| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-15 14:13:25
Temat: Pomóżcie!Pracuję w małym zespole ludzi w prowincjonalnej delegaturze jednej z
wielkich firm państwowych! (dosyć to tajemniczo zabrzmiało) Moja
bezpośrednia przełożona jest uzależniona od alkoholu. Tak przynajmniej
podejrzewam, gdyż każdego (prawie) dnia upija się w godzinach pracy,
niekiedy aż do nieprzytomności. Czasami mam już tego dość! Ale co mogę
zrobić? Donosić na nią wyżej?(jakoś nie uśmiecha mi się) Zadziwiające jest
to, że mimo tych alkoholowych przyzwyczajeń, obowiązki swoje potrafi ona
wykonać dosyć wzorowo. Niekiedy zdarzy się jakaś mała wpadka, którą zawsze
potrafi zatuszować. Ale ile to może trwać?. Jak mogę pomóc jej, sobie,
kolegom? Gdzie szukać wsparcia? Czy mogę jakoś jej pomóc wbrew jej woli?
Proszę o opinie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-15 14:23:57
Temat: Re: Pomóżcie!
Użytkownik "koLeszko" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9vflul$fk7$1@news.tpi.pl...
> Pracuję w małym zespole ludzi w prowincjonalnej delegaturze jednej z
> wielkich firm państwowych! (dosyć to tajemniczo zabrzmiało) Moja
> bezpośrednia przełożona jest uzależniona od alkoholu. Tak przynajmniej
> podejrzewam, gdyż każdego (prawie) dnia upija się w godzinach pracy,
> niekiedy aż do nieprzytomności. Czasami mam już tego dość! Ale co mogę
> zrobić? Donosić na nią wyżej?(jakoś nie uśmiecha mi się) Zadziwiające jest
> to, że mimo tych alkoholowych przyzwyczajeń, obowiązki swoje potrafi ona
> wykonać dosyć wzorowo. Niekiedy zdarzy się jakaś mała wpadka, którą zawsze
> potrafi zatuszować. Ale ile to może trwać?. Jak mogę pomóc jej, sobie,
> kolegom? Gdzie szukać wsparcia? Czy mogę jakoś jej pomóc wbrew jej woli?
> Proszę o opinie!
>
A jak sie upije to co sie dzieje?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-16 08:56:06
Temat: Re: Pomóżcie!Alkoholizm jest powazna choroba i nie nalezy jej lekcewazyc.
Spowodowany moze byc roznymi powodami, najczesciej leza na podlozu
psychicznym.
Jezeli szczerze chcesz tej osobie pomoc to porozmawiaj z nia nie o alkoholu,
ale o jej zyciu, prezezyciach, bolach, zaprzyjaznij sie z nia to duzo
zdzialasz. Byc moze w zyciu tej kobiety pojawilo sie wiele trudnych sytuacji
ktore sa ponad jej miare i juz sobie z tyum nie radzi. Dowiedz sie jak sie
toczy jej zycie uczuciowe.
A moze badz jej przyjacielem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-16 12:31:18
Temat: Re: Pomóżcie!Our dear newsgroup friend koLeszko wrote:
> Pracuję w małym zespole ludzi w prowincjonalnej delegaturze jednej z
> wielkich firm państwowych!
"Delegatury" to ma UOP ;-)))))
> (dosyć to tajemniczo zabrzmiało) Moja
> bezpośrednia przełożona jest uzależniona od alkoholu.
No to nie za ciekawie...
> Tak przynajmniej
> podejrzewam, gdyż każdego (prawie) dnia upija się w godzinach pracy,
> niekiedy aż do nieprzytomności. Czasami mam już tego dość! Ale co mogę
> zrobić? Donosić na nią wyżej?(jakoś nie uśmiecha mi się)
Masz jakieś inne wyjście? Przecież nie pogadasz z nią i nie wypomnisz
prosto w oczy...
--
Mike
-> Jeżeli wysyłasz do mnie list, usuń -nospam z adresu
-> Chcesz płacić niższe podatki? To jedna z możliwości:
http://www.opensourcepl.org
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-18 20:27:34
Temat: Re: Pomóżcie!
koLeszko wrote:
> Donosić na nią wyżej?(jakoś nie uśmiecha mi się)
Blad - najpierw przywala wam hiperkontrole, na zasadach inwentaryzacji,
a pozniej przysla trzezwego tumana.
> Jak mogę pomóc jej, sobie, kolegom? Gdzie szukać wsparcia? Czy mogę jakoś jej pomóc
wbrew jej woli?
> Proszę o opinie!
Raczej nie probowalbym wbrew jej woli, o co przy alkoholikach trudno.
Jezeli jest to osoba swiadoma swojego alkoholizmu to pol biedy, gorzej
jezeli wypiera te informacje. Wtedy proba pomocy moze zostac uznany za
atak. Dopoki osoba sama nie przyzna przed soba, ze ma problem - nie masz
o czym z nia gadac.
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |