« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-07 07:57:11
Temat: Pomocy - kaktus (?) choruje.Witam.
Na roślinach się nie znam, mam w pokoju jednego kaktusa
(kolczasty jest), który do tej pory rósł sobie pięknie i zdrowo, ale
ostatnio zaniemógł i nie bardzo wiem, jak mu pomóc.
Zacznijmy od początku, czyli opisu rośliny:
Wysokość ok. 80cm, średnica (w 1/3 od dołu ok. 8cm), kształt kija
baseballowego (zwęża się ku górze), na górze pióropusz (był <chlip>) z
liści dł. ok. 15-20cm, grube kolce wyrastają po 3 z jednego miejsca
(dwa na boki, środkowy ku górze), mają długość ok. 1-2 cm.
Przechodząc do meritum: pod koniec jesieni zaczął tracić liście.
Nie przejąłem się, choć nigdy wcześniej tego nie robił, bo myślałem, że
może tak ma. Jednak kiedy na wiosnę zaczął je z powrotem wypuszczać,
okazało się, że nie osiągają pełnego rozmiaru, tylko po osiągnięciu
kilku cm zaczynają więdnąć i opadają. Na środku liści zauważyłem ślady
substancji koloru miodu (chyba żywica), jak również jakieś małe, białe
owady na ziemi w doniczne (naprawdę maleństwa ok. 1mm długości,
chudziutkie - z tego, co widzę w M-ID:
<3...@b...zabrze.net.pl> mogą to być wciornaski).
Moja miła twierdzi, że to ich wina, że miała to samo ze swoim kwiatem i
pomogła zmiana ziemi i mycie korzenia. Pomyślałem, że jeżeli to te
owady są przyczyną, to może udałoby się ich pozbyć przy pomocy środka
chemicznego (tylko najlepiej, żeby był bezpieczny dla rośliny, mogę go
wynieść z pokoju na jakiś czas), bo zmiana ziemi i mycie w przypadku
takiego kolczastego i dość ciężkiego kaktusa(?) jest jednak trudne.
I tu moje pytania:
1. Co to za gatunek i jak się nim zajmować?
2. Co jest przyczyną choroby?
3. Jeśli to te robaczki, to jak się ich pozbyć (podobno insectum A
pomaga na wciornastki, ale czy to one)?
4. Jakieś inne rady (zwł. czym go podratować jak już będzie zdrowy)?
Za wszystkie odpowiedzi, rady, linki do stron - TIA. Gdyby
potrzebne były jakieś inne informacje - czekam na pytania.
ps. Tak czytam i widzę, że 09-04-2002 w poście
Message-ID: <3...@p...fm> NaLeśnik opisuje podobny
problem, ale nie widać, jak się skończyło. :-/
ps2. Boję się, że długo nie pociągnie, bo nie ma żadnego od dłuższego
czasu liścia i nie bardzo może fotosyntezować. :-(((
--
/***************************************************
*****\
|****\ Strona Koła Naukowego Informatyki 'BIOS' /****|
|******\ http://kni.univ.szczecin.pl /******|
\***************************************************
*****/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-07 12:05:06
Temat: Re: Pomocy - kaktus (?) choruje.Użytkownik "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ab88do.3vvp2b5.1@roses.of.many.colours...
.
> 1. Co to za gatunek i jak się nim zajmować?
> 2. Co jest przyczyną choroby?
> 3. Jeśli to te robaczki, to jak się ich pozbyć (podobno insectum A
> pomaga na wciornastki, ale czy to one)?
> 4. Jakieś inne rady (zwł. czym go podratować jak już będzie zdrowy)?
> Za wszystkie odpowiedzi, rady, linki do stron - TIA. Gdyby
> potrzebne były jakieś inne informacje - czekam na pytania.
>
To jest pewnie pachypodium. Zajrzyj tutaj: http://www.pachypodium.it/
Umycie kaktusa jest zawsze dobrą metodą, niezależnie od gatunku robakow
ktore go jedzą. Wez stare skorzane rekawice i dasz sobie rade zarowno z
myciem jak i przesadzeniem do nowej ziemi. A tego ostatniego nie unikniesz.
Co do chemii to sie na ostatnich wynalazkach nie znam, na pewno ktos Ci
podpowie, ale ja zawsze polecam pryskanie w wywarze z czosnku albo tytoniu.
Mozna czesto i obficie - na pewno nie zaszkodzi.
Pozdrawiam
AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-07 15:39:08
Temat: Re: Pomocy - kaktus (?) choruje.
Użytkownik "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ab88do.3vvp2b5.1@roses.of.many.colours...
> Witam.
> Na roślinach się nie znam, mam w pokoju jednego kaktusa
> (kolczasty jest), który do tej pory rósł sobie pięknie i zdrowo, ale
> ostatnio zaniemógł i nie bardzo wiem, jak mu pomóc.
Kaktusy tez trzeba czasem podlewac, a nie tylko...
POzdr
GK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-05-08 17:50:02
Temat: Re: Pomocy - kaktus (?) choruje."Ana" <a...@e...com.pl> wrote in
news:ab8fsg$2g7u$1@news2.ipartners.pl:
> To jest pewnie pachypodium.
Bingo. Pachypodium lam... (cośtam z lamerami mi się kojarzy -
teraz nie mam nazwy przed oczyma bo z domu piszę), jak stwierdziłem po
oględzinach kilkunastu stron. Dzięki - nigdy bym nie zgadł. :-)
> Umycie kaktusa jest zawsze dobrą
> metodą, niezależnie od gatunku robakow ktore go jedzą. Wez stare
> skorzane rekawice i dasz sobie rade zarowno z myciem jak i
> przesadzeniem do nowej ziemi. A tego ostatniego nie unikniesz.
OK, będę przesadzał. :-/ Pójdę do kwiaciarni i kupię ziemię do
kaktusów, tak? Bo nie wiem, jaka ma być (czyli jak do kaktusów nie
będzie, to co brać?)...
> Co do chemii to sie na ostatnich wynalazkach nie znam, na pewno
> ktos Ci podpowie, ale ja zawsze polecam pryskanie w wywarze z
> czosnku albo tytoniu. Mozna czesto i obficie - na pewno nie
> zaszkodzi.
OK, jak nie zaszkodzi, to poproszę przepis i pryskam. :-)
--
/**** Here comes the war. ****\
***** Did you think we were born in peaceful times? *****
\**** New Model Army ****/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-05-10 12:35:48
Temat: Re: Pomocy - kaktus (?) choruje.
Użytkownik "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> napisał w
wiadomości news:abbvha.3vvh5bb.1@roses.of.many.colours...
> "Ana" <a...@e...com.pl> wrote in
> news:ab8fsg$2g7u$1@news2.ipartners.pl:
> > OK, będę przesadzał. :-/ Pójdę do kwiaciarni i kupię ziemię do
> kaktusów, tak? Bo nie wiem, jaka ma być (czyli jak do kaktusów nie
> będzie, to co brać?)...
Ziemia powinna byc lekka, prochniczna, dodatek torfu nie zawadzi, trzebaby
dosypac tez piasku. Ja roznych kombinacji probowalam, ale przynajmnie j1:5
piasek w stosunku do reszty.
AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |