Pomocy -soczewki pilne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2006-03-16 15:35:50

Temat: Pomocy -soczewki pilne
Od: "krop-elka" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzisiaj stałam się szczęśliwą posiadaczką soczewek- jednodniowych. Ale mam
pewien problem nie mogę wyjąć soczewki. W prawym oku mi się udało, a w lewym
kilka prób i nic. Ona na pewno tam jest bo miałam zakładane koło godziny
pierwszej i sprawdzane na takim urządzeniu czy dobrze leży. Potem udałam
się prosto do domu i na pewno po drodze jej nie zgubiłam. Oglądałam oko
przez lupę, ale pewnie ponieważ to moje oko to nic nie widzę. Czy takie
niepowodzenia przy nauce są normalne? Mam ja zostawić do jutra?!!! a, może
założyć na drugie i porenować na prawym? zdjęta soczewka jest w pojemniczku
w jakimś płynie. A może mam jechać na pogotowie? chyba przygoda z
soczewkami zaczyna mi się niefortunnie. Czy ktoś mógłby napisać coś o swoich
poczatkach
Kropelka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-16 15:54:35

Temat: Re: Pomocy -soczewki pilne
Od: Boska <b...@n...ma.takiego.numeru.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 16 Mar 2006 16:35:50 +0100, in pl.sci.medycyna you wrote:

> Dzisiaj stałam się szczęśliwą posiadaczką soczewek- jednodniowych. Ale mam
> pewien problem nie mogę wyjąć soczewki. W prawym oku mi się udało, a w lewym
> kilka prób i nic. Ona na pewno tam jest bo miałam zakładane koło godziny
> pierwszej i sprawdzane na takim urządzeniu czy dobrze leży. Potem udałam
> się prosto do domu i na pewno po drodze jej nie zgubiłam. Oglądałam oko
> przez lupę, ale pewnie ponieważ to moje oko to nic nie widzę. Czy takie
> niepowodzenia przy nauce są normalne? Mam ja zostawić do jutra?!!! a, może
> założyć na drugie i porenować na prawym? zdjęta soczewka jest w pojemniczku
> w jakimś płynie. A może mam jechać na pogotowie? chyba przygoda z
> soczewkami zaczyna mi się niefortunnie. Czy ktoś mógłby napisać coś o swoich
> poczatkach
> Kropelka

caly internet pelen jest opowiesci o poczatkach soczewek. daj oku odpoczac,
zamknij oczy na troche, zlej oko plynem do soczewek jesli posiadasz (przy
jednodniowych mozesz nie miec, to sztucznymi lzami moze albo cos) potem
sprobuj zdjac jeszcze raz. jak nei wyjdzie to wloz szklo na drugie oko i
wtedy sprawdz czy to pierwsze na pewno jest. chyba, ze mozesz isc do
jakiegokolwiek sklepu optycznego, na pewno tam ci pomoga.

--
Boska
http://magdee.blox.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-16 16:23:06

Temat: Re: Pomocy -soczewki pilne
Od: "krop-elka" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Boska" <b...@n...ma.takiego.numeru.pl> napisał w wiadomości
news:6yipuc0x95dl.1io2rfg2v0e0m.dlg@40tude.net...
> On Thu, 16 Mar 2006 16:35:50 +0100, in pl.sci.medycyna you wrote:
> caly internet pelen jest opowiesci o poczatkach soczewek. daj oku
odpoczac,
> zamknij oczy na troche, zlej oko plynem do soczewek jesli posiadasz (przy
> jednodniowych mozesz nie miec, to sztucznymi lzami moze albo cos) potem
> sprobuj zdjac jeszcze raz. jak nei wyjdzie to wloz szklo na drugie oko i
> wtedy sprawdz czy to pierwsze na pewno jest. chyba, ze mozesz isc do
> jakiegokolwiek sklepu optycznego, na pewno tam ci pomoga.
>
> --
> Boska
Mam płyn ReNu można ozywać takie coś do oka? tzn jednorazowo. Na logikę to
chyba nic nie powinno sę stać,ale jakoś brak mi odwagi. ale ziewanie i
łzawienie oka nie pomogło. mam wrazenie że palec jest za śliski
Kropelka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-16 16:36:37

Temat: Re: Pomocy -soczewki pilne
Od: Boska <b...@n...ma.takiego.numeru.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 16 Mar 2006 17:23:06 +0100, krop-elka wrote:

> Mam płyn ReNu można ozywać takie coś do oka? tzn jednorazowo. Na logikę to
> chyba nic nie powinno sę stać,ale jakoś brak mi odwagi. ale ziewanie i
> łzawienie oka nie pomogło. mam wrazenie że palec jest za śliski
> Kropelka

tak, mozna. jak najbarzdiej. ja to wlewalam litrami. pomaga na wysuszone
oko doraznie. lej RENU ile wlezie na paluchy i na oko tylko najpierw daj
sobie odpoczac. powaznie. muzyka, poloz sie, zalej oko renu i zamknij. na
chwile. az nie bedzie czerwone.

--
Boska
http://magdee.blox.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-03-16 17:05:58

Temat: Re: Pomocy -soczewki pilne
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> szukaj wiadomości tego autora

<k...@p...onet.pl> napisal(a):
> Dzisiaj stałam się szczęśliwą posiadaczką soczewek- jednodniowych. Ale mam
> pewien problem nie mogę wyjąć soczewki. W prawym oku mi się udało, a w lewym
> kilka prób i nic. Ona na pewno tam jest bo miałam zakładane koło godziny
> pierwszej i sprawdzane na takim urządzeniu czy dobrze leży. Potem udałam
> się prosto do domu i na pewno po drodze jej nie zgubiłam. Oglądałam oko
> przez lupę, ale pewnie ponieważ to moje oko to nic nie widzę. Czy takie
> niepowodzenia przy nauce są normalne? Mam ja zostawić do jutra?!!! a, może
> założyć na drugie i porenować na prawym? zdjęta soczewka jest w pojemniczku
> w jakimś płynie. A może mam jechać na pogotowie? chyba przygoda z
> soczewkami zaczyna mi się niefortunnie. Czy ktoś mógłby napisać coś o swoich
> poczatkach

Pierwsza próba założenia == 45 minut. Pierwsza próba zdjęcia ==
godzina i też już prawie chciałem do lekarza jechać. :) Teraz zakładam
od strzału, w kilka sekund obydwie. Warto się nauczyć bez lustra (jest
w ogóle niepotrzebne). Pomaga pozycja leżąca.

A co do zdejmowania - próbuj do skutku. :) W końcu się nauczysz tej
kombinacji rozchylenia palców i siły nacisku. Po pięciu latach ja
tylko dotykam i soczewka sama się pcha na palce. :)
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-03-16 18:21:50

Temat: Re: Pomocy -soczewki pilne
Od: M <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chyba nic się nie zmieniło i dalej jak się potrze swędzące oko to
soczewka spada (na bok oka) ?
No i nie wiem jak z taką rzeczą. Albo soczewki są mocno uwodnione i w
zależności od wilgotności otoczenia pływają po oku lub są nieruchome
albo, przy małym uwodnieniu, po trzech godzinach oko zachodzi mgłą na
skutek zatrucia przez brak tlenu, którego dopływ blokuje soczewka.

Osobiście wybieram laserową korekcję wzroku. Przy wadzie -5 to może być
warte rozważenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-03-17 02:09:16

Temat: Re: Pomocy -soczewki pilne
Od: Emi <e_m_i_@ani_sie_waz_spamerze_paskudny.vp.pl> szukaj wiadomości tego autora

M napisał(a):
> Chyba nic się nie zmieniło i dalej jak się potrze swędzące oko to
> soczewka spada (na bok oka) ?
> No i nie wiem jak z taką rzeczą. Albo soczewki są mocno uwodnione i w
> zależności od wilgotności otoczenia pływają po oku lub są nieruchome
> albo, przy małym uwodnieniu, po trzech godzinach oko zachodzi mgłą na
> skutek zatrucia przez brak tlenu, którego dopływ blokuje soczewka.

yyyyyyyyy czy Ty masz aby na pewno dobrze dobrane soczewki???

--
E_m_i_

"Ptak, który pragnie wzbić się ponad niziny tradycji i przesądów musi
mieć mocne skrzydła.
Żałosny to widok, gdy wyczerpane i okaleczone pisklę wraca na ziemię."
K. Chopin "Przebudzenie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-03-18 12:12:08

Temat: Re: Pomocy -soczewki pilne
Od: "krop-elka" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "M" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dvc9nb$cn2$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Chyba nic się nie zmieniło i dalej jak się potrze swędzące oko to
> soczewka spada (na bok oka) ?

Mi nie spadła ,ale jakoś po takim poterciu mniej się trzymała,i udało mi
się sciągnąć. W każdym razie wskazówka się przydała. Ale teraz dam osbie i
oczim ze dwa dni odpoczynku zamim zacznę trenować zakładanie
K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-03-18 15:34:13

Temat: Re: Pomocy -soczewki pilne
Od: "atupaj" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> M napisał(a):
> > Chyba nic się nie zmieniło i dalej jak się potrze swędzące oko to
> > soczewka spada (na bok oka) ?
> > No i nie wiem jak z taką rzeczą. Albo soczewki są mocno uwodnione i w
> > zależności od wilgotności otoczenia pływają po oku lub są nieruchome
> > albo, przy małym uwodnieniu, po trzech godzinach oko zachodzi mgłą na
> > skutek zatrucia przez brak tlenu, którego dopływ blokuje soczewka.
>
> yyyyyyyyy czy Ty masz aby na pewno dobrze dobrane soczewki???
no własnie. Ja noszę soczewki kontakt. od 7 lat, nigdy nic mi nie pływało, nie
zachodziło mgłą - czasami tylko przesuwają się przy potarciu oka, ale wystarczy
kilka spokojnych mrugnięć lub potarcie zamkniętej powieki - i już wracają na
swoje miejsce. Jedyne, co czasem może "zamglić" obraz, to film łzowy osadzający
się na powierzchni soczewki - ale trzeba w nich zasnąć albo długo, długo (tzn.
za długo) chodzić.

pozdrawiam
Anna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl