| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-02 15:34:18
Temat: Pompa CO i zasilacz UPSWitam wszystkich
Pytanie bylo juz poruszane na grupie, ale chcialbym spytac
uzytkownikow takiego rozwiazania:
Wynajalem mieszkanie, w ktorym zainstalowano weglowy kociol CO, wszystko
na jednej kondygnacji. Niestety dostalem tylko krotke przeszkolenie ;) i
w sobote wydarzylo sie nieszczescie - pradu nie bylo ~10min, temp. na
piecu szybko skoczyla do gory (ok. 90 st.) i nawet po przywroceniu pompy
do zycia nie udalo sie obnizyc temeratury. Sporo wody przeszlo przez
zbiornik wyrownawczy a temp. wody (jesli w ogole jeszcze tam byla)
przekroczyla znacznie 100st. :(
Musze sie przyznac po fakcie do bledu, ze spanikowalem i dopuscilem
troche zimnej wody do pieca ! (ojjjjjj, wiem, madry polak po szkodzie -
stalo sie :( )
Teraz pytania:
1. Czy jest jakas szansa, zeby pompa przezyla (zalozona na zasialaniu, a
nie na powrocie)?
2. Co zrobic, zeby nie dopuscic do takich sytuacji i jak sie zachowac,
jesli juz do takiej dojdzie?
3. Czy zasilacz awaryjny UPS wystarczy do zasilania pompy przez ok.
1-2h? Jesli tak, jakiego upsa uzywacie? czy konieczny jest idealny
sinus, czy do tego rozwiazania wystarcza prostsze-dajace trapez albo
prostokat na wyjsciu?
4. Czy jest sens przerabiac instalacje tak, zeby przynajmniej jeden
odbiornik ciepla (np. bojler) odebral cieplo grawitacyjnie? (teraz jest
tak, ze zaraz za pompa rura idzie w dol i dopiero na dole (przy
podlodze) jest rozgaleznik na kaloryfery i na bojler+zbiornik
wyrownawczy)
Zaznaczam, ze jest to moj pierwszy kontakt z tego rodzaju ogrzewaniem,
wiec musicie mi wybaczyc, byc moze oczywiste pytania? ;)
Dzieki za wszystkie sugestie
--
Pozdrawiam
Arkadiusz Gawronowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |