Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Potrzebne mi male "tak"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Potrzebne mi male "tak"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-31 18:07:53

Temat: Re: Potrzebne mi male
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Amnesiac" w news:irjg8vo809kkoit6s5vvup6mo0fc4jn5rf@4ax.com...
/.../

> Magda tymczasem zdaje się być
> zamknięta na jakikolwiek dialog. Sprawia przy tym wrażenie osoby
> okopanej w świecie swoich felietonów i oczekującej akceptacji w
> postaci... właściwie niezbyt wiem na czym ta akceptacja miałaby
> polegać.

Jeśłi można dopisać własną opinię ;), sądzę, że w osobie Magdy mamy
możność przyglądania się szczególnemu przypadkowi gorączkowej aktywności,
u której źródeł z pewnością leżą zaburzenia depresyjne. Nie sądzę aby była
to potrzeba akceptacji w jakiejkolwiek formie. To potrzeba istnienia,
funkcjonowania społecznego poprzez już raz stworzone teksty, a brak
mozliwości tworzenia nowych. Moim zdaniem to niepewność co do
własnego stanu, co do pokonania depresji, nakazuje Magdzie być stale
na widoku, pod obserwacją. To goraczkowa potrzeba zwracania na siebie
uwagi innych tak, jakby bez niej przestawał istnieć świat, jakby nie było
świata własnych przeżyć. Tak sądzę, ale moge się mylić.

Nie wiem jakie zaplecze społeczne ma w tej chwili Magda, jednak
podejrzewam piętrzącą się za rogiem samotność i paniczny strach
przed jej skutkami.

Właściwie aby się wypowiadać na ten temat należałoby czytać teksty
Magdy. Przyznaję, ze nie czytam - z powodów jakie podał wyżej Kis.
I nie czuję się z tym niezręcznie. Takie moje prawo. Natomiast tworzenie
"klubów wsparcia" czy "potępiających" uważam za kolejne, niszowe
zjawiska ekspresji grupowej - na nie najwyższym poziomie.
Podstawą funkcjonowania grupy jest swoboda wyboru tego co nas
interesuje, jak też form wypowiedzi. To, jak poszczególni dyskutanci
reagują na twórczość Magdy, jest legitymacją ich własnego poziomu,
między innymi empatii ;).


> Droga Magdo, może - będąc już splonkowaną przez paru żałosnych
> frustratów - sama powiesz nam dlaczego wybrałaś tę osobliwą formę
> wypowiedzi na grupie dyskusyjnej??? W miarę możliwości, nie pisz na
> ten temat kolejnego felietonu. ;-)

:)). Nie wiem czy uda nam się wciągnąć Magdzię w dyskusję, choć bardzo
by mnie to cieszyło.


> Amnesiac

All

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-03-31 18:54:36

Temat: Re: Potrzebne mi male "tak"
Od: o...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

W artykule <b68q52$us9$1@aquarius.webcorp.pl> d.v.(r) napisał(a):
> I jeszcze jedno - nie zapominajmy, że oprócz pisania - to tysiące ludzi
> to wszystko po prostu czyta.

Wygląda na to że byłem jednym z wielu tysięcy.
Całe zamieszanie jaskrawo wskazało kto jest kim.
Magdo, czytanie Twoich tekstów to często przyjemność.
Pozdrówki.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-31 18:57:18

Temat: Re: Potrzebne mi male "tak"
Od: Magdalena Nawrocka <m...@w...fr> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 Mar 2003 19:34:17 +0200, "tycztom"
<t...@N...waw.pl> wrote:

>Magdalena Nawrocka wrote:
>
>Jezu Kochany!!!
>No ile można!!
>
>:D
>
>Takowałem Tobie już 100000 razy (i na priv'a i tutaj) - ech... te Kobiety.
>
>Przestań marudzić i pisz - moim zdaniem robisz to wyśmienicie.
>Fakt, mogłabyś pogadać z nami od czasu do czasu zamiast tylko PUBLIKOWAĆ -
>no ale nie ma ideałów, cio?

Juz nie bede;-))))



Magda N


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-31 19:00:34

Temat: Re: Potrzebne mi male
Od: Magdalena Nawrocka <m...@w...fr> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 Mar 2003 16:46:28 +0200, Amnesiac
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> wrote:

>No właśnie: kiedyś tutaj zastanawialiśmy się czy psp jest miejscem
>dyskusji, czy może tylko rozmowy. Jednak zarówno jedna, jak i druga
>aktywność ma charakter dialogiczny. Magda tymczasem zdaje się być
>zamknięta na jakikolwiek dialog. Sprawia przy tym wrażenie osoby
>okopanej w świecie swoich felietonów i oczekującej akceptacji w
>postaci... właściwie niezbyt wiem na czym ta akceptacja miałaby
>polegać. Na odpowiadaniu na felietony? Na pisaniu kontr-felietonów? Na
>wpisywaniu fragmentów Magdowych felietonów do sygnaturek? A może po
>prostu na nie-krytykowaniu Magdy (bez obowiązku czytania jej tekstów)?
>Droga Magdo, może - będąc już splonkowaną przez paru żałosnych
>frustratów - sama powiesz nam dlaczego wybrałaś tę osobliwą formę
>wypowiedzi na grupie dyskusyjnej??? W miarę możliwości, nie pisz na
>ten temat kolejnego felietonu. ;-)

Lazikuje po Internecie od wielu juz lat. Porobilam najrozniejsze
obserwacje, sformulowalam adekwatne refleksje. Nie widze w tym nic
zlego, ze "doklejam" gotowy juz posting do dyskusji, jaka tu wlasnie
prowadzicie. Niekiedy probuje sie wlaczyc, ale jestescie zdecydowanie
mocniejsi ode mnie. Wszystko co mialabym do powiedzenia jest juz
zawsze powiedziane. Pozostaje mi tylko czytac, obserwowac.

A co do watku "Porozmawiac o depresji" mialam zywa nadzieje, ze jest
tu na miejscu. Niestety mylilam sie okrutnie, nie ma zadnego
oddzwieku.

To tyle tytulem wyjasnienia. Pozdrawiam,


Magda N



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-31 19:02:19

Temat: Re: Potrzebne mi male "tak"
Od: Magdalena Nawrocka <m...@w...fr> szukaj wiadomości tego autora

On 31 Mar 2003 13:09:05 +0200, E...@b...pl wrote:

>Magdo!
>Ta grupa jest "tyglem sluzacym do wymiany pogladow"... takie bodajze jest
>motto:)
>Z mojej paruletniej perspektywy patrzenia na to co sie dzialo/dzieje na psp
>widac, ze ludziska na grupie zmieniaja sie jak w kalejdoskopie, pojawiaja sie
>nowi, starzy odchodza, wracaja.... nastroje czy klimaty na grupie bywaja tez
>zmiennee... Dla mnie osobiscie wyznacznikiem klimatow jest czestotliwosc mojego
>pisania na psp:) (ot taki egocentryzm)... pojawiajace sie od jakiegos czasu
>przejawy nietolerancji budza po prostu moj niesmak, a przerozne fancluby czy
>idee fix poniektorych grupowiczow sprawdzajacych kto jest kto nasuwaja mi
>skojarzenia z okresu polowqania na czarownice...
>Wybacz mi przydlugie osobiste enuncjacje:) Twoje pojawienie sie na psp
>stanowilo pewien ewenement :) mozna nie przepadac za forma wypowiedzi ( bo
>faktycznie bardziej na bloga takie felietony pasuja)ale nie mozna obojetnie
>przechodzic wobec zawartych w nich tresci...
>ja mowie TAK

Dziekuje Ci i wszystkim, ktorzy obdarzyli mnie tym malym "tak":-)))).
Pozdrawiam bardzo cieplo.



Magda N

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-31 19:45:35

Temat: Re: Potrzebne mi male
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 Mar 2003 19:00:34 GMT, Magdalena Nawrocka
<m...@w...fr> wrote:

>Niekiedy probuje sie wlaczyc, ale jestescie zdecydowanie
>mocniejsi ode mnie. Wszystko co mialabym do powiedzenia jest juz
>zawsze powiedziane. Pozostaje mi tylko czytac, obserwowac.

To chyba nie tak. To, co Ty masz do powiedzenia, pochodzi od Ciebie i
w tym sensie jesteś jedyną kompetentną osobą, by dokonać ekspresji
swoich własnych odczuć. Może po prostu pisz, co myślisz, a nie to, co
powinno "zostać powiedziane". Pisz o sobie, o swoich odczuciach i
niekoniecznie traktuj swoje spostrzeżenia jako wkład w budowę Gmachu
Prawdy (zostawmy to radosnym hobbystom).

Pozdrawiam,
--
Amnesiac




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-31 20:31:15

Temat: Re: Potrzebne mi male "tak"
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Nawrocka wrote:

[ciach'o]

>> Przestań marudzić i pisz - moim zdaniem robisz to wyśmienicie.
>> Fakt, mogłabyś pogadać z nami od czasu do czasu zamiast tylko PUBLIKOWAĆ
>> - no ale nie ma ideałów, cio?
>
> Juz nie bede;-))))

OK, poprawna odpowiedź :)
Trzymam za słowo.

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-31 20:50:07

Temat: Re: Potrzebne mi male
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Amnesiac wrote:

[ciach'o]

> Może po prostu pisz, co myślisz, a nie to, co
> powinno "zostać powiedziane". Pisz o sobie, o swoich odczuciach i
> niekoniecznie traktuj swoje spostrzeżenia jako wkład w budowę Gmachu
> Prawdy (zostawmy to radosnym hobbystom).

Dokładnie - Magda, skoro już musisz felietony, to pisz sobie te felietony
tylko "kreuj" je tak "on-line" (na gorąco, na żywo - jak zwał tak zwał). Nie
muszą to być jakieś wielgachne "przedstawienia" - czasem wystarczy kilka
słów.

Przykład Muzycy - "wymiataczy" całe pokolenie - i co z tego? Co z tego,
kiedy ludzie chcą słuchać kilku lecz wytrawnych (wpasowanych) dźwięków. Nie
wiem jak Grupa, ale ja wyglądam w Tobie tego "normalnego" człowieka, który
pisze, myli się tak jak ja lub pisze głupoty, lub ma jakieś przebłyski.
Tymczasem, Magda zmierza do jakiegoś ideału.. Zamiast napisać "myślę to i
tamto", Magda w najzwyklejszej rozmowie prezentuje Ideał i PATOS.

Jeżeli chodzi o mnie, to OK - chcesz w ten sposób - Twoja wola. Myślę
jednak, że wiele więcej zyskałabyś rozmawiając z nami "normalnie" - np.
zaraz po publikacji jakiegoś PATOSU.

Przykład: jak poczułabyś się gdyby ludzie pytani o drogę zaczęli odpowiadać
wierszem? Albo Pani na stacji zapowiada pociąg wierszem..., Twoje dzieci
gadają wierszem, mąż gada wierszem, świnka morska gada wierszem itd. itd.
????

Czy to znaczy, że wiersze nie są dobre? Nie, wiersze są piękne - ale w życiu
codziennym trzeba znaleźć czas na "normalność" - np. na to żeby odpowiedzieć
pytanej osobie: "proszę P. kibelek jest prosto i w prawo".

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-31 21:08:27

Temat: Re: Potrzebne mi male "tak"
Od: "Beata" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr> napisal w wiadomosci
news:vjpf8vcfituvic41v9p66i8us664ncstpr@4ax.com...
>> grupie. Dlatego tez potrzebne mi jest kazde najmniejsze "tak dla Magdy
> Nawrockiej", to mi pozwoli kontynuowac i cieszyc sie tym, co robie.
>
>Pani Magdo!

>
> Nie wiem ile "tak" Pani potrzebuje, ale ode mnie ma je Pani na
pewno!!! Lubie czytac to co Pani pisze i czytam uwaznie. Pierwszy wolny od
pracy dzien, spedze czytajac udostepnione przez Pania ksiazki i artykuly.
Prosze nie odchodzic i dac nacieszycc Pani wiedza i doswiadczeniem.
Pozdrawiam
Beata

>
>>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-31 21:51:21

Temat: Odp: Potrzebne mi male "tak"
Od: "frezer" <f...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora



napisał:v...@4...com..
.
> Czuje sie niechciana na tej Liscie. Albo sie chce mnie w ogole
> wyrugowac, albo zalozyc delet, albo sie krytykuje (chociaz rzadko) to,
> co napisalam. Spotkalam sie tutaj z najobelzywszymi obelgami. Chociaz
> bardzo bolalo, przelknelam.
>
> Dlaczego tak nie cierpicie tego, co mowie? Przeciez to z zycia
> wziete! A ze biograficzne? Kazdy z Was pisze wylaczne w swoim imieniu.
> Ja tez nie bede wymyslac jakichs bajek.
>
> Nie ukrywam, ze jestem zniechecona. Trace sens mojego udzialu w tej
> grupie. Dlatego tez potrzebne mi jest kazde najmniejsze "tak dla Magdy
> Nawrockiej", to mi pozwoli kontynuowac i cieszyc sie tym, co robie.
>
>
> Serdecznie pozdrawiam,
>
> PS. Wczoraj zdechla nasza najukochansza swinka morska.
> Przesympatyczne, przemile zwierzatko. Zrobila sie straszna pustka, nie
> moge znalezc sobie miejsca. Jestem w bardzo podlym nasrtroju.
>
>
> Magda N

Pani Magdo .
jesli moglbym cos delikatnie zasugerowac to moze jakas mala proba nie
traktowania bycia na grupie jako swoistej misji . (troszke ten zalew postow
moze byc drazniacy dla niektorych)
moze raczej swobodny udzial i dyskusja w biezacych tematach ?
nie tracic sensu,Pani prace sa dojrzalo napisane,podparte zawodowym
doswiadczeniem .
pozdrawiam






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pamiec ...
ZDRADZONA PRZEZ MATKĘ...
Pytania o prace
"ja" - w trzeciej osobie
co mam zrobić?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »