Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Poszukuję...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Poszukuję...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-01-07 15:54:50

Temat: Poszukuję...
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Poszukuje osób niepełnosprawnych, których inwalidztwo utrudnia im
korzystanie z komputera, a w szczególności z Internetu.

Są do zarobienia całkiem godne pieniądze w ramach projektu badania
dostepności stron internetowych.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-01-07 22:39:03

Temat: Re: Poszukuję...
Od: Slawek <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-01-07 16:54, Adam Pietrasiewicz pisze:
> Poszukuje osób niepełnosprawnych, których inwalidztwo utrudnia im
> korzystanie z komputera, a w szczególności z Internetu.
>
> Są do zarobienia całkiem godne pieniądze w ramach projektu badania
> dostepności stron internetowych.
>
>
Ja osobiście nie mam problemów ale napisz coś więcej na priv

--
Pozdrawiam Sławek
slawek-k (usuń nawias) @neostrada.pl
GG#2476820

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-01-08 12:43:01

Temat: Re: Poszukuję...
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adam Pietrasiewicz napisał:
> Poszukuje osób niepełnosprawnych, których inwalidztwo utrudnia im
> korzystanie z komputera, a w szczególności z Internetu.
>
> Są do zarobienia całkiem godne pieniądze w ramach projektu badania
> dostepności stron internetowych.
>
>
Jeżeli chodzi o dostępność stron internetowych, to chętnie wezmę udział
w takim badaniu - niekoniecznie odpłatnie.

Jako osoba słabowidząca i zwolennik tzw rozwiązań alternatywnych
napotykam na różne trudności w dostępie do danych zawartych na
niektórych stronach www - flash, strony dostosowane do jedynie słusznej
przeglądarki i takiegoż systemu operacyjnego, jakieś dziwne
formatowania, ramki, czy co tam jeszcze - nie znam się na tym -
powodujące, że po zastosowaniu powiększonej czcionki całość
niejednokrotnie się rozjeżdża i zachodzi jedna zawartość na inną, bardzo
źle dobrane kolory - jasne tło a na tym czcionka w bardzo mdłym
odcieniu, czy znowu odwrotnie - ciemne tło i ciemna czcionka, bywają
czcionki o całkowicie dla mnie nieczytelnym kroju, albo stosowanie
jakichś dziwnych zabezpieczeń utrudniających kopiowanie tekstu - na
mechanizmie kopiowania oparte są w większości programy odczytujące
zaznaczony tekst...

Takich kwiatków jest bardzo dużo, a twórcy stron nie zdają sobie sprawy
z tego, że nie tylko nie jest to praktyczne i funkcjonalne, ale wielu
utrudnia korzystanie z tych stron.

Wydaje im się, że jak uwalą stronę we flashu, która w dodatku drze się
od samego otwarcia jakąś nieznośną muzyką, to już awansowali do wyższej
kategorii tfurcuf... :-)...

Jeżeli mój głos miałby wpłynąć chociaż cokolwiek na świadomość
płodzących zawartość www, to już to będzie dla mnie wystarczającą zapłatą.

Napisz proszę na priv robercikus[małpa]gmail[kropka]com. Jestem
zainteresowany udziałem w projekcie.

pozdrawiam
robercik-us

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-01-08 16:29:34

Temat: Re: Poszukuję...
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 07-01-2011 o 23:39:03 Slawek <s...@n...pl> napisał(a):

> W dniu 2011-01-07 16:54, Adam Pietrasiewicz pisze:
>> Poszukuje osób niepełnosprawnych, których inwalidztwo utrudnia im
>> korzystanie z komputera, a w szczególności z Internetu.
>>
>> Są do zarobienia całkiem godne pieniądze w ramach projektu badania
>> dostepności stron internetowych.
>>
>>
> Ja osobiście nie mam problemów ale napisz coś więcej na priv


http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/79082

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Paranoja cię dopadła? Ktoś do maili ci zagląda?
http://www.szyfruj.mail.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-01-08 21:25:55

Temat: Re: Poszukuję...
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adam Pietrasiewicz napisał:

>
> http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/79082
>

No i już na 'dzień dobry' dali plamę...
Po co im zamieszkiwanie w Warszawie, lub w okolicach...?
Po co im to testowanie w jakimś tam lokalu...?

Przecież ja będąc niepełnosprawny i korzystając ze swojego - doskonale
mi znanego - sprzętu, najlepiej przetestuję strony www bez czyichś
lokali, a już broń Boże na czyimś sprzęcie, którego musiałbym się
najpierw nauczyć...

Myślę, że jest to kolejny projekty polegający głównie na nadaniu ładnego
szyldu transferowi publicznych pieniędzy.

Proponuję panu Dębskiemu przyjrzenie się sektorowi prywatnemu, który
funkcjonuje w internecie i nauczenie się, że praca online jest
kompletnie niezależna terytorialnie i lokalowo :-)

Ja pracuję, zatrudniam i niejednokrotnie nie oglądam w ogóle ludzi, bo
interesuje mnie jedynie wykonanie zadania, a nie dana osoba. Pan Dębski
widzi swój lokal i lokalizację w Warszawie, lub okolicach...

Jakby już poza Warszawą nie było internetu...

Ten 'Warszawocentryzm' przybiera czasem formę jakiejś choroby... ;-(

pozdrawiam
robercik-us

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-01-09 00:28:02

Temat: Re: Poszukuję...
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 08-01-2011 o 22:25:55 robercik-us <r...@p...onet.pl>
napisał(a):

> Użytkownik Adam Pietrasiewicz napisał:
>
>>
>> http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/79082
>>
>
> No i już na 'dzień dobry' dali plamę...
> Po co im zamieszkiwanie w Warszawie, lub w okolicach...?
> Po co im to testowanie w jakimś tam lokalu...?

I po co się pieklić?

Praca będzie prowadzona według pewnych procedur wymagających kontaktu
testerów ze sobą. Ponadto efekty pracy będą prezentowane osobom
odpowiedzialnym za kontrolowane strony. Prezentować będą sami testerzy.

Przed rozpoczęciem pracy będą szkolenia, które odbywają się w konkretnym
miejscu. Jest nim właśnie ten lokal.

Nie ma to nic wspólnego z warszawocentryzmem tylko z kwestiami
praktycznymi. Skoro tutaj znajdują się organizatorzy projektu i skoro
tutaj się wszystko będzie odbywać, to zwyczajnie nie ma powodu by się
przenosić gdzie indziej.

A w związku ze specyfiką zaplanowanej pracy nie ma możliwości wykonania
wszystkiego zdalnie, bez względu na to, jak bardzo ktokolwiek może być
przekonany o tym, że jest inaczej.

Oczywiście nie ma żadnego obowiązku brania udziału w projekcie, natomiast
sugerowałbym krytykowanie raczej efektów wykonanej pracy, zamiast swoich
wyobrażeń o tym, co i jak będzie robione.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Paranoja cię dopadła? Ktoś do maili ci zagląda?
http://www.szyfruj.mail.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-01-09 06:16:10

Temat: Re: Poszukuję...
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adam Pietrasiewicz napisał:

> Oczywiście nie ma żadnego obowiązku brania udziału w projekcie,
> natomiast sugerowałbym krytykowanie raczej efektów wykonanej pracy,

Na razie nie ma tych efektów, są natomiast informacje odnośnie sposobów
realizacji projektu - nie wolno się ustosunkować??? 8-O

> zamiast swoich wyobrażeń o tym, co i jak będzie robione.
>
Nie o wyobrażeniach mowa, tylko o faktach...

Jak się chce, to można...

Można przeprowadzać szkolenia, można dostarczać raporty, oceniać...,
robić cokolwiek - online. I bynajmniej nie chodzi tu o specyfikę
niepełnosprawności i związane z nią utrudnienia...

Owszem są takie sytuacje, gdzie faktycznie nie da się czegoś
przeprowadzić online, bo zainteresowany ma na tyle ograniczone
możliwości kontaktu, że trzeba mu wszystko przekazywać w sposób bardzo
wyspecjalizowany, ale... czy taka osoba będzie w stanie dojść/dojechać
do owego wspomnianego lokalu...? To może być wątpliwe.

Zawężanie natomiast grona uczestników do mieszkańców jakiegoś regionu w
bądź co bądź sporym kraju jakim jest Polska, jest dla mnie nieporozumieniem.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że chodzi o nic innego, jak o pracę na
materiałach zamieszczonych w internecie, gdzie nie istnieją takie
bariery jak zasięg terytorialny.

No ale cóż... Widocznie są tacy, co to 'wiedzą lepiej', a jak ktoś się z
nimi nie zgadza, to 'się piekli'.

Do projektu ustosunkowałem się nie z 'obowiązku', tylko z chęci bycia
przydatnym i dorzucenia swojego kamyczka do ogródka na polu poprawiania
dostępności treści zawartych w internecie dla właśnie takich jak ja...

A skoro są takie założenia, że badamy tylko mieszkańców określonego
regionu, to ja jako mieszkaniec innego... odpadam.

Sprawa jest zakończona.

I nie pieklę się, tylko zwracam uwagę na suchy fakt - ktoś wylał
przysłowiowe dziecko z kąpielą.

pozdrawiam
robercik-us

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-01-09 09:01:19

Temat: Re: Poszukuję...
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09-01-2011 o 07:16:10 robercik-us <r...@p...onet.pl>
napisał(a):

> Zawężanie natomiast grona uczestników do mieszkańców jakiegoś regionu w
> bądź co bądź sporym kraju jakim jest Polska, jest dla mnie
> nieporozumieniem.
>
> Pikanterii sprawie dodaje fakt, że chodzi o nic innego, jak o pracę na
> materiałach zamieszczonych w internecie, gdzie nie istnieją takie
> bariery jak zasięg terytorialny.

Problem polega również na tym, że właściwie nie ma potrzeby poszerzania
zakresy terytorialnego, gdyz przedstawicieli większości niepełnosprawności
można znaleźć w Warszawie. Więc po co sobie komplikować życie, gdy można
je ułatwić, wiedząc, że wszystko będzie się odbywało pod uważną kontrolą
PFRON, który to wszystko finansuje. A PFRON ma swoje wymagania i dla nich
na przykład trudnym do przełknięcia kawałkiem jest opowiadanie o tym, że
mają płacić człowiekowi, który jest w Pcimiu Dolnym i stamtąd pracuje. Oni
raczej wolą mieć wszystkich pod ręką, w jednym miejscu gdzie będą mogli
skontrolować.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Paranoja cię dopadła? Ktoś do maili ci zagląda?
http://www.szyfruj.mail.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-01-09 09:38:02

Temat: Re: Poszukuję...
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adam Pietrasiewicz napisał:
. Oni raczej wolą mieć wszystkich pod
> ręką, w jednym miejscu gdzie będą mogli skontrolować.
>

Rozumiem... :-)
Czyli problem jak zwykle nie leży po stronie ograniczeń technicznych,
tylko urzędniczych...

No cóż.

pozdr
robercik-us

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-01-09 10:16:48

Temat: Re: Poszukuję...
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09-01-2011 o 10:38:02 robercik-us <r...@p...onet.pl>
napisał(a):

> Użytkownik Adam Pietrasiewicz napisał:
> . Oni raczej wolą mieć wszystkich pod
>> ręką, w jednym miejscu gdzie będą mogli skontrolować.
>>
>
> Rozumiem... :-)
> Czyli problem jak zwykle nie leży po stronie ograniczeń technicznych,
> tylko urzędniczych...

Znaczy się - moim zdaniem nie ma problemu w ogóle. Projekt będzie
zrealizowany. Możemy uzasadnić PFRONOWI zatrudnienie na zasadzie telepracy
osoby z Pcimia, która ma specyficzną przypadłość i może wnieść coś nowego
i cennego do projektu (np. paralityk posługujący się wyłącznie patyczkiem
przyczepionym do głowy). Nie możemy natomiast uzasadnić telepracy
niewidomego z Sosnowca, gdyż bez problemu znajdziemy 10 niewidomych w
Warszawie, którzy przyjdą do biura. A biurokracja chyba jeszcze nie do
końca oswoiła się z ideą telepracy.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Paranoja cię dopadła? Ktoś do maili ci zagląda?
http://www.szyfruj.mail.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

może ktoś wie.........
Re: MOŻE KTOS WIE
Przejazd płatnym odcinkiem autostrady! Czy ktoś wie?
Nowy Rok
MOŻE KTOŚ WIE

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »