Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wasektomia vs KK

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wasektomia vs KK

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-09 21:44:02

Temat: Wasektomia vs KK
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

Poszukalam i juz wiem: KK uwaza wasektomie ( jak kazdy srodek
antykoncepcyjny) za grzech.

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-09 22:29:17

Temat: Celibat niemoralny? ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:c08uv8$138fhj$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> Poszukalam i juz wiem: KK uwaza wasektomie ( jak kazdy srodek
> antykoncepcyjny) za grzech.

Ale nie są konsekwentni:
Bo ani wstrzemięźliwości w okresie płodnym ani "białych małżeństw" ani tym
bardziej celibatu za grzech nie uznają. A wszystkie te "postawy" wynikają z
psychologicznego nastawienia -wyboru "nie-poczęcia" mimo możności, więc są
postawami "antykoncepcyjnymi" i to o wiele głębiej uwikłanymi w
racjonalizację.
Czemu akt wolitywny tylko dlatego że pozbawiony wyrazu w akcie fizycznym
/czyli akt bierności fizjologicznej/ miałby być moralnie dopuszczalny skoro
jego efektem także jest antykoncepcja -i to w dodatku obarczona nie
mniejszymi /a być może większymi/ efektami psycho-ubocznymi?
Może ktoś zrobi badania nad psychopatologiami wynikowymi...
;)

Z życia /Niecodziennik xTwardowskiego/ wzięte:
---
Pewien polski ksiądz założył się z kolegami że umierając ich rozśmieszy.
No i kiedy przyszła "kryska na matyska" leżąc na łożu śmierci otoczony
zasmuconymi przyjaciółmi rzecze tak:
-Chciałbym się publicznie przed wami wyspowiadać.
-???!
-Jednego przykazania nie wypełniłem nigdy:
>Bądźcie płodni i rozmnażajcie się<
Koledzy się uśmiechnęli, delikwent zakład wygrał i spokojnie umarł...
---
A może coś jednak na rzeczy jest? ;)
Prawo moralne nie stoi w miejscu.
To co wczoraj moralne było dziś już nie jest.
To co dzisiaj jest...jutro przestanie być.

Słyszałem na własne uszy /w radiu Watykańskim/:
J.P.II rzekł parę lat temu:
"Celibat zostanie zniesiony.
Ale nie stanie się to za Naszego Pontyfikatu..."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 00:42:54

Temat: Re: Celibat niemoralny? ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja Cie "pierdzielę" :-) Ale czad!
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c091jo$c29$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
> news:c08uv8$138fhj$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> > Poszukalam i juz wiem: KK uwaza wasektomie ( jak kazdy srodek
> > antykoncepcyjny) za grzech.
>
> Ale nie są konsekwentni:

To już jest czas siania głupot?
Myślałem, że jeszcze Zima!

Przychodzi Baran do Barana i pyta. ...
Po ile dzisiaj baranina?
:-))))

> Bo ani wstrzemięźliwości w okresie płodnym ani "białych małżeństw" ani tym
> bardziej celibatu za grzech nie uznają.

A czemu mieliby uznać? To naturalne, nie wymuszone.

> A wszystkie te "postawy" wynikają z
> psychologicznego nastawienia -wyboru "nie-poczęcia" mimo możności, więc są
> postawami "antykoncepcyjnymi" i to o wiele głębiej uwikłanymi w
> racjonalizację.

Ale pierdzielisz.
Możeś Ty syn Mamusi z Pyzolu, popularnie zwanej Grubą Kaśką?

> Czemu akt wolitywny tylko dlatego że pozbawiony wyrazu w akcie fizycznym
> /czyli akt bierności fizjologicznej/ miałby być moralnie dopuszczalny skoro
> jego efektem także jest antykoncepcja -i to w dodatku obarczona nie
> mniejszymi /a być może większymi/ efektami psycho-ubocznymi?

Taaaa... w efekcie będziesz miał plastikową rurkę do sikania,
a na papu powiesz kupka.
Czyś Ty ocipiał? Dobry człowieku?

> Może ktoś zrobi badania nad psychopatologiami wynikowymi...
> ;)
>
> Z życia /Niecodziennik xTwardowskiego/ wzięte:
> ---
> Pewien polski ksiądz założył się z kolegami że umierając ich rozśmieszy.
> No i kiedy przyszła "kryska na matyska" leżąc na łożu śmierci otoczony
> zasmuconymi przyjaciółmi rzecze tak:
> -Chciałbym się publicznie przed wami wyspowiadać.
> -???!
> -Jednego przykazania nie wypełniłem nigdy:
> >Bądźcie płodni i rozmnażajcie się<
> Koledzy się uśmiechnęli, delikwent zakład wygrał i spokojnie umarł...

Popatrz jakie to nędzne :-))) Weźmy zdanie po zdaniu....

> Pewien polski ksiądz założył się z kolegami że umierając ich rozśmieszy.

Pejoratyw na samym początku - polski - to już jest niezaprzeczalnie
zajebiście śmieszne

Będzie umierał! - To mnie doprowadza do szalonego śmiechu.

Założył się z kolegami, bo wie że umiera... no to jest trochę śmieszne :-))
I to może ich rozśmieszyć, że podjęli się zakładu.

> No i kiedy przyszła "kryska na matyska" leżąc na łożu śmierci otoczony

Bo to takie ksiądzowe, że się umiera, przeciętniacy tak się nie wygłupiają.
"Kryska na Matyska" to znów pejoratyw.
"Leżąc na łożu śmierci..." Ha! To jest dopiero odjazdowa zabawa!
Bo nikt, kura, normalny nie położy się na łożu! Lepiej zginąć surfując.

> -Chciałbym się publicznie przed wami wyspowiadać.
> -???!

To chyba mówił do matołów, bo już na pierwszym roku w seminarium
"wiadomo' jakie są potrzeby człowieka.
Ty Sky, jakoś, nie wyglądasz na wielki zapytajnik.
Może Ci coś brakuje? Tej kropki, czy wygięcia?
A nam się spowiadasz co chwilę. To, jak to jest?

> -Jednego przykazania nie wypełniłem nigdy:
> >Bądźcie płodni i rozmnażajcie się<

Jest takie przykazanie? W Koranie?
Wszelka płodność, to nie ciupcianie,
to wytwór umysłu.
Mój Ty bzdecie :-))
Jak Ty, to czytasz?
Kawa na ławe, dla osłów?
To nie Harry Poter!

> Koledzy się uśmiechnęli, delikwent zakład wygrał i spokojnie umarł...

Taaaa..., to smutne.
Tobie się może też przytrafić.

> A może coś jednak na rzeczy jest? ;)
> Prawo moralne nie stoi w miejscu.
> To co wczoraj moralne było dziś już nie jest.
> To co dzisiaj jest...jutro przestanie być.

Nie, nie stoi, prawo moralne.
bo wszechświat się zmienia.
Nie tyle prawo się zmienia, co warunki życia w nim.
Nikt nie nagina podstaw, a tylko koryguje relacje,
tak jak kalendarz.
Są drobiazgi które tylko zahaczają o zrozumienie
i są twarde podstawy, których nie da się zmienić.

Przykład.
Nikt nie twierdzi, że bez głowy, można żyć.
Ale nikt się nie upiera, że musi być owłosiona, tak czy tak.
Owłosienie ma istotny wpływ, ale nie determinuje życia.

> Słyszałem na własne uszy /w radiu Watykańskim/:
> J.P.II rzekł parę lat temu:
> "Celibat zostanie zniesiony.
> Ale nie stanie się to za Naszego Pontyfikatu..."

To prorocze, bo głupota sięgnie wyjątkowo wysoko.

I jak Papcia braknie, to nastanie jakiś "geniusz" włazidup
spełni ten proroczy sen, pod pretekstem "utrzymania władzy
kościoła".

Akurat kościół, "o dziwo" przeżył paru kretynów.

A jak przeżył, te paresettysięcy pozostałych kretynów,
manipulantów, głupców, i wszelkiej maści spekulantów,
zjadaczy odwłoków, wyłudzaczy, szarlatanów,
to nie mam zielonkawego pojęcia.
(no może przesadziłem, wiem)

:-)))
Wyciągnąłeś kartę, masz efekt.

ett




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 03:59:50

Temat: Celibat niemoralny? ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c099e0$ora$1@news.onet.pl...
> Ja Cie "pierdzielę" :-) Ale czad!
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomo?ci
news:c091jo$c29$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomo?ci
> > news:c08uv8$138fhj$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> > > Poszukalam i juz wiem: KK uwaza wasektomie ( jak kazdy srodek
> > > antykoncepcyjny) za grzech.
> >
> > Ale nie s? konsekwentni:
> > Bo ani wstrzemięĄliwo?ci w okresie płodnym ani "białych małżeństw" ani
tym
> > bardziej celibatu za grzech nie uznaj?.
>
> A czemu mieliby uznać? To naturalne, nie wymuszone.

Kpisz?!?
Czy bawisz się w "chodzi lisek..."?!
I kto tu ma obtłuk podczerepowy...
;)
Od XII wieku -zdaje się- jeśli ktoś chce należeć do nomenklatury "wezwanych"
KrK to "musi" chcieć.
Wiesz skąd się wziął ten "dobrowolny przymus"? Nie? To się doucz. Podpowiem
ci tylko że z doraźnej nieumiejętności pogodzenia życia rodzinnego z
"duchową pełnią" czy "misją".
I to ma być naturalne? Ucieczka? Jakoś pierwszym chrześcijanom to nie
przeszkadzało. Nawet w pełnieniu misji biskupiej... :) I nie przeszkadza
dziś wielu innym wyznaniom...

Tzw. "Kościół Wtajemniczonych" nie przetrwałby okresu jednego pokolenia bez
tych maluczkich i ciemnych zwierzątek co jednak nie w celibacie...bo i skąd
by się brali wybrańcy do tej chwalebnej Pawłowej "lepszej drogi"? Toż to
wręcz jakieś pasożytnictwo! ;)
Cierpi ktoś by nie cierpieć mógł ktoś?

Wiesz co to nowy faryzeizm?

> Wyci?gn?łe? kartę, masz efekt.
Ano mam -jasność że kryzys autorytetów trwa -nawet "etatowego" pspokroju ;)
czyli że nie masz mistrza ani tatka...sieroctwo jeno

A xTwardowskiego przytoczyłem jak zapamiętałem. Znajdę oryginał -będzie
mniej sadzy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 04:14:23

Temat: Re: Celibat niemoralny? ;)
Od: zielsko <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 10 Feb 2004 04:59:50 +0100, Sky wrote in
<c09kvk$bia$1@news.onet.pl>:


> Kpisz?!?

A ty?

> Czy bawisz się w "chodzi lisek..."?!
> I kto tu ma obtłuk podczerepowy...
> ;)
> Od XII wieku -zdaje się- jeśli ktoś chce należeć do nomenklatury "wezwanych"
> KrK to "musi" chcieć.

Łał ale szacunek.

> Wiesz skąd się wziął ten "dobrowolny przymus"? Nie? To się doucz. Podpowiem
> ci tylko że z doraźnej nieumiejętności pogodzenia życia rodzinnego z
> "duchową pełnią" czy "misją".
> I to ma być naturalne? Ucieczka? Jakoś pierwszym chrześcijanom to nie

Jak a ucieczka? Rozmawiałeś o celibacie choć z jedną osobą w takowym
żyjącą bo tak wybrała?

> przeszkadzało. Nawet w pełnieniu misji biskupiej... :) I nie przeszkadza
> dziś wielu innym wyznaniom...

A wiesz co to OT?

> Tzw. "Kościół Wtajemniczonych" nie przetrwałby okresu jednego pokolenia bez
> tych maluczkich i ciemnych zwierzątek co jednak nie w celibacie...bo i skąd
> by się brali wybrańcy do tej chwalebnej Pawłowej "lepszej drogi"? Toż to
> wręcz jakieś pasożytnictwo! ;)
> Cierpi ktoś by nie cierpieć mógł ktoś?

A to jakaś nowa sekta ci wtajeminczeni. Ten Paweł to ich guru?

> Wiesz co to nowy faryzeizm?

Coś co ty przedstawiasz?

>> Wyci?gn?łe? kartę, masz efekt.
> Ano mam -jasność że kryzys autorytetów trwa -nawet "etatowego" pspokroju ;)
> czyli że nie masz mistrza ani tatka...sieroctwo jeno
>
> A xTwardowskiego przytoczyłem jak zapamiętałem. Znajdę oryginał -będzie
> mniej sadzy.

Ty sobie nie wycieraj postów Twardowskim czy deMelo ty ich przeczytaj.



--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802
nobody's perfect except the captain[p.r.z.]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 04:48:24

Temat: Re: Celibat niemoralny? ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.02.10.04.14.02.116049@zielony...
> On Tue, 10 Feb 2004 04:59:50 +0100, Sky wrote in
> <c09kvk$bia$1@news.onet.pl>:
>
>
> > Kpisz?!?
>
> A ty?
>
> > Czy bawisz się w "chodzi lisek..."?!
> > I kto tu ma obtłuk podczerepowy...
> > ;)
> > Od XII wieku -zdaje się- je?li kto? chce należeć do nomenklatury
"wezwanych"
> > KrK to "musi" chcieć.
>
> Łał ale szacunek.
A co? Też ludzie choć...czy ja wiem? :)

> > Wiesz sk?d się wzi?ł ten "dobrowolny przymus"? Nie? To się doucz.
Podpowiem
> > ci tylko że z doraĄnej nieumiejętno?ci pogodzenia życia rodzinnego z
> > "duchow? pełni?" czy "misj?".
> > I to ma być naturalne? Ucieczka? Jako? pierwszym chrze?cijanom to nie
>
> Jak a ucieczka? Rozmawiałe? o celibacie choć z jedn? osob? w takowym
> żyj?c? bo tak wybrała?
A z niejednym co tak uważał jak mu kazali...ot i wybór po linii katechezy od
żłobka i chrztu niemowląt ;)
Znam tylko jednego ochrzczonego po studiach -a i temu szybko przeszlo jak
się z katoliczką /specem od pedagogiki specjalnej/ ożenił... żal było na
gościa patrzeć po 2-3latach :(

> > przeszkadzało. Nawet w pełnieniu misji biskupiej... :) I nie przeszkadza
> > dzi? wielu innym wyznaniom...
>
> A wiesz co to OT?
Pisz to wszystkim z listy albo nikomu...
teologicznie tu ostatnio.

> > Tzw. "Ko?ciół Wtajemniczonych" nie przetrwałby okresu jednego pokolenia
bez
> > tych maluczkich i ciemnych zwierz?tek co jednak nie w celibacie...bo i
sk?d
> > by się brali wybrańcy do tej chwalebnej Pawłowej "lepszej drogi"? Toż to
> > wręcz jakie? pasożytnictwo! ;)
> > Cierpi kto? by nie cierpieć mógł kto??
>
> A to jaka? nowa sekta ci wtajeminczeni. Ten Paweł to ich guru?
Ano -świętym go...boć od miecza honorowo zginoł a nie na krzyżu ;)

> > Wiesz co to nowy faryzeizm?
>
> Co? co ty przedstawiasz?
czyli nie wiesz... nie do ciebie zresztą bylo...

> >> Wyci?gn?łe? kartę, masz efekt.
> > Ano mam -jasno?ć że kryzys autorytetów trwa -nawet "etatowego" pspokroju
;)
> > czyli że nie masz mistrza ani tatka...sieroctwo jeno
> >
> > A xTwardowskiego przytoczyłem jak zapamiętałem. Znajdę oryginał -będzie
> > mniej sadzy.
>
> Ty sobie nie wycieraj postów Twardowskim czy deMelo ty ich przeczytaj.
>
Sam se czytaj. Może cię oświeci- w nocy takie lektury dobrze robiom.

Polecam "Niecodziennik" w wersji "cały". Już bez cenzury. /Znak-Kraków 2000/

Strona 58:
"Do Lasek przyjechał ksiądz biskup z Francji.
Niewidome dzieci, witając go, dotykały.
Jedna z dziewczynek zawołała:
-Księże biskupie, ksiądz ma łańcuch taki jak krowa mojego tatusia!"

I polecam koniecznie następny kawał-ek...w sam raz dla cie-laka-bie. Ale sam
se go znajdź -chyba że ktoś życzliwy ci go podeśle ;P

Zielak -nie wstukiwałbyś sie po nocy...spać nie dajesz...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 05:01:08

Temat: Re: Celibat niemoralny? ;)
Od: zielsko <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 10 Feb 2004 05:48:24 +0100, Sky wrote in
<c09nqi$50t$1@news.onet.pl>:


Zdeklaruj kodowanie w tym swoim oe.

>> Jak a ucieczka? Rozmawiałe? o celibacie choć z jedn? osob? w takowym
>> żyj?c? bo tak wybrała?
> A z niejednym co tak uważał jak mu kazali...ot i wybór po linii katechezy od
> żłobka i chrztu niemowląt ;)

Czyli nie rozmawiałeś.

> Znam tylko jednego ochrzczonego po studiach -a i temu szybko przeszlo jak
> się z katoliczką /specem od pedagogiki specjalnej/ ożenił... żal było na
> gościa patrzeć po 2-3latach :(

No i co w zwiazku z tym?

>> A wiesz co to OT?
> Pisz to wszystkim z listy albo nikomu...
> teologicznie tu ostatnio.

Czyli nie wiesz co to OT.


>> A to jaka? nowa sekta ci wtajeminczeni. Ten Paweł to ich guru?
> Ano -świętym go...boć od miecza honorowo zginoł a nie na krzyżu ;)

Bardzo śmieszne.

--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802
nobody's perfect except the captain[p.r.z.]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 05:16:53

Temat: Re: Celibat niemoralny? ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c09kvk$bia$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:c099e0$ora$1@news.onet.pl...

Masz rację :-)) Gula, ta na szyi, mi podskoczyła :-))
to taki Hardy Twardy Hary ze mnie wyskoczył.

> > Ja Cie "pierdzielę" :-) Ale czad!
> > Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomo?ci
> news:c091jo$c29$1@news.onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomo?ci
> > > news:c08uv8$138fhj$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> > > > Poszukalam i juz wiem: KK uwaza wasektomie ( jak kazdy srodek
> > > > antykoncepcyjny) za grzech.
> > >
> > > Ale nie s? konsekwentni:
> > > Bo ani wstrzemięĄliwo?ci w okresie płodnym ani "białych małżeństw" ani
> tym
> > > bardziej celibatu za grzech nie uznaj?.
> >
> > A czemu mieliby uznać? To naturalne, nie wymuszone.
>
> Kpisz?!?
> Czy bawisz się w "chodzi lisek..."?!
> I kto tu ma obtłuk podczerepowy...
> ;)
> Od XII wieku -zdaje się- jeśli ktoś chce należeć do nomenklatury "wezwanych"
> KrK to "musi" chcieć.

No teraz na poważnie.
Ale to nieprzyjemne i prawie próżne.
Zanim coś napisze, to proszę, zważ, na wadze, swego rosądku.

Dlaczego KrK (jeśli już tak, choć i każde inne)
miałoby przyjąć jak leci? (choć wg mnie. właśnie ten błąd, popełnia)

Bład widoczny w postępowaniach.
Zatracenie przekazu. Bezmyślne komunie.

> Wiesz skąd się wziął ten "dobrowolny przymus"? Nie? To się doucz. Podpowiem
> ci tylko że z doraźnej nieumiejętności pogodzenia życia rodzinnego z
> "duchową pełnią" czy "misją".

Wytłumacz, nie pluj się. Mogę być głupi ale z czasem przetrawię.

> I to ma być naturalne? Ucieczka? Jakoś pierwszym chrześcijanom to nie
> przeszkadzało. Nawet w pełnieniu misji biskupiej... :) I nie przeszkadza
> dziś wielu innym wyznaniom...

Co? To że każdy jest dziecię Boże?
Jestem całym sercem za tą myślą. Ale nnie mogę bezkrytycznie ocenić Pawła
i nomenklatyrę apo wokół stołu.
Dzięki nim, wiem, że moja głupota nie jest oderwana od...stołu.
Ale jak biczuję siebie, to pytam. Co to jest to coś, co im na samobiczowanie
niepozwala?
Ale ja frajer jestem, to może i nie zrozumię, nie pojmę.

Może zapominam o obmywaniu stóp? :-)))
Dzielne chłopaki.

> Tzw. "Kościół Wtajemniczonych" nie przetrwałby okresu jednego pokolenia bez
> tych maluczkich i ciemnych zwierzątek co jednak nie w celibacie...bo i skąd
> by się brali wybrańcy do tej chwalebnej Pawłowej "lepszej drogi"? Toż to
> wręcz jakieś pasożytnictwo! ;)
> Cierpi ktoś by nie cierpieć mógł ktoś?

Tu się zgadzam :-)) O dziwo :-))

Tu jest największy ból.
Ale to na tyle.

> Wiesz co to nowy faryzeizm?

Nie. Choć spodziewam się ze składni wyrazu.
Chcesz to wyłóż.
(Leniwce nie googlają)

> > Wyci?gn?łe? kartę, masz efekt.
> Ano mam -jasność że kryzys autorytetów trwa -nawet "etatowego" pspokroju ;)
> czyli że nie masz mistrza ani tatka...sieroctwo jeno

No wreszcie! Uczciwe opierduchy!
Co mi pozwala przypomnieć... że żadnego tu kurwa mistrza niema!!!!!!!!
Ja mogę popierdolić,
a mistrz bierze odpowiedzialność za to co tworzy!
Choć mogę każdego mistrza który tego, nie rozumie, kopnąć w dupę,
gratis, ot tak za frajer :-))
A nawet zrobię to z przyjemnością.:-))))

> A xTwardowskiego przytoczyłem jak zapamiętałem. Znajdę oryginał -będzie
> mniej sadzy.

Nie męcz się.
Kumaty chłopiec jesteś.
Czytaj tylko mistrzów.

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 05:36:58

Temat: Re: Celibat niemoralny? ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:pan.2004.02.10.05.00.46.648637@zielony...
> On Tue, 10 Feb 2004 05:48:24 +0100, Sky wrote in
> <c09nqi$50t$1@news.onet.pl>:
>
>
> Zdeklaruj kodowanie w tym swoim oe.
Nie wiem komu kaszani bo mam zdeklarowane.

> >> Jak a ucieczka? Rozmawiałe? o celibacie choć z jedn? osob? w takowym
> >> żyj?c? bo tak wybrała?
> > A z niejednym co tak uważał jak mu kazali...ot i wybór po linii
katechezy od
> > żłobka i chrztu niemowl?t ;)
>
> Czyli nie rozmawiałe?.
Czyli że rozmawiałem ale nic z tego nie wynikało.
Gadałem nawet z "oficjalnie" cudownie uzdrowioną przez O.Pio...dr W.P.
Na dużo postów mi wystarczy konkretnych osobistości -wierz nie wierz. Co
post to jedną ci podać mogę...
Rozmawiałem z tyloma przez dziesci lat że gdyby prawdopodobieństwo było
ponad promil to bym trafił.
Powołanie to świętość -i nie zaniżaj poprzeczki.

> > Znam tylko jednego ochrzczonego po studiach -a i temu szybko przeszlo
jak
> > się z katoliczk? /specem od pedagogiki specjalnej/ ożenił... żal było na
> > go?cia patrzeć po 2-3latach :(
>
> No i co w zwiazku z tym?
No żal...i ból że daleko od OK...

> >> A wiesz co to OT?
> > Pisz to wszystkim z listy albo nikomu...
> > teologicznie tu ostatnio.
>
> Czyli nie wiesz co to OT.
Czyli wiem żeś małpka? ;)
Jeśli poszperasz to wysmażyłem jakiś tydzień nazad ?Robakowi? poscisko o
psychologii jako dzisiejszym erzacu duchowości. Na pewno na p.s.p.
Więc jak najbardziej OT.
A jak dalej nie wiem...to może jakiś link do netykietopojęć podasz? ;)

> >> A to jaka? nowa sekta ci wtajeminczeni. Ten Paweł to ich guru?
> > Ano -?więtym go...boć od miecza honorowo zginoł a nie na krzyżu ;)
>
> Bardzo ?mieszne.
Tylko diabeł nie śmieszny... ;)
wg Micki/miki/ewicza :P
Ale neguję mu...
Na pohybel poważnym...niepoważnym! :D
Polecam Franciszkańską modłą żartownisię "Siostrzyczkę Śmierć" jak i
Kamedulską rozgadaną radochę po śmierci współbrata -że już "w lepszym".

Dużo ci...trza trosk zażyć, pism strawić, progów świętych wycałować i
pierścieni ;)
Braciszku...by się wyprostować.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 06:03:39

Temat: Re: Celibat niemoralny? ;)
Od: zielsko <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 10 Feb 2004 06:36:58 +0100, Sky wrote in
<c09qlj$rvc$1@news.onet.pl>:


>> Zdeklaruj kodowanie w tym swoim oe.
> Nie wiem komu kaszani bo mam zdeklarowane.

Jasne. To jak to się dzieje, że w twoich odpowiedziach są krzaki w
zacytowanych liniach?

>> Czyli nie rozmawiałe?.
> Czyli że rozmawiałem ale nic z tego nie wynikało.
> Gadałem nawet z "oficjalnie" cudownie uzdrowioną przez O.Pio...dr W.P.
> Na dużo postów mi wystarczy konkretnych osobistości -wierz nie wierz. Co
> post to jedną ci podać mogę...

No to proszę.


>> No i co w zwiazku z tym?
> No żal...i ból że daleko od OK...

JA się pytałem jak to się miało do linijki zacytowanej.

>> Czyli nie wiesz co to OT.
> Czyli wiem żeś małpka? ;)
> Jeśli poszperasz to wysmażyłem jakiś tydzień nazad ?Robakowi? poscisko o
> psychologii jako dzisiejszym erzacu duchowości. Na pewno na p.s.p.

Aha. Jakoś nie mam ochoty.

> Więc jak najbardziej OT.
> A jak dalej nie wiem...to może jakiś link do netykietopojęć podasz? ;)

Ja wiem, że po nieprzespanej nocy można mieć lekkie stany hipomaniakalne,
ale skup się. Jaki jest temat wątku? Ale ja do czegoś innego piłem, do tej
twojej swobody w przeskakiwaniu w tematyce planowanie rodziny/celibat w
życiu konsekrowanym/celibat.

>> Bardzo ?mieszne.
> Tylko diabeł nie śmieszny... ;)
> wg Micki/miki/ewicza :P
> Ale neguję mu...
> Na pohybel poważnym...niepoważnym! :D
> Polecam Franciszkańską modłą żartownisię "Siostrzyczkę Śmierć" jak i
> Kamedulską rozgadaną radochę po śmierci współbrata -że już "w lepszym".
>
> Dużo ci...trza trosk zażyć, pism strawić, progów świętych wycałować i
> pierścieni ;)
> Braciszku...by się wyprostować.

Jak jest różnica pomiędzy kpiną/brakiem szacunku, a dystansem do siebie i
innych?
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802
nobody's perfect except the captain[p.r.z.]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy sa tu studenci UG? (psychologia)?
Zazylosc w relacjach asymetrycznych
Studia wieczorowe na UW
Nowy wątpliwie ciekawy wątek - czyli wszechwiedza.
Re: empatia...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »