| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-21 08:13:43
Temat: Re: Porozmawiac o depresji - topielOn Wed, 20 Oct 2004 19:23:18 +0000 (UTC), Pyzol wrote:
>Magda, tak do przemyslenia dla samej ciebie:
>- czy naprawde wszystko co sie wydarza w twoim swiecie jest twoja
>wina/zasluga? Jezeli jest ( tak sadzisz) - dlaczego preferujesz
>rozpamietywanei swoich "win", zas sukcesy nie maja znaczenia ( >
przynajmniej
>nie maja takiego, aby "winy" wyrownaly)?
>- czy czujesz sie "winna smierci bliskich, czy raczej czujesz sie winna,
>kiedy zaczynasz sie z tym oswajac?
>Wiem odpowiedz na pierwsze jest i prosta i bardzo nieprosta, ale z drugim
>pytaniem to juz mozesz poprobowac sie zmagac. Ja,np. byl czas, ze czulam
sie
>niejako winna, kiedy zapominalam o swojej chorobie, niemal zabobonnie
>wpadajac w strach, ze jak zapomne, to mnie zaskoczy - az w koncu rzucilam
to
>w diably. Co ma byc, to bedzie, nie mam na to zadnego wplywu. Mam
natomiast
>wplyw na to jak zyje jna codzien i jak ze mna funkcjonuja moi bliscy.
>Latwe?
>Nie, nielatwe. Ale mozliwe i osiagalne.
Bylam przedsiebiorcza. Perfekcjonistka za do bolu. Aktywna! I nagle sie
okazalo, ze smierc jest silniejsza niz wszystko. Jest nieodwolalna!
Swiadomosc tego rozlozyla mnie na cztery lopatki.
Dostalam od smierci po gebie, wycofalam sie w niewazkosc depresji. Nie
akceptuje smierci, nic na to nie poradze. Mam 85 letnia Mame. Nie mowie
Ci, o jakie leki mnie ten Jej wiek przyprawia. Zazdroszcze Ci takiej
prostej aczkolwiek dla mnie nieosiagalnej filozofii zycia.
Pozdrawiam serdecznie,
Magda N
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-21 08:22:28
Temat: Re: Porozmawiac o depresji - topiel"ksRobak" <e...@i...pl> ponapisywał(a):
[ciach]
> PS. to oczywiście tylko wyobraźnia która zastępuje rzeczywistość
> ale na samą myśl (czasem) wzrasta poziom adrenaliny. :)
Normalnie mi stanął...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-21 10:32:38
Temat: Re: Porozmawiac o depresji - topielUżytkownik [Kuba] napisał:
> Normalnie mi stanął...
Przestań, bo ja mam jajeczkowanie :)
--
GABi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-21 10:40:42
Temat: Re: Porozmawiac o depresji - topielUżytkownik Magdalena Nawrocka napisał:
> I nagle sie okazalo, ze smierc jest silniejsza niz wszystko. Jest nieodwolalna!
Długo nad tym myślałaś, ja pierdolę !
> Swiadomosc tego rozlozyla mnie na cztery lopatki.
Straszne.
> Dostalam od smierci po gebie, wycofalam sie w niewazkosc depresji.
I zaczęłaś zanudzać nas swoimi frustracjami ?
Tak myślałam ;)
Długo to jeszcze potrwa ?
> Nie akceptuje smierci, nic na to nie poradze.
Bosz....
--
GABi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-21 11:21:39
Temat: Re: Porozmawiac o depresji - topielm...@w...fr (Magdalena Nawrocka) napisał(a):
> Bylam przedsiebiorcza. Perfekcjonistka za do bolu. Aktywna! I nagle sie
> okazalo, ze smierc jest silniejsza niz wszystko.
Nie tylko smierc.
Czy pomyslalas o tym,ze teraz, z nawyku, ciagnie cie aby byc perfekcjonistka
w ...cierpieniu?
Nie mowie
> Ci, o jakie leki mnie ten Jej wiek przyprawia. Zazdroszcze Ci takiej
> prostej aczkolwiek dla mnie nieosiagalnej filozofii zycia.
Zawdzieczam ja bezposredniemu otarciu sie o smierc - nie ma czego zazdroscic.
Jezeli n a p r a w d e jestes perfekcjonistka - taka filozofia i dla ciebie
jest osiagalna. Sprobuj sie z nia zmierzyc.
Coraz wiecej naszych bliskich bedzie odchodzilo, czas zaczac sie z kostucha
oswajac - nie dac sie zlapac jej w szpony z a n i m nas osobiscie dopadnie.
Po co? Po co p r z e d lu z a c jej parszywy zywot?
Kaska
P.S. Oczywiscie, domyslasz sie juz, ze wystepy Gabi - o ile je w ogole
czytasz - to juz teraz sa bardziej po to, aby mnie draznic niz ciebie,
prawda? Ale, na poziomie, jaki tutaj zaprezentowala, to juz chyba cie dotknac
nie moga - nie?;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-21 12:17:37
Temat: Re: Porozmawiac o depresji - topielGABi <g...@g...pl> ponapisywał(a):
>> Normalnie mi stanął...
>
> Przestań, bo ja mam jajeczkowanie :)
To musisz coś z tym zrobić ;)
'Macica się marnuje'
(c) Casper
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-22 09:08:37
Temat: Re: Porozmawiac o depresji - topielOn Thu, 21 Oct 2004 11:21:39 +0000 (UTC), Pyzol wrote:
>Czy pomyslalas o tym,ze teraz, z nawyku, ciagnie cie aby byc
>perfekcjonistka w ...cierpieniu?
>Jezeli n a p r a w d e jestes perfekcjonistka - taka filozofia i dla
>ciebie jest osiagalna. Sprobuj sie z nia zmierzyc.
Sprobuje, obiecuje :-)))).
>Coraz wiecej naszych bliskich bedzie odchodzilo, czas zaczac sie z
>kostucha oswajac - nie dac sie zlapac jej w szpony z a n i m nas
>osobiscie dopadnie.
>Po co? Po co p r z e d lu z a c jej parszywy zywot?
No, to to juz przyjdzie mi z ogromnym trudem.
>P.S. Oczywiscie, domyslasz sie juz, ze wystepy Gabi - o ile je w ogole
>czytasz - to juz teraz sa bardziej po to, aby mnie draznic niz ciebie,
>prawda? Ale, na poziomie, jaki tutaj zaprezentowala, to juz chyba cie
>dotknac nie moga - nie?;)
Psy szczekaja, a karawana idzie dalej;-))).
Pozdrawiam Cie serdecznie,
Magda N
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |