Pozbycie sie kreta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 78

61. Data: 2003-06-03 06:44:58

Temat: Re: Re:było- Pozbycie sie kreta - kolejna awantura
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Moon" <p...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:bbgjof$cje$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Marta Góra <m...@m...pl> wrote:
>
> > Nie wspomnę, że jest to gatunek zagrożony,
>
> Zanim powtórzysz "frazes", zastanów się!
> Ich są miliony!!!!
> Moon

Tak?
To dlaczego są pod ochroną?
Podejrzewam, że szpadli jest więcej.

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2003-06-03 06:58:06

Temat: Odp: Pozbycie sie kreta
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:lrQCa.111487$V...@t...neo.rr.com.
..
> <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:3bf8.00000932.3edbc891@newsgate.onet.pl...
> >
> > Ale w tym wątku chodzi juz o co innego - dlaczego obrońcy kretów sami
> > najchetniej waliliby w łeb łopatą tych którzy tej łopaty urzywaja
przeciw kretom
>

O, tu jest mowa o mnie ;-)

> Dlaczego piszesz w liczbie mnogiej? Taka wypowiedz byla chyba
> tylko jedna. A reszta nas, obroncow kretow, to spokojni ludzie.

Ja też jestem spokojny człowiek Michale, chodziło mi o to by kret,
potencjalna ofiara pewnej osoby, mógł kogos łopatą, ale nie może, bo to
biedne, zupełnie bezbronne stworzonko.

--
Pozdrawiam, Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2003-06-03 08:18:25

Temat: Re: Pozbycie sie kreta - kolejna awantura
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:017501c328d6$532ee340$b07c63d9@d3h6c1...

> a melisy nie moge wypatrzec posrod zielska
> (plewie co wieksze chwasciory gdy pewenien jestem
> ze jest napewno chwast)
> :)
> jak wyglada meliska na etapie przylistkow

Małe toto, niepozorne, okrągławe...Średnica coś ze dwa milimetry.
Wypisz wymaluj chwast :)
A pierwsze dwa liście właściwe to coś jakby mała pokrzywa, tylko trochę
jaśniejsza zieleń.
I już pachną. Zawsze je po tym poznawałam. I pewnie dlatego mam tak dużo, bo
jak tu wyrywać coś, co tak ładnie pachnie :)
Jak będzie jakieś następne spotkanie grupowe (tym razem będziemy się starali
przyjechać), to Ci przywiozę dużą kępę. Jak już raz posadzisz, to się sama
wysiewa.
Oczywiście, jeśli nie zetniesz wszystkiego na herbatkę, ale Ty to raczej
spokojny i bez melisy jesteś, nie to co my, pieniacze ;-)

pozdrawiam zielarsko
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2003-06-03 08:53:18

Temat: Re: Re:było- Pozbycie sie kreta - kolejna awantura
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bbgc41$306$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Wiem.Napisałem,aby ów spec od polowania szpadlem
> na krety spróbował zmierzyć się ze szczurem:)
> Najlepiej wędrownym.

O ile ów spec nie jest Trollem.
Właśnie na sąsiedniej grupie ktoś przybliżył to paskudne zjawisko.
Pozwolę sobie zacytować fragment:

"Osoby te generalnie - bawia sie
wszczynajac klotnie i zadymy. Sa zupelnie niewrazliwe na inwektywy pod
swoim adresem, albo wrecz - bawia sie tym. Odpowiadanie im w
jakiejkolwiek formie tylko ich zacheca do odwiedzania naszej listy.
Jedyna metoda jest ich ignorowanie. Po prostu wszedzie powinny byc
tabliczki "nie karmic trolli". Wtedy by te indywidua poumieraly z glodu...
Ostatnio mamy wysyp tego talatajstwa, ale bardzo mozliwe, ze to wszystko
jedna i ta sama osoba piszaca z roznych adresow".

"Spec" wywołał awanturę i więcej się nie pokazał.
Ciekawe, czy jego ogródek to ekran i klawiatura?
Chyba daliśmy się podejść...

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2003-06-03 09:44:16

Temat: Re: Pozbycie sie kreta
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in message
news:bba5ol$ka7$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Przeprosiny przyjęte, masz rację :-)

Zwłaszcza, że sam wkrótce stanę się włościaninem :)))) - remont domu
nieuchronnie choć powoli zbliża się ku końcowi i przeprowadzka rysuje się na
horyzoncie.
T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2003-06-03 09:54:44

Temat: Re: Pozbycie sie kreta
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"T.W." <t...@w...pl> wrote in message
news:bbaale$a1q$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Czy to przypadkiem nie są tacy "ogrodnicy z przymusu", co to wybudowali
dom
> i z konieczności mają przy nim kawałek ziemi z którym coś trzeba zrobić
> (kolejny z niewyczerpanej krynicy mądrości cytat z sąsiada - kilku mamy
> takich - "niestety dom musi stać na jakiejś działce")?

Niestety, niestety... :)))

> Najchętniej nic by przy tej ziemi nie robili, byle był "porządek":
podjazd,
> trawnik, iglaczki,
> "program minimum" - to kolejny cytat z sąsiada.

Minimum trudności maksimum przyjemności.

> A jak nie daj Boże pojawi się zwierzątko, które żyje tam od zawsze - to go
> łopatą! albo chemią.

Albo kosą spalinową - ja ostatnio o mało co nie rozchlapałem mojego kota,
którego zupełnie nie było widać pośród traw wysokich po kolana, mimo że
czarny (a właściwie czarna, bo to ona). W ostatniej chwili dała susa na płot
i uszła spod kosy (spalinowej). W przeciwieństwie do kliku jaszczurek, które
biegają teraz krótsze o ogony...

> Żeby ogródek był czyściutki i wysprzątany.
> I żeby więcej nie trzeba było nic robić :(
> To może lepiej było kupić sobie luksusowy apartament z tarasem?
> Na tarasie położyć sztuczną trawkę, powiesić plastikowe pelargonie w
> skrzynkach i puścić płytę "Kojący śpiew ptaków"?

Niekoniecznie trawnik plastikowy - można żywy z rolki - zapewne kretom nie
będzie się chciało wdrapywać tak wysoko.

Oczywiście, nie należy z niczym przesadzać - ja sam np. toleruję dokuczliwe
lub niebezpieczne owady (komary, szerszenie), dopóki mnie osobiście nie
atakują albo póki nie wlatują do domu - wtedy humanitarnie uśmiercam je
gazetą lub stosuję wonne repelenty. Z troską patrzę też na plagę chrabąszczy
obżerających się nieprzytomnie moimi choinkami, ale trudno - niech choinki
bronią się same, zresztą tegoroczne odrosty są wielkie i dorodne, nic im nie
będzie. Za to jesienią sikorki nieźle się podtuczą zanim zacznę im wywieszać
słoninkę (ku udręce okolicznych kotów) - nie ma tego złego itd.
T.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2003-06-03 11:45:39

Temat: Re: Re:było- Pozbycie sie kreta - kolejna awantura
Od: "Moon" <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra <m...@m...pl> wrote:
> Użytkownik "Moon" <p...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> news:bbgjof$cje$2@atlantis.news.tpi.pl...
>> Marta Góra <m...@m...pl> wrote:
>>
>>> Nie wspomnę, że jest to gatunek zagrożony,
>>
>> Zanim powtórzysz "frazes", zastanów się!
>> Ich są miliony!!!!
>> Moon
>
>
> Tak?
> To dlaczego są pod ochroną?
> Podejrzewam, że szpadli jest więcej.
>
Nie ma mowy. Ich jest dużo więcej niż ludzi, przynajmniej w Polsce.
A są pod ochroną bo się tak kiedyś komuś "uwidziało".
U nas, jak już coś się wprowadzi, to na amen. Tak, jak z malowaniem linii na
szosie. Jak już jest przerywana, to będzie dotąd, dopóki się minister nie
zabije.
Moon

--
"some guys got it, some guys don't!"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2003-06-03 12:40:26

Temat: Re: Pozbycie sie kreta - kolejna awantura
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:4K0Da.113976$VP.30459308@twister.neo.rr.com...
> "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:000f01c328f2$9dbfdf60$227e63d9@d3h6c1...
> >
> > a pochwal sie
> > jak idzie Tobie trenowanie krolikow w skokach wzwyz
>
> Z tym juz skonczylem. Jesli stawiam siatke, to albo od razu
> wysoka (90 cm) albo male koleczko dla jednej rosliny.
> Skokow do celu jeszcze kroliki nie opanowaly.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> -- >
Do celu? Tzn. do garnka?:)

Pozdrawia boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2003-06-03 12:43:44

Temat: Re: Pozbycie sie kreta - kolejna awantura
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:000f01c328f2$9dbfdf60$227e63d9@d3h6c1...
>
> a pochwal sie
> jak idzie Tobie trenowanie krolikow w skokach wzwyz

Z tym juz skonczylem. Jesli stawiam siatke, to albo od razu
wysoka (90 cm) albo male koleczko dla jednej rosliny.
Skokow do celu jeszcze kroliki nie opanowaly.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2003-06-03 21:58:21

Temat: Re: Pozbycie sie kreta - kolejna awantura
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Zosia" <z...@m...gorzowwlkp.com>

> > Prawdopodobnie jestem jedynym,który nie ma kreta
> > i miał go nie będzie-ze względu na nietypowe
> > położenie działki.Dlatego problem tego skądinąd
> > pięknego,miłego,ciepłego i sympatycznego
> > zwierzątka mnie nie dotyczy,hehehe:)))
> >
> > Pozdrawia boletus
>
> Ja też nie mam mimo, że położenie działki typowe.
> A nietypowe to na dachu ?
hehe
boletus jako hanus
ma swoj ogrodek w starej
gorniczej sztolni i jest to poniezej krecich korytarzy
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody