« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-06 12:38:44
Temat: Pomozcie mi to zrozumiecJestem w piatym miesiacu ciazy, która do tej pory znosze bardzo dobrze, a i
dziecko podobno rozwija się prawidlowo (USG). Mam jednak pewne zmartwienie,
które coraz bardziej wyczerpuje mnie psychicznie (i finansowo): Chodze do
prywatnego ginekologa i od poczatku ciazy nasze spotkania wygladaja
nastepujaco:
1.. wizyta z pobraniem materialu do badan bakteriologicznych (za które
slono place)
2.. za dwa tygodnie nastepna wizyta - wynik niedobry, sa bakterie,
konieczne leczenie - standardowo ANTYBIOTYK + clotrimazol + lactovaginal
3.. za dwa tygodnie mam się pokazac, ale za wczesnie żeby sprawdzic skutki
leczenia
4.. za dwa tygodnie pobranie materialu do badan
5.. za dwa tygodnie - wynik niedobry........
I tak w kolko. Już trzy razy bralam antybiotyk i za kazdym razem w badaniu
kontrolnym wychodzi cos niedobrego. Po pierwsze zastanawia mnie czy takie
leczenie antybiotykami, które i tak nie przynosza zamierzonych rezultatow to
wiecej pozytku czy szkody dla dziecka. Lekarz tlumaczy, ze w ciazy infekcje
często się zdarzaja i ja to rozumiem, nie wiem tylko czy w takim razie jest
sens katowac siebie i dziecko lekami. Druga sprawa to ciezka kasa, która
trace na wizyty, badania i leczenie, które okazuje się nieefektywne.
Dzis znowu uslyszalam, ze wynik jest zly i poplakalam się z zalu, zlosci i
bezsilnosci. Pomozcie mi zrozumiec sens tego wszystkiego. Czy już do konca
ciazy jestem skazana na ten schemat? Czy ktoras z Was przechodzila przez cos
podobnego? Czy lekarz ma racje? Co jest ze mna nie tak?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-06 13:15:51
Temat: Re: Pomozcie mi to zrozumiecJa na razie powstrzymam się od udzielenia odpowiedzi, bowiem chciałam
zapytać o jedną rzecz. Czy konsultowałaś się w tej sprawie z innym lekarzem?
Jest naprawdę sporo dobrych specjalistów, którzy mają też swoje prywatne
gabinety, więc jeśli nie ufasz z jakiegoś powodu wizytom opłacanym przez
NFZ, to może chociaż wybierz się do jakiegoś INNEGO lekarza prywatnie?
Niestety nie jestem lekarzem, ale uważam, że jeśli kuracja nie przynosi
zamierszonych efektów, to należałoby ją zmienić. Masz prawo żądać
wytłumaczenia i odpowiedzi na wszytskie Twoje pytania. Nie dawaj się zbyć i
wyciągać z siebie kasy, bo lekarz dobrze wie, że dla dobra ciązy zniesiesz
wiele i moim zdaniem najzwyczajniej leci sobie w kulki...
:(
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-03-06 13:28:05
Temat: Re: Pomozcie mi to zrozumiec
Użytkownik "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:c2civj$do1$1@topaz.icpnet.pl...
> Niestety nie jestem lekarzem, ale uważam, że jeśli kuracja nie przynosi
> zamierszonych efektów, to należałoby ją zmienić.
W zupełności się zgadzam! Trochę to wygląda podejrzanie. Najlepiej
skonsultować się z innym lekarzem...
Pozdrawiam, Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-03-06 13:50:20
Temat: Re: Pomozcie mi to zrozumiecNie byłam w ciąży, ale infekcje miałam bardzo często - całe szczęście
chodziłam do lekarza POZ i nic nie płaciłam (poza lekami). I przyznam że
właściwie poza wypisywaniem recept nie wiele mi pomogli. Oczywiście bardzo
możliwe że jest coś nie tak z leczeniem/lekarzem.
Nasuwa się pytanie: czy stosowałać lactovaginal po leczeniu antybiotykiem?
Bo jeśli nie, to nie dziwi mnie to, że wszystko wraca. :(
Po drugie warto poszukać przyczyn. Z tego co piszesz masz kłopoty z
infekcjami na podłożu grzybicznym. Niestety jest bardzo wiele czynników
wywołujących takie infekcje ale... mnie się udało znaleźć przyczyny i nad
nimi zapanować. Jak chcesz więcej wiedzieć polecam moje wcześniejsze
wypowiedzi na tej grupie lub pisz do mnie na priv.
pozdrawiam
barbarella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-03-06 14:03:07
Temat: Re: Pomozcie mi to zrozumiecZ tego co piszesz masz kłopoty z
> infekcjami na podłożu grzybicznym. Niestety jest bardzo wiele czynników
> wywołujących takie infekcje <CIACH>
Czasami tez czynnikiem takim jest wlasnie antybiotyk <znam to z autopsji...>
zdrowia zycze!
Aga
--
<...http://livia.neostrada.pl...>
<....@p...onet.pl....>
<....@y...com.....>
<......GG 1701004........>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-03-06 18:08:13
Temat: Re: Pomozcie mi to zrozumiecmk ( m...@p...onet.pl ) napisał:
> Jestem w piatym miesiacu ciazy, która do tej pory znosze bardzo dobrze, a
> i dziecko podobno rozwija się prawidlowo (USG). Mam jednak pewne
> zmartwienie, które coraz bardziej wyczerpuje mnie psychicznie (i
> finansowo): Chodze do prywatnego ginekologa i od poczatku ciazy nasze
> spotkania wygladaja nastepujaco:
>
> 1.. wizyta z pobraniem materialu do badan bakteriologicznych (za które
> slono place)
> 2.. za dwa tygodnie nastepna wizyta - wynik niedobry, sa bakterie,
> konieczne leczenie - standardowo ANTYBIOTYK + clotrimazol + lactovaginal
> 3.. za dwa tygodnie mam się pokazac, ale za wczesnie żeby sprawdzic
> skutki leczenia
> 4.. za dwa tygodnie pobranie materialu do badan
> 5.. za dwa tygodnie - wynik niedobry........
> I tak w kolko. Już trzy razy bralam antybiotyk i za kazdym razem w badaniu
Antybiotyk za antybiotykiem? I to, gdy jesteś w ciąży?
Nie licz na prędkie wyleczenie z grzyba, to wraca jak bumerang. Może
poczekaj z leczeniem do czasu gdy urodzisz, a na razie tylko środki
łagodniejsze (np. krem clotrimazol, bo nie wiem, czy możesz tabl.
dopochwowe).
Przede wszystkim zmniejsz ilość zjadanych słodyczy i mącznych produktów. To
one są odpowiedzialne za grzyby w naszym organizmie. Ponoć pomocny jest
CITROSEPT, ale nie wiem, jak ma się do cięzarnych;)
I zmień lekarza.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-03-06 23:13:50
Temat: Re: Pomozcie mi to zrozumiec> Nie licz na prędkie wyleczenie z grzyba, to wraca jak bumerang.
a moze problem tkwi w nieleczonym parterze? (co do antybiotykow w ciazy nie
chce sie wypowiadac bo nie jestem lekarzem).
Na wszelki infekcje, swedzenie itp bardzo dobra jest Tantum Rosa (proszek +
irygator) + Lactovaginal.
Nie wiem czy mozna uzywac tego w ciazy ale prawdopodobnie tak (bo nie leczy
tylko wspomaga leczenie ale sprawdz to osobiscie).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |