Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Życie, to jest taki Jeżyk...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Życie, to jest taki Jeżyk...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-07 00:05:18

Temat: Życie, to jest taki Jeżyk...
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Życie to jest taki Jeżyk
w którego ktoś,
powbijał szpileczki.

Jeżyk pewnie trochę się najęczał
by wreszcie ruszyć tym swoim,
zwinnym noskiem i poniuchać.

Do czego, mi w plecach,
przydadzą się szpileczki?
Pytał po nocach.

"Ano, Jeżyku."
Rzekł Bóg.
Jak Adam wyrzuci
Ewowy ogryzek,
to zaniesiesz go do norki.
Tak też robił Jeżyk,
rad,
z posiadania szpileczek.

Pewnego dnia zły Lis,
przebiegła gadzina,
chciała Jeżyka zjeść.
A tu ten,
instynktem swoim,
się napina!
Sroży szpilki i miota.

Zrozumiał Lisek,
że to co ma kolce,
smaczne może nie być.
Iż byłby idiota,
jedząc kaktus.

Więc pyta Jeżyka...
"Jeżyk? Czego się tak męczysz?"
Na tębr głosu Lisa,
Jeżyk się nadymał.
I w tę stronę i w tamtą,
się ustawia.
Groźnie prycha.
Kolce na sztorc,
a nawet lekko nimi,
Lisa popycha.
"No idź już stąd! Idź stąd"

Siedzi mało winny Lis,
bo Lisia natura, jest Lisia,
na skraju drogi.
Patrząc jak Jeż się rozpycha,
na centralnej osi pojęć,
ale srogi, bo "naukowe wymogi",
to jak klapy, uzda i lejce.

Przyszła Kuna i zagaja...
"Na co patrzysz?"
"Boję się, o Jeżyka",
Lis wzdycha.
"Chciałes go zjeść?"
"E, gdzie tam.
Posmakować trochę"
"No widzisz,
a teraz mu żyłka pęknie
i w co ja będę szpilki wtykać?"
Lis do kuny.
Kuna do lisa.
A Jeż, prycha.

Przyczłapał Borsuk.
"O czym gadacie?"
"Popatrz na Jeża.
Raz się zwierza,
raz miota,
jak wściekły.
Igieł pełno,
sypie się wokoło.
Jeszcze, stuknie się gdzieś,
w czoło!
I w co ja będę igły wtykać?"
Zasępił się Borsuk
zupełnie jak sęp.
"Te Jeżyk!
Bylebyś nie pękł"
Radę rzucił.

Siedzieli na skraju,
Lis, Kuna i Borsuk,
zasępieni jak sęp.
A Jeżyk się miota.
Bo kto to widział,
by tyle widza,
zmarnować?
Więc prycha!

Czerwony już lekko.
Pot po nim kapie.
"Ja wam udowodnie!
Ja was ucapie!"

Przechodził wilk,
razy kilka.
Ale dopiero sępie miny,
zatrzymały Wilka
Na chwil kilka.
"Na co patrzycie?
Na czerwonego Jeża?
Oddajcie mu szpilki.
Kto to widział,
bez szpilek, Jeża!"

Kuna minę zrobiła,
jakby miała pójść.
Borsuk się też przymierzał,
ale był nie swój.
Tylko Lis się przyczaił,
bo się bał Wilka.
A Czerwony Kapturek,
machał co chwilka.
Oczywiście na Wilka,
co Lis sprytnie zauważył.
Gdy tylko Wilk znikł.
Lis się wynurzył.
"No idzcie już,
ja się przypatrzę,
to będę dłużej.
Bajdurzył."

Usiadł Lis, sprytnie,
na skraju drogi
i patrzy na jeża,
gdy ten szpilka po szpilce,
wokół siebie, toczy krąg
szpilkowego rycerza.
Ale szpilki leżą,
nie groźne.
Nie na sztorc,
ot tak leżą,
jak koc.

"Męczysz się?"
"Męczę", Jeż się zwierza.
"Poczekam", Lisowi się wyrwało.
Na to, Jeż,
do boju rusza!
I skacze
i miota,
i szpilki rozrzuca.

"Te, Jeż! Byle nie wypluj, płuca!"
Wszak cały Jeż,
lepszy niż wybrakowany.
I kitę,
spokojnie
rozczesał pazurami.

ett

Wszelkie... są niezamierzone :-))
Na pewno :-))





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-07 08:43:37

Temat: Re: Życie, to jest taki Jeżyk...
Od: "Nisia" <s...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

my friend eTaTa ( e...@p...onet.pl ) wrote :
> Życie to jest taki Jeżyk
> w którego ktoś,
> powbijał szpileczki.
>
> Jeżyk pewnie trochę się najęczał
> by wreszcie ruszyć tym swoim,
> zwinnym noskiem i poniuchać.
>
> Do czego, mi w plecach,
> przydadzą się szpileczki?
> Pytał po nocach.
>
> "Ano, Jeżyku."
> Rzekł Bóg.
> Jak Adam wyrzuci
> Ewowy ogryzek,
> to zaniesiesz go do norki.
> Tak też robił Jeżyk,
> rad,
> z posiadania szpileczek.
>
> Pewnego dnia zły Lis,
> przebiegła gadzina,
> chciała Jeżyka zjeść.
> A tu ten,
> instynktem swoim,
> się napina!
> Sroży szpilki i miota.
>
> Zrozumiał Lisek,
> że to co ma kolce,
> smaczne może nie być.
> Iż byłby idiota,
> jedząc kaktus.
>
> Więc pyta Jeżyka...
> "Jeżyk? Czego się tak męczysz?"
> Na tębr głosu Lisa,
> Jeżyk się nadymał.
> I w tę stronę i w tamtą,
> się ustawia.
> Groźnie prycha.
> Kolce na sztorc,
> a nawet lekko nimi,
> Lisa popycha.
> "No idź już stąd! Idź stąd"
>
> Siedzi mało winny Lis,
> bo Lisia natura, jest Lisia,
> na skraju drogi.
> Patrząc jak Jeż się rozpycha,
> na centralnej osi pojęć,
> ale srogi, bo "naukowe wymogi",
> to jak klapy, uzda i lejce.
>
> Przyszła Kuna i zagaja...
> "Na co patrzysz?"
> "Boję się, o Jeżyka",
> Lis wzdycha.
> "Chciałes go zjeść?"
> "E, gdzie tam.
> Posmakować trochę"
> "No widzisz,
> a teraz mu żyłka pęknie
> i w co ja będę szpilki wtykać?"
> Lis do kuny.
> Kuna do lisa.
> A Jeż, prycha.
>
> Przyczłapał Borsuk.
> "O czym gadacie?"
> "Popatrz na Jeża.
> Raz się zwierza,
> raz miota,
> jak wściekły.
> Igieł pełno,
> sypie się wokoło.
> Jeszcze, stuknie się gdzieś,
> w czoło!
> I w co ja będę igły wtykać?"
> Zasępił się Borsuk
> zupełnie jak sęp.
> "Te Jeżyk!
> Bylebyś nie pękł"
> Radę rzucił.
>
> Siedzieli na skraju,
> Lis, Kuna i Borsuk,
> zasępieni jak sęp.
> A Jeżyk się miota.
> Bo kto to widział,
> by tyle widza,
> zmarnować?
> Więc prycha!
>
> Czerwony już lekko.
> Pot po nim kapie.
> "Ja wam udowodnie!
> Ja was ucapie!"
>
> Przechodził wilk,
> razy kilka.
> Ale dopiero sępie miny,
> zatrzymały Wilka
> Na chwil kilka.
> "Na co patrzycie?
> Na czerwonego Jeża?
> Oddajcie mu szpilki.
> Kto to widział,
> bez szpilek, Jeża!"
>
> Kuna minę zrobiła,
> jakby miała pójść.
> Borsuk się też przymierzał,
> ale był nie swój.
> Tylko Lis się przyczaił,
> bo się bał Wilka.
> A Czerwony Kapturek,
> machał co chwilka.
> Oczywiście na Wilka,
> co Lis sprytnie zauważył.
> Gdy tylko Wilk znikł.
> Lis się wynurzył.
> "No idzcie już,
> ja się przypatrzę,
> to będę dłużej.
> Bajdurzył."
>
> Usiadł Lis, sprytnie,
> na skraju drogi
> i patrzy na jeża,
> gdy ten szpilka po szpilce,
> wokół siebie, toczy krąg
> szpilkowego rycerza.
> Ale szpilki leżą,
> nie groźne.
> Nie na sztorc,
> ot tak leżą,
> jak koc.
>
> "Męczysz się?"
> "Męczę", Jeż się zwierza.
> "Poczekam", Lisowi się wyrwało.
> Na to, Jeż,
> do boju rusza!
> I skacze
> i miota,
> i szpilki rozrzuca.
>
> "Te, Jeż! Byle nie wypluj, płuca!"
> Wszak cały Jeż,
> lepszy niż wybrakowany.
> I kitę,
> spokojnie
> rozczesał pazurami.
>
> ett
>
> Wszelkie... są niezamierzone :-))
> Na pewno :-))

wieczorek poetycki :]
dusza artysty sie odezwala?;)

--

-NISIA-
gg: 3223171
s...@W...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 09:08:26

Temat: Re: Życie, to jest taki Jeżyk...
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nisia" <s...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c028g8$nf9$1@absinth.dialog.net.pl...
> my friend eTaTa ( e...@p...onet.pl ) wrote :

> wieczorek poetycki :]
> dusza artysty sie odezwala?;)

Wisiorek etatycycki?
Susza homoglisty.

Tak mi się klepało,
bo w głowie chlupało :-))

Chyba nie skończyłem,
bo pijany byłem.
Jeśli dziś sobota
to złapię znowu kota
i wręcz, wyrwę mu ogon
ten krótszy,
pijąc z miodem, samogon.

Na pijany post, po znoju,
zaprasza ett do ... knajpy.
:-))

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 09:25:58

Temat: Re: Życie, to jest taki Jeżyk...
Od: "Nisia" <s...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

my friend eTaTa ( e...@p...onet.pl ) wrote :
>
> Użytkownik "Nisia" <s...@W...pl> napisał w wiadomości
> news:c028g8$nf9$1@absinth.dialog.net.pl...
> > my friend eTaTa ( e...@p...onet.pl ) wrote :
>
> > wieczorek poetycki :]
> > dusza artysty sie odezwala?;)
>
> Wisiorek etatycycki?
> Susza homoglisty.
>
> Tak mi się klepało,
> bo w głowie chlupało :-))
>
> Chyba nie skończyłem,
> bo pijany byłem.
> Jeśli dziś sobota
> to złapię znowu kota
> i wręcz, wyrwę mu ogon
> ten krótszy,
> pijąc z miodem, samogon.
>
> Na pijany post, po znoju,
> zaprasza ett do ... knajpy.
> :-))
>
> ett
:]]] ciekawe :) jestes dobry w te klocki :)


--

-NISIA-
gg: 3223171
s...@W...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-07 16:30:59

Temat: Re: Życie, to jest taki Jeżyk...
Od: "Filip Sielimowicz" <sielim@wyrzucic_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Wszelkie... są niezamierzone :-))
> Na pewno :-))

Jasne ... :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

CyberSangha - nr 17
Agresja- wrodzona czy wyuczona?
Puciek! Co jest?
( ? ) Atrakcyjność ( ? )
moj powazny zyciowy klopot

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »