Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-02-10 18:45:15

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "Juhas" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Nie baw sie we wrozke - ok? Chodzi tutaj o ludzkie zycie podobno!

Jeśli nigdy nie próbowałaś popełnić samobójstwa, to nie wiesz, co człowiek
myśli w takiej chwili.
Zwłaszcza, co myśli, gdy już praktycznie trzyma sobie nóż na gardle.
Ja nie raz próbowałem, więc wiem. I wiem, jakby to wszystko się skończyło.
Znam siebie, ją też trochę znam. I wiem co myśli człowiek w takich
sytuacjach.

>> Ale ona sama musi tego chcieć.
>
>Ona, dopoki nie wyjdzie ze stanu patologicznego, chciec nie bedzie.

Ale musi. Ja np. byłem w stanie gorszym od jej, ale chciałem iść. I
poszedłem

>> Sądzę po wczorajszym i dzisiejszym dniu, że mam jeszcze czas, żeby ją do
>> tego przekonać
>
>Zaczynam bardziej sie martwic o ciebie, niz o nia.

Dlaczego?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-02-10 18:46:17

Temat: Re: Nie istnieje "wariatkowo" ! Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "Juhas" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Chcesz ją zamknąć w wariatkowie??
>
>NIE ISTNIEJE cos takiego jak "wariatkowo".
<ciach>
Masz rację. Przepraszam, poniosło mnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-10 18:51:47

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "Juhas" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Ale zrozum, że gdybym powiedział o tym jej matce,
>> to by to niewiele jej życie przedłużyło.
>> Kilka dni. To by ją jeszcze bardziej dobiło.
>
>A SKAD ty to mozesz wiedziec???????

Bo znam ją w jakiś sposób. Znam siebie. Wiem, co myśli człowiek, trzymający
sobie nóż na gardle. I wiem, że to nie jest tędy droga.

>Obawiam sie, ze porobujesz byc niezastepowalny.....
Nie

>> Sam mam depresję. Jakby się kto pytał - zdiagnozowaną. Jakby ktoś się
>> jeszcze pytał - przez jakiś czas brałem fluoksetynę, jednak przestałem.
>
>Jezeli to rzeczywiscie z rodziny prosaca, to najwyrazniej, przestales za
>wczesnie. Te leki wyrownuja balans serotoniny w mozgu i sa tak niezbedne
>przy niektorych rodzajach depresji, jak insulina dla cukrzyka.
>
>Czy kontaktowales sie z lekarzem po zaprzestaniu brania leku?

Nie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-10 18:53:59

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "Juhas" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>NIE MA!!!!!!
>
>Lekarstwa ordynuje LEKARZ!
>
>Ty sam, jak najszybciej powinienes sie sam do niego zglosic, bo zdaje,
>uzywajac eufemizmu, z lekka przeceniasz swoje mozliwosci.

Gdybym przeceniał, to bym tu nie wszedł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-10 19:34:27

Temat: Re: Pomoc
Od: "Juhas" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pawełcio:

Moim zdaniem się mylisz. Gdyby tak było, to myślę, że od razu powiedziałaby,
że "daje mi czas" do tego poniedziałku. A nie po ponad godzinnej,
wyczerpującej rozmowie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-10 21:04:06

Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "Juhas" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>- wymieniony powyżej lek to chyba polski odpowiednik Prozacu - leku na
>depresję, ale nie służączego do szybkiego "ogłuszania" pajenta;

Słyszałem, że to po prostu prozac pod inną nazwą.

>Proponuję również na przyszłość pozostawiać sobie/zapoznawać się z
>ulotkami dostarczonymi do leku - niektóre nie powodują zejścia
>śmiertelnego w przypadku nadużycia [za to pewnie samopoczucie ma się jak
>na kacu], innych NIE WOLNO stosować razem z alkoholem itd.

Prawie zawsze czytam. Właśnie przy Fluoksetynie nie wolno pić alkoholu. Raz
złamałem ten zakaz(i jeszcze brałem razem z tym tegretol) i powiedziałem
sobie później, że to jednak było głupie.

Dzięki. Przekonałeś mnie jednak do tego, co myślałem. Czyli, żeby jej samemu
nie dawać.