| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-14 22:57:02
Temat: Re: Pomocy !From: "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl>
> Barbara Czaplicka <b...@i...com.pl> wrote:
>
>>>
>>> Ja zawsze zaczynalem od utarcia masla na piane, nastepnie cukier,
>>> zoltka na koncu.
>>> Wladyslaw
>>
>> A nie dodawanie ubitych na parze jaj z cukrem do utartego wczesniej
>> masla??? Oczywiscie ostudzonych...
>> ???
>> Barbara
>
> Nie. Ja tam nigdy specjalnie nie zajmowalem sie wypiekami i
> slodyczami a kremy do tortow krecilem tylko w dziecinstwie, pomagajac
> Mamie.
>
:-))))
> Ale pomysl mi sie podoba. Lubie w kuchni wszelkie utrudnieniai
> ryzykowne kompilkacje.
> W kazdym razie nieuzylbym nigdy do tego miksera.
> Wladyslaw
W ten sposob przygotowywana masa charakteryzuje sie wyjatkowa puszystoscia i
delikatnoscia.
Jaja na parze najlepiej ubijac trzepaczka - ale ta spiralna, a nie sztywna,
prezentowana przez Kuronia m.in.
Natomiast potem to ja jednak uzylabym do ukrecania dalszego z masa maslana wlasnie
miksera, a nie palki, bo dzisiejsze [moj ma co
prawda ponad 20 lat] miksery maja regulowane, plynne obroty... totez naprawde
wszystko mozna zrobic, a cukru juz rozcierac nie
trzeba... w ubijanych na goraco jajach zostal rozpuszczony..
No i taka masa [to oczywiscie masa-baza] przelozenie nasaczonego uczciwie! czyli dosc
mocno! biszkoptu - daje niepowtarzalna lekkosc
tortu.
Przyszlo mi jeszcze cos do glowy... czy aby opisane wczesniej efekty :(((
z tym ucieranym maslem nie mialy swojej przyczyny np. w fakcie, ze owo maslo bylo z
domieszka oleju?? i wlasnie dlatego nastapil
efekt rozwarstwienia?
Barbara
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.461 / Virus Database: 260 - Release Date: 2003.03.10
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |