> Pisz eTT nieco składniej, jaśniej, przejrzyściej.
>
> *ocenianie, etykietowanie - no fakt- tu nieładnie (nieobce innym
również -
> heh).
> Ale sądy Allfredzie na forum grupy...
> Jednak IMHO zbyt wiele osób się tym nie przejmuje.
> Czy jak mi powie, żebym przystopowała - gasnę?
> No- każdy swój rozumek ma, przynajmniej tak być powinno ;-)
> eTT jest tylko jednym z nas- nietypowym - to fakt i dlatego (jak już
> pisałam) trzeba dystansu.
> To fakt- jest osobą obdarzona niesamowita charyzmą, potrafi
zaimponować, ale
> powtarzam to tylko jeden z nas. I tak trzeba do tego podejść. Nie
jest alfą
> i omegą tej grupy. Jeśli ktoś Go tak traktuje to IMHO jego problem,
co mu
> się zresztą prędzej czy później znudzi- po analizowaniu wszystkich
tekstów
> eTT :-), co przekracza możliwości praktycznie każdego- zresztą po co?
>
> Co tu wiele pisać...
> eTT jest, jaki jest- nieco dałoby się pewnie poprawić, ale nie
wyobrażam
> sobie grupy bez eTT- tak samo jak bez Ciebie, bez Evuni, Valerie,
defric,
> Joanny, Saulo, kohol, pepe, Marsela, Andrzeja, Czarka, Mani i wielu
innych
> niepowtarzalnych ludzi, których już tu nie wymieniam (wybaczcie,
błagam),
> ale którzy stanowią dla mnie nieodłączny element tego "towarzycha".
> Każdy ma zalety, każdy ma wady.
> eTT to kochany człowiek- serio.
> Nie piszę jako "wielbi-cielka" lecz jako osoba, której pomógł
zrozumieć
> pewne sprawy, ale którą nieraz również rozbawił do łez... no i w
ogóle- i
> już - potrafię Go docenić, nie czując się manipulowana.
> A przejmować się jakimiś tam...
> eeeeTam
> Żyjmy sobie w zgodzie w tej wspólnej zagrodzie- to tylko Internet,
niech
> będzie szansą na miło spędzony czas, na zawieranie nowych znajomości-
nie na
> kłótnie i przepychanki.
>
> pozdrawiam
> agnieszka
>
> P.S. Mam nadzieję, ze nikogo tu nie uraziłam :-?, bo to ostatnia
rzecz,
> której chcę w tym pojednawczym przecież poscie.
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
>
|