« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-29 14:16:03
Temat: Potrawy dla niejadków...Witajcie,
Czy ktoś może polecić, poddesłać przepisy na smaczne śniadania i kolacje dla
10-letniej niejadki ?
Może jakaś stronka www ?
--
------------------------------------
Serdecznie pozdrawiam
SMi
Odpowiadając wywal po (at) >poczta dot<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-29 14:41:17
Temat: Re: Potrawy dla niejadków...Użytkownik "SMi" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ekk4mk$7as$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
>
> Czy ktoś może polecić, poddesłać przepisy na smaczne śniadania i kolacje
> dla 10-letniej niejadki ?
Ad.1. pl.rec.kuchnia
Ad.2. Co to znaczy smaczne? Rózne rzeczy rózne dzieci lubią...
Ad.3. Co to znaczy "niejadek"? Może ona jada tyle, ile jest jej potrzeba? A
moze atmosfera w domu nie sptrzyja jedzeniu? A moze "biedny niejadek" jest
co chwila podkarmiany to cukierkiem, to bułeczką, to pomidorkiem?
DJD
wróg pojecia "niejadek" (sam tak zawsze klasyfikowany)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-29 15:50:49
Temat: Re: Potrawy dla niejadków...
Użytkownik "SMi" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ekk4mk$7as$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
>
> Czy ktoś może polecić, poddesłać przepisy na smaczne śniadania i kolacje
> dla 10-letniej niejadki ?
To co lubi najbardziej.
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-29 19:36:08
Temat: Re: Potrawy dla niejadków..."SMi" <b...@m...pl> wrote in message
news:ekk4mk$7as$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy ktoś może polecić, poddesłać przepisy na smaczne śniadania i kolacje
dla
> 10-letniej niejadki ?
Pojęcia nie mam :)
Moje niejadki (zachudzone, pediatrzy zgłaszali niedowagę, kazali robić
badania itp.) jadły to, co było akurat w domu ;) Jak nic nie smakowało, to
głodowali ;) Choć trochę się orientuję, co lubią bardziej, a co mniej... Ale
ogólnie wszystko co ugotowałam, miało być smaczne ;) co najwyżej mogli nie
jeść :))) Unikam tylko gotowania tego, czego większość rodziny nie lubi, a
reszta może bez tego żyć: czyli wątróbki ;)
Oszalałabym, jakby miała każdemu dogodzić ;) szczególnie, że potrafią
najpierw zajadać się czymś, a potem zmienić zdanie :))) Moja 11 latka
najpierw żywiła się wyłącznie serem, a ostatnio przydybałam ją, jak pędzluje
mięcho z dużą ilością świeżej cebuli ;)
Smaczna kolacja, jak już ruszy mnie do kuchni, to płatki 5 zbóż Bio (lub coś
w tym stylu) ugotowane na mleku z dodatkiem rodzynek i innych bakalii. A
śniadanie to kanapka z białym serem i dżemem własnej roboty. Nie wiem tylko,
czy to zdrowe ;)
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-29 22:13:23
Temat: Re: Potrawy dla niejadków..."SMi" <b...@m...pl> wrote in message
news:ekk4mk$7as$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy ktoś może polecić, poddesłać przepisy na smaczne śniadania i kolacje
> dla 10-letniej niejadki ?
a co teraz je? bo jak choc troche to byc monotonnym.
dawac stale to samo.
iwon(K)a, teraz na etapie codziennego serka z miodem
rano (do nastepnego rzutu na cos innego)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-30 07:07:27
Temat: Re: Potrawy dla niejadków...Witam
Moja cora tez jest 10 letnim niejadkiem, mam z nia problem.( zaznaczam, ze
ona wcale nie je slodyczy, bo nie lubi, wiec sie nie zajada cukierkami ).
Ona poprostu wydziwia przy jedzeniu, tego nie lubi, to takie , to owakie (
twarde, malo przyprawione, itp ).
Ostatnio jednak corka sama mi nasunęła pomysł, zaczela sie martwic, ze inne
kolezanki w lecie byly bardziej opalone, maja dluzsze wlosy, itp, wiec
powiedziałam jej, ze one jedza warzywa, owoce i wszystko co rodzice im
podaja.Jakos dziwnym trafem, rzeczy ktorych wczesniej nie lubila zaczely jej
smakowac, oczywiscie nadal wydziwia, ale juz znacznie mniej i je praktycznie
wszystko.
Wczesniej mialam problem, bo jadla tylko to co lubila a to naprawde malo
urozmaicone menu, podawac ciagle te same produkty.
Sproboj, zrobic cos podobnego, zastanow sie, co ona lubi, co jej
imponuje, moze jakies postaci z bajek, filmow, powiedz jej, ze one
np.zostaly aktorkami, bo sie dobrze uczyly a zeby sie dobrze uczuc nalezy
jesc, itp.
Ja mojej corce caly czas takie rzeczy gadam i to pomaga, nie mam zamiaru juz
jej kroic cos na kawalki i podawac do buzi, bo uwazam, ze jest duza
dziwczynka i powinna sama wiedziec , ze ma jesc.
Pozdrawiam
Eliza ( Oliwia 9, 7 )
Użytkownik "SMi" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ekk4mk$7as$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
>
> Czy ktoś może polecić, poddesłać przepisy na smaczne śniadania i kolacje
dla
> 10-letniej niejadki ?
>
> Może jakaś stronka www ?
>
> --
> ------------------------------------
> Serdecznie pozdrawiam
> SMi
> Odpowiadając wywal po (at) >poczta dot<
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-02 12:26:29
Temat: Re: Potrawy dla niejadków...IAN GROUP Działki napisał(a):
> Ja mojej corce caly czas takie rzeczy gadam i to pomaga, nie mam zamiaru juz
> jej kroic cos na kawalki i podawac do buzi, bo uwazam, ze jest duza
> dziwczynka i powinna sama wiedziec , ze ma jesc.
A, ja swojemu synowi gadam, gadam i nic. Nie je kompletnie warzyw, z zup
tylko pomidorowa i rosół, drugie, kotlety schabowe, piers z kurczaka,
kopytka, nalesniki. Na tym koniec, a makaron, ale nie moze byc skazony
cebula, jedynie pomidorami, bron bozee bazylia. Szlag mnie juz trafia,
bo jak ja mam ochote na cos innego, to mam w domu 2 obiady. Z drugiej
strony, pamietam, ze ja jadłam identycznie;-)Zmieniło mnie sie po 18
roku zycia.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-02 15:20:31
Temat: Re: Potrawy dla niejadków...On Sat, 02 Dec 2006 13:26:29 +0100, Gosia Plitmik <p...@o...pl>
wrote:
> A, ja swojemu synowi gadam, gadam i nic. Nie je kompletnie warzyw, z zup
> tylko pomidorowa i rosół, drugie, kotlety schabowe, piers z kurczaka,
> kopytka, nalesniki. Na tym koniec, a makaron, ale nie moze byc skazony
> cebula, jedynie pomidorami, bron bozee bazylia. Szlag mnie juz trafia,
> bo jak ja mam ochote na cos innego, to mam w domu 2 obiady. Z drugiej
> strony, pamietam, ze ja jadłam identycznie;-)Zmieniło mnie sie po 18
> roku zycia.
A ja się po 40-tce dorobiłem w domu wegetarianina i mam przerąbane, bo
drugiego obiadu gotować mi się nie chce.
Borek
--
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=pH-calcula
tor
http://www.ph-meter.info/pH-electrode
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-04 08:27:10
Temat: Re: Potrawy dla niejadków...Gosia Plitmik <p...@o...pl> napisał(a):
> IAN GROUP Działki napisał(a):
>
> > Ja mojej corce caly czas takie rzeczy gadam i to pomaga, nie mam zamiaru
juz
> > jej kroic cos na kawalki i podawac do buzi, bo uwazam, ze jest duza
> > dziwczynka i powinna sama wiedziec , ze ma jesc.
>
> A, ja swojemu synowi gadam, gadam i nic. Nie je kompletnie warzyw, z zup
> tylko pomidorowa i rosół, drugie, kotlety schabowe, piers z kurczaka,
> kopytka, nalesniki. Na tym koniec, a makaron, ale nie moze byc skazony
> cebula, jedynie pomidorami, bron bozee bazylia. Szlag mnie juz trafia,
> bo jak ja mam ochote na cos innego, to mam w domu 2 obiady. Z drugiej
> strony, pamietam, ze ja jadłam identycznie;-)Zmieniło mnie sie po 18
> roku zycia.
Moja córka (7 lat) ma identyczny zestaw zjadliwych potraw :-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |