Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze ***Potrzebuję obiektywnej oceny***

Grupy

Szukaj w grupach

 

***Potrzebuję obiektywnej oceny***

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 156


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2005-07-29 12:06:38

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Mermaind" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:kcexkjl3rj0n.19itk13sdi1nc$.dlg@40tude.net...
> Ja też. Kilka klapsów w odpowiednich momentach życia wystarczyło, abym
> teraz już mógł tylko groźnie spojrzeć w razie potrzeby.

Mój mąż nigdy nie uderzył naszych dzieci. Co więcej - nigdy nawet nie
podniósł na nie głosu. A mimo to wystarczy, że groźnie spojrzy w razie
potrzeby. To dopiero samiec alfa ;)))

Pozdrawiam
Jola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2005-07-29 12:10:21

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Marta" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:dccp6p$bqi$1@nemesis.news.tpi.pl...

> | Jak Twoje dziecko opluje przechodnia, to nie przeprosisz i nie naprawisz
> | szkód, tylko będziesz wychowywać na ulicy, że tak się nie robi?.
> |
> nie, bo uważam że to dziecko powinno przeprosić.

No to nie do końca tak. Ty jesteś prawną opiekunką dziecka i ja jako opluta
przechodnia będę się domagać przeprosin od Ciebie. Jak Wy sobie między sobą
to później załatwicie, to Wasza sprawa. Podobnie kiedy Twoje dziecko wybije
mi szybę w oknie to Ty, a nie ono jesteś prawnie zobowiązana do naprawienia
szkody.
Marta



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2005-07-29 12:35:11

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta" <s...@o...pl> napisał
| No to nie do końca tak. Ty jesteś prawną opiekunką dziecka i ja jako
opluta
| przechodnia będę się domagać przeprosin od Ciebie.
|
bo ???
wytłumacz mi czemu miałabyś żądać przeprosin od matki dziecka np. 6-letniego
?
A mi to jedynie możesz zwrócić uwagę że moje dziecko Cię opluło - a nie
żądać przeprosin.

|Podobnie kiedy Twoje dziecko wybije
| mi szybę w oknie to Ty, a nie ono jesteś prawnie zobowiązana do
naprawienia
| szkody.
|
oczywiście - ale nie do przeproszenia Ciebie.

--
Kasia + 4 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2005-07-29 12:54:17

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "Marta" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl>

> | No to nie do końca tak. Ty jesteś prawną opiekunką dziecka i ja jako
> opluta
> | przechodnia będę się domagać przeprosin od Ciebie.
> |
> bo ???
> wytłumacz mi czemu miałabyś żądać przeprosin od matki dziecka np.
6-letniego
> ?

A od kogo? Od dziecka? A mogę mu za to wlać?

> |Podobnie kiedy Twoje dziecko wybije
> | mi szybę w oknie to Ty, a nie ono jesteś prawnie zobowiązana do
> naprawienia
> | szkody.

> oczywiście - ale nie do przeproszenia Ciebie.

OK jak wolisz zapłacić za pralnię chemiczną to też może być. To, że
wystarczą mi przeprosiny jest przejawem mojej dobrej woli. Ty jako prawna
opiekunka odpowiadasz za szkody wyrządzone przez dziecko i tyle, a czy
będzie to w formie przeprosin, czy 20zł za pralnię to już inna sprawa.
Marta



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2005-07-29 13:05:05

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta" <s...@o...pl> napisał
| OK jak wolisz zapłacić za pralnię chemiczną to też może być.
|
no i w czym problem ?

Wiesz to pasjonująca dyskusja, ale mamy lato, upał a ja już jutro wyjeżdżam
w góry więc jak większości tutaj nie chce mi się tworzyć kolejnego flejmu.

--
Kasia + 4 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


146. Data: 2005-07-29 13:30:59

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

złośliwa wrote:

>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał
> | Jak Twoje dziecko opluje przechodnia, to nie przeprosisz i nie naprawisz
> | szkód, tylko będziesz wychowywać na ulicy, że tak się nie robi?.
> |
> nie, bo uważam że to dziecko powinno przeprosić.

Wiesz, ja też uważam, ale z drugiej strony wiem, że taki 3 - 4 latek może
być nieobliczalny.
>
> Moją rolą jest wykluczyć takie zachowania jak najwcześniej. Objaw
> jakiegokolwiek obraźliwego zachowania jest niekonsekwencją wychowawczą.

IMHO taki objaw może być też konsekwencją naturalnego buntu rozwojowego. I
może cię zaskoczyć w najmniej odpowiednim momencie, kiedy to dziecię dotąd
z aureolką nad głową pokaże rogi, bo mu się spódnica jakiejś pani nie
spodoba.

--
Pozdrawiam
Justyna,
Iza (12), Marcin (8)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


147. Data: 2005-07-29 13:34:04

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta wrote:

> Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w
> wiadomości news:dccp6p$bqi$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> | Jak Twoje dziecko opluje przechodnia, to nie przeprosisz i nie
>> | naprawisz szkód, tylko będziesz wychowywać na ulicy, że tak się nie
>> | robi?.
>> |
>> nie, bo uważam że to dziecko powinno przeprosić.
>
> No to nie do końca tak. Ty jesteś prawną opiekunką dziecka i ja jako
> opluta przechodnia będę się domagać przeprosin od Ciebie.

Moi tam byłoby w zasadzie wszystko jedno, czy przeprosi matka, czy dziecko -
miło byłoby w ogóle usłyszć "przepraszam". Natomiast zdecydowanie w takiej
sytuacji nie chciałabym być świadkiem zmuszania dziecka do przeprosin w
imię wychowywanie na gorąco - bo to już jest sprawa między opiekunem a
dzieckiem, jak słusznie zauważyłaś.

Podobnie kiedy Twoje
> dziecko wybije mi szybę w oknie to Ty, a nie ono jesteś prawnie
> zobowiązana do naprawienia szkody.

Podobno tylko moralnie, bo prawnie za szkody wyrządzone przez latorośl do 13
roku życia nikt nie odpowiada, był kiedyś wątek na ten tamat, ze
strosownymi paragrafami.

--
Pozdrawiam
Justyna,
Iza (12), Marcin (8)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


148. Data: 2005-07-29 13:36:22

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Old Rena wrote:

> Nieno, to było piątkowo-głupawkowo. Tylko, z powodu przepracowania
> mojego, głupawka wcześniej przyszła.

Ale wiesz, jak to zabrzmiało? jeszcze by ktoś wziął na poważnie... Ja tam
zwalam na upały.

--
Pozdrawiam
Justyna,
Iza (12), Marcin (8)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


149. Data: 2005-07-29 13:50:02

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Roman G. wrote:

> Dnia Wed, 27 Jul 2005 08:51:21 +0200, krys napisał(a) w wiadomości:
> news:dc7at2$16l$1@localhost.localdomain
>
>> Będę się upierać, że tam, gdzie stosunki międzyludzkie są prawidłowe,
>> bicie silniejszych przez słabszych jest niepotrzebne.
>
> Tak jak w normalnej rodzinie niepotrzebna jest zuchwałość w stosunku do
> rodziców. Niepotrzebna i tolerowana nie będzie!

Co to jest wg. Ciebie zuchwałość? Bo ja serio, nie doświadczyłam od swoich
dzieci zuchwałości. Pyskowanie, to i owszem, ale to się da ukrucić bez
prania po gębie.
>
>> Człowiek ma rozum i narząd mowy, żeby mógł się porozumiewać.
>
> Jeśli dziecko chce porozumienia.

Nie znam dziecka, które by nie chciało porozumienia z rodzicem. W tym
również z rodzicem patologicznym.
>
>> A nieprzyjemnie nie musi oznaczać lania.
>
> Nie musi. Ale może.

Nie w moi odczuciu sprawiedliwości.
>
>> Ale ja jestem ssakiem naczelnym, i to w dodatku tym podobno najwyżej
>> postawionym. nie muszę koorzystać ze środków dostępnych kopytnym,
>> psowatym czy kotowatym.
>
> Człekokształtnym i naczelnym również.

Po to wleźliśmy na wyższy posziom rozwoju, żeby nie musieć korzystać z
prymitywnych środków.
>
>> Ja mam na tyle silne argumenty, że nie muszę uciekać się do bicia;-)
>
> Ja też. Kilka klapsów w odpowiednich momentach życia wystarczyło, abym
> teraz już mógł tylko groźnie spojrzeć w razie potrzeby.
> Nie muszę bić, ale dziecko wie, że jest takie ryzyko.

Wiesz, ojca mi przypominasz. Też niby tylko patrzył, ale... kontaktu z
dziećmi nie miał, nawet z dorosłymi.
>
> Poza tym jestem normalny - śpiewam dzieciom, rozmawiam z nimi i je
> dopieszczam :)

Poważnie;-))?
>
>> Karanie dziecka za jego niedoskonałość uważam za błąd.
>
> Ejże! Na pewno pisałem o karaniu za niedoskonałość? czy za bezczelność?

Zależy, co weźmiesz za bezczelność. Jeden weźmie za obrazę majestatu, jeśli
dziecko trzyletnie zwróci się do niego po imieniu, ja przyjmę to ze
spokojem, bo wiem, że w tym wieku "dzieci tak mają" i mają czas, żeby
zrozumieć, że lepiej mówić "pani Justyno"
>
>> fajnie jest, jeśli rodzic nie idzie po linii najmniejszego oporu i nie
>> wali pasem za sypanie piaskiem
>
> Nie "walnę" za sypanie. Ale gdy powiem raz i drugi, że nie wolno, a
> dziecko, patrząc mi prosto w oczy, demonstracyjnie sypnie na kolegę po raz
> trzeci, to się właśnie doigrało.

No i ja w takim wypadku zbieram zabawki i zabieram delikwenta z piaskownicy
w trybie przyspieszonym, bo takie są konsekwencje niewłaściwego korzystania
z piasku.
>
>> tylko pokazuje, że sypanie piaskiem na kolegę jest złe, więc sypiący
>> przestaje się w to bawić i idzie do domu.
>
> W mojej metodzie dziecko przeprasza kolegę i nadal się może bawić. Uważam
> ten wariant za lepszy.

Jak już dostało w tyłek i ryczy? Jakoś cienko to widzę.
>
>> Problem w tym, że nastolatki już swój rozum mają, i MUSISZ je przekonać,
>> że twoja racja jest ważniejsza.
>
> Na ogół tak. Rezerwuję sobie jednak jako ojciec prawo do powiedzenia: idź,
> zrób i bez dyskusji!

A ono idzie i robi;-) Ja mam taki egzemplarz, że wolę nie ryzykować;-)

>>>> Kiedyś jako trzylatek dostałam w tyłek, bo się zsikałam.
>>> Ja pisałem o winie umyślnej.
>> To była wina umyślna.
>
> Trudnym byłaś przypadkiem. Moim zdaniem nie możesz mieć pretensji o to
> lanie, bo wina leżała po Twojej stronie. Po prostu nie pozwolono Ci
> buntować się i manipulować rodzicami za pomocą sikania i tyle.

Byłam. Pretensji nie mam, tym bardziej, że to lanie i tak psu na budę się
zdało, bo dalej lałam w majtki, jak zapowiedziałam. Dlatego nie stosuję tej
metody. Wolę dotrzeć do źródła problemu i go rozwiązać.
>
>>> No właśnie. Ode mnie dostałoby jak nic. Za bardzo je kocham, aby
>>> pozwolić mu na takie zachowanie.
>> Ale zabranie siostrze butelki pod to nie podpada.
>
> Dyskutujemy o celowym nieposłuszeństwie wobec matki, nie o zabraniu
> siostrze butelki. Przynajmniej ja dyskutuję właśnie o tym.

IMHO to tylko wierzchołek góry lodowej, a ta sytuacja wynika z
wcześniejszych relacji całej trójki. I niestety, ale to matka musi znaleźć
przyczynę takiego zachowanie dziecka, i ją usunąć, żeby się dalej przez
kolejne lata nie szarpać.

--
Pozdrawiam
Justyna,
Iza (12), Marcin (8)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


150. Data: 2005-07-29 13:53:31

Temat: Re: ***Potrzebuję obiektywnej oceny***
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

złośliwa wrote:

>
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał
> | * ja się nie obrażam, tylko walę prosto z mostu, co mi leży na wątrobie.
> |
> i co potem następuje ?

Dziecko idzie po rozum do głowy. Serio. Przeważnie wie, co zrobiło nie tak,
i przeprasza.

> Bo z tego co ja zrozumiałam Mariusz po wywaleniu prosto z mostu nie
> funkcjonuje normalnie tylko jest zły na dziecko.

Ale ma do tego prawo. Jest chwilowo zły, więc nie ma powodu, żeby się słodko
uśmiechał. I dziecko wie, że przedobrzyło i teraz trzeba zrobić coś, żeby
tata przestał być zły. To nie musi przecież trwać "ruski miesiąc", nie?

> No chyba że ja źle zrozumiałam i że po stwierdzeniu "jestem zły na Ciebie
> za Twoje zachowanie" padają sobie w objęcia, układają klocki, czytają
> bajeczki wychodzą razem gdzieś tam - czyli następuje zachowanie zwyczajne
> - normalne.

To by dopiero było nienormalne.

--
Pozdrawiam
Justyna,
Iza (12), Marcin (8)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Spotkanie trójmiejskiej frakcji psd
[ANKIETA] Alergie pokarmowe u dzieci
nastolatki
zajęcia w glinie...
TATRALANDIA-poleccie kwatery...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych

zobacz wszyskie »