Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Porzucony...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Porzucony...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2008-03-29 01:08:44

Temat: Re: Porzucony...
Od: z...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

> (...)
> > >dlatego jestes i bedziesz tylko kochankiem.....
> >
> > Dla niej? Czy myslisz ze wogóle już nie mam szans? ;-)
>
> mysle, ze masz tyle szans co i na poczatku. Czyli zero. Dala Ci juz tego
tylu
> dowodow, a Ty stale w urojeniu... przywrocenia wzroku zycze, bo na razie to  
> masz tylko oczy....
> i.

Chyba jednak nie. Oczy nie widziały. To cos głębszego...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2008-03-29 01:12:29

Temat: Re: Porzucony...
Od: z...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

> > Dnia 27 Mar 2008 13:03:38 +0100, Iwon(K)a napisał(a):
> >
> > >> No własnie odwrotnie. Zero rozsądku 100% uczucia
> > >
> > > a ze swoja ex zona?
> >
> > No przecież ja o żonę pytałam. Gdyż o tym rozsądku i braku miłości to on
> > się wypowiadał o tym, że nie może zostać z żoną dla rozsądku a z braku
> > miłości.
> > Dlatego chciałam wiedzieć jak to było gdy wiązał się z żoną, co było
> > powodem miłość czy rozsądek, no i gdzie się potem podziały.
>
>
> a moze on potrzebuje "gonic kroliczka"....???
> i


Zepsuty mówi... Nie, to nie jest potrzeba gonienia króliczka. To jakas
przemożna wiara w to ze ten dogoniony to jest włąsnie ten o którego chodziło
od samego początku gonitwy.

Ale ... szczerość za szczerość... muśze Wam podziękować , co niniejszym czynie.
Wasze wypowiedzi które generalnie sprowadzają mie na ziemię troche mi
pomogły ;-)

Kto chce piwo w nagrodę? ;-)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2008-03-29 08:54:38

Temat: Re: Porzucony...
Od: Rogal83 <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 29 Mar, 02:12, z...@o...eu wrote:
> > > Dnia 27 Mar 2008 13:03:38 +0100, Iwon(K)a napisał(a):
>
> > > >> No własnie odwrotnie. Zero rozsądku 100% uczucia
>
> > > > a ze swoja ex zona?
>
> > > No przecież ja o żonę pytałam. Gdyż o tym rozsądku i braku miłości to on
> > > się wypowiadał o tym, że nie może zostać z żoną dla rozsądku a z braku
> > > miłości.
> > > Dlatego chciałam wiedzieć jak to było gdy wiązał się z żoną, co było
> > > powodem miłość czy rozsądek, no i gdzie się potem podziały.
>
> > a moze on potrzebuje "gonic kroliczka"....???
> > i
>
> Zepsuty mówi... Nie, to nie jest potrzeba gonienia króliczka. To jakas
> przemożna wiara w to ze ten dogoniony to jest włąsnie ten o którego chodziło
> od samego początku gonitwy.
>
> Ale ... szczerość za szczerość... muśze Wam podziękować , co niniejszym czynie.
> Wasze wypowiedzi które generalnie sprowadzają mie na ziemię troche mi
> pomogły ;-)
>
> Kto chce piwo w nagrodę? ;-)
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

A u mnie nadl impas, Pani zona podtrzymuje swe zarzuty, ale sie odzywa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2008-03-29 10:03:31

Temat: Re: Porzucony...
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> A u mnie nadl impas, Pani zona podtrzymuje swe zarzuty, ale sie
> odzywa.

Wykorzystaj okazję i porozmawiaj z nią. Posłuchaj, co chce Ci
powiedzieć. Nie odpieraj zarzutów, tylko postaraj się je zrozumieć
(punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i to, co dla Ciebie jest
błahostką, dla niej może mieć ogromne znaczenie).

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2008-03-29 10:23:04

Temat: Re: Porzucony...
Od: Elżbieta <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 29 Mar 2008 02:12:29 +0100, z...@o...eu napisał(a):

> Zepsuty mówi... Nie, to nie jest potrzeba gonienia króliczka. To jakas
> przemożna wiara w to ze ten dogoniony to jest włąsnie ten o którego chodziło
> od samego początku gonitwy.

To znaczy jesteś najszczęśliwszy przy boku kobiety, która od czasu do czasu
zamienia Cię na kolejnych kochanków?? To chyba jakiś masochizm.
No chyba, że trollizm.....
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2008-03-29 11:24:49

Temat: Re: Porzucony...
Od: Rogal83 <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 29 Mar, 11:23, Elżbieta <w...@o...pl> wrote:
> Dnia 29 Mar 2008 02:12:29 +0100, z...@o...eu napisał(a):
>
> > Zepsuty mówi... Nie, to nie jest potrzeba gonienia króliczka. To jakas
> > przemożna wiara w to ze ten dogoniony to jest włąsnie ten o którego chodziło
> > od samego początku gonitwy.
>
> To znaczy jesteś najszczęśliwszy przy boku kobiety, która od czasu do czasu
> zamienia Cię na kolejnych kochanków?? To chyba jakiś masochizm.
> No chyba, że trollizm.....
> --
> Elżbieta

Pewnie ze porozmawiam i to z radoscia, oby tylko i ona miala wole
zmian, a nie tylko wole oczekiwania na nie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2008-03-29 11:32:37

Temat: Re: Porzucony...
Od: z...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

> On 29 Mar, 02:12, z...@o...eu wrote:
> > > > Dnia 27 Mar 2008 13:03:38 +0100, Iwon(K)a napisał(a):
> >
> > > > >> No własnie odwrotnie. Zero rozsądku 100% uczucia
> >
> > > > > a ze swoja ex zona?
> >
> > > > No przecież ja o żonę pytałam. Gdyż o tym rozsądku i braku miłości to
on
> > > > się wypowiadał o tym, że nie może zostać z żoną dla rozsądku a z braku
> > > > miłości.
> > > > Dlatego chciałam wiedzieć jak to było gdy wiązał się z żoną, co było
> > > > powodem miłość czy rozsądek, no i gdzie się potem podziały.
> >
> > > a moze on potrzebuje "gonic kroliczka"....???
> > > i
> >
> > Zepsuty mówi... Nie, to nie jest potrzeba gonienia króliczka. To jakas
> > przemożna wiara w to ze ten dogoniony to jest włąsnie ten o którego
chodziło
> > od samego początku gonitwy.
> >
> > Ale ... szczerość za szczerość... muśze Wam podziękować , co niniejszym
czynie.
> > Wasze wypowiedzi które generalnie sprowadzają mie na ziemię troche mi
> > pomogły ;-)
> >
> > Kto chce piwo w nagrodę? ;-)
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
>
> A u mnie nadl impas, Pani zona podtrzymuje swe zarzuty, ale sie odzywa.


Zaproponuj negocjacje ;-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2008-03-29 11:36:24

Temat: Re: Porzucony...
Od: z...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

> Dnia 29 Mar 2008 02:12:29 +0100, z...@o...eu napisał(a):
>
> > Zepsuty mówi... Nie, to nie jest potrzeba gonienia króliczka. To jakas
> > przemożna wiara w to ze ten dogoniony to jest włąsnie ten o którego
chodziło
> > od samego początku gonitwy.
>
> To znaczy jesteś najszczęśliwszy przy boku kobiety, która od czasu do czasu
> zamienia Cię na kolejnych kochanków?? To chyba jakiś masochizm.
> No chyba, że trollizm.....
> --
> Elżbieta

Elu, nie jest to troliz bo nie uwazam się za trola .
A co do tego kiedy jestem szczęśliwy to byłem przy nie i naprawdę wydawało mi
(nam?) sie ze będzie super.
To że ona miała "odskoki" to juz zupełnie inna sprawa. Tak jak próbowałem
ratowac kilka tat swoje małżeństwo tak samo "darowałem grzechy" w imię
wspólnej przyszłości.
To tyle .

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2008-03-29 11:50:55

Temat: Re: Porzucony...
Od: "Idiom" <i...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


> To że ona miała "odskoki" to juz zupełnie inna sprawa. Tak jak próbowałem
> ratowac kilka tat swoje małżeństwo tak samo "darowałem grzechy" w imię
> wspólnej przyszłości.
> To tyle .

Hmmmm.... Liczyłeś, że zbudujesz wspólną przyszłość z kobietą, która swojemu
mężowi przyprawiła rogi w 3-5 miesiące po ślubie a i Ciebie parę razy
zdradzała?

Hmmm.... można to chyba nazwać wyłącznie daleko idącą naiwnością....

Naprawdę, nie powinno nikogo dziwić, że tak Cię potraktowała - przez kilka lat
pokazywałeś jej, że jesteś facetem, którego można traktować dowolnie
brutalnie, a i tak będzie lgnął.

Możliwe, że wyrobiłeś w niej przekonanie, że Ty po prostu tak lubisz ;)

Monika

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2008-03-29 13:20:49

Temat: Re: Porzucony...
Od: Elżbieta <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 29 Mar 2008 04:24:49 -0700 (PDT), Rogal83 napisał(a):

> Pewnie ze porozmawiam i to z radoscia, oby tylko i ona miala wole
> zmian, a nie tylko wole oczekiwania na nie

A to odpowiedź do mnie?? Jakoś nijak się ma do tego co napisałam.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pomóżcie Patrykowi
Nowinowy poker - blagier w sieci kontrolowany
pomysł na rodziców w wieku 50+
W jaki sposób przygotowujecie się do ?wi?t Zmartwychwstania Pańskiego?
dlaczego jeste?cie szczę?liwymi kobietami.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »