| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-04 21:08:22
Temat: Poznałem ją w multikinie...Moglibyście mi polecic jakis godny uwagi film o Miłości?
Dla siebie, nie dla dziecka... ale nie musi byc dla dorosłych
Moze byc o miłości w szerszym mozliwie ujęciu i niebanalnie ;)
Czyli proszę nie romansidło - chcialbym obejrzec do konca
Aha, "La Pianiste" ogłądałem (i polecam, pod rozwage)
Paff? Jet? Ktos tu jeszcze widuje filmy?
Dziękuję uprzejmie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-07-04 21:26:02
Temat: Re: Poznałem ją w multikinie...Marccel wrote:
w news://news.ipartners.pl:119/dac8pr$3m3$1@nemesis.ne
ws.tpi.pl
> Moglibyście mi polecic jakis godny uwagi film o Miłości?
> Dla siebie, nie dla dziecka... ale nie musi byc dla dorosłych
> Moze byc o miłości w szerszym mozliwie ujęciu i niebanalnie ;)
> Czyli proszę nie romansidło - chcialbym obejrzec do konca
> Aha, "La Pianiste" ogłądałem (i polecam, pod rozwage)
> Paff? Jet? Ktos tu jeszcze widuje filmy?
> Dziękuję uprzejmie :)
Polecam "Artificial Intelligence" ;-)
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-04 21:33:22
Temat: Re: Poznałem ją w multikinie...Marccel wrote:
> Moglibyście mi polecic jakis godny uwagi film o Miłości?
"gra wstepna" jest na pewno niebanalna ;)
--
pawel
http://grek.punktg.com.pl/ | także RSS | update!
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-04 23:08:44
Temat: Re: Poznałem ją w multikinie...Użytkownik "Marccel" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dac8pr$3m3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moglibyście mi polecic jakis godny uwagi film o Miłości?
> Dla siebie, nie dla dziecka... ale nie musi byc dla dorosłych
> Moze byc o miłości w szerszym mozliwie ujęciu i niebanalnie ;)
> Czyli proszę nie romansidło - chcialbym obejrzec do konca
> Aha, "La Pianiste" ogłądałem (i polecam, pod rozwage)
> Paff? Jet? Ktos tu jeszcze widuje filmy?
> Dziękuję uprzejmie :)
O miłości albo miłośnie zrobione (być może dla kogoś romansidła, być może
wąsko ujęte, być może banalne - nie upieram się :)
Million Dollar Hotel - Wim Wenders
Z góry uprzedzam, że na krytykę tego filmu jestem całkowicie odporny :)
Schyłek lata (A la verticale de l'ete) - Ang Hung Tran
Imperium zmysłów (Ai no corrida) - Nagisa Oshima
Paff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-05 07:32:04
Temat: Re: Poznałem ją w multikinie...Użytkownik Marccel napisał:
> Moglibyście mi polecic jakis godny uwagi film o Miłości?
"Titanic"
--
GABi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-05 07:34:30
Temat: Re: Poznałem ją w multikinie...Użytkownik GABi napisał:
>> film o Miłości?
> "Titanic"
Aha.
np "Znachor" jeszcze :)
--
GABi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-05 07:57:22
Temat: Re: Poznałem ją w multikinie...
niezbecki <s...@p...acn.wawa>
nakupił w news:42c9bf5d$0$2119$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "Marccel" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dac8pr$3m3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Moglibyście mi polecic jakis godny uwagi film o Miłości?
> > Dla siebie, nie dla dziecka... ale nie musi byc dla dorosłych
> > Moze byc o miłości w szerszym mozliwie ujęciu i niebanalnie ;)
> > Czyli proszę nie romansidło - chcialbym obejrzec do konca
> > Aha, "La Pianiste" ogłądałem (i polecam, pod rozwage)
> > Paff? Jet? Ktos tu jeszcze widuje filmy?
> > Dziękuję uprzejmie :)
>
> O miłości albo miłośnie zrobione (być może dla kogoś romansidła, być może
> wąsko ujęte, być może banalne - nie upieram się :)
>
> Million Dollar Hotel - Wim Wenders
> Z góry uprzedzam, że na krytykę tego filmu jestem całkowicie odporny :)
>
> Schyłek lata (A la verticale de l'ete) - Ang Hung Tran
>
> Imperium zmysłów (Ai no corrida) - Nagisa Oshima
Absolutnie NICZEGO _debilu_ się nie nauczyłeś...
Marccel: jeszcze nigdy nie widziałeś i dalej nie zobaczysz _żadnego_
filmu, dopóki... dopóki będziesz zamiast filmu 'widział' ekran, do-
kładnie analogicznie do tego, jak panie z
http://www.google.pl/groups?selm=bca0jo%24fk6%241%40
nemesis.news.tpi.pl
zamiast luminoforu 'widziały' 'kota'...
Wiesz, że to, czy jesteś człowiek myślący, czy "mają uszy a nie słyszą,
mają oczy a nie widzą" można poznać już po jednym zdaniu/pytaniu, jakie
zadałeś?
Takie pytanie << Moglibyście mi polecic jakis godny uwagi film o Miłości?>>
może wygenerować wyłącznie osobnik z owej drugiej kasty...
Właściwe jest nie: <<który film (jest o tym i owym)?>>, a <<W jaki spo-
sób PATRZEĆ (nie ważne na co), by cokolwiek REALNEGO zobaczyć?...>>
'Miłość' a szerzej 'emocje', to pojęcie abstrakcyjne, jakościowo
analogiczne do pojęć 'siły', czy bardziej chłopsko 'pogody'...
Jak potraktujesz bodźcem ops zadasz pytanie o pogodę/siłę/miłość/czas
itd. itp. takiemu imbecylowi jak niezbecki, to ci z miejsca odpowie,
że "tu i tu to jest a gdzie indziej to tego nie ma..."
Nawet jak go wytresujesz do powtarzania, że <<pogoda to jest zawsze,
nawet wtedy, gdy dla chłopów "jej nie ma">> to będzie łaził i popisy-
wał się swoją tresurą, tyle że DALEJ nie będzie to miało najmniejszego
'przełożenia' na jakiekolwiek inne pojęcie abstrakcyjne... Ergo: stan-
dardowa 'tresura w wiedzy' niezbeckich czy von Braunów absolutnie ni-
czego nie daje, bo i tak << są w stanie zobaczyć wyłącznie to, co i
tak JUŻ wcześniej widzieli...>>
Poniał choć trochę?
JeT.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-05 08:05:20
Temat: Re: Poznałem ją w multikinie...Marccel:
> [...]
> Dziękuję uprzejmie :)
A o co prosisz, bo juz w koncu nie wiem. :)
Deep Blue, Insomia.
Ogladales?
Co o tym powiesz?
Czy te filmy sa o milosci wg ciebie?
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-05 08:46:45
Temat: Re: Poznałem ją w multikinie...Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:dadeun$jhk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Absolutnie NICZEGO _debilu_ się nie nauczyłeś...
Ofkors Starszy Bracie :)
> Jak potraktujesz bodźcem ops zadasz pytanie o pogodę/siłę/miłość/czas
> itd. itp. takiemu imbecylowi jak niezbecki, to ci z miejsca odpowie,
> że "tu i tu to jest a gdzie indziej to tego nie ma..."
Nie dodałem takiego zastrzeżenia smętny debilu, że to zamknięty katalog
filmów "o miłości", ani tak nie pomyślalem (tu najmocniej przepraszam za
użycie tego słowa w stosunku do siebie), i że w ogóle istnieje zamknięty
katalog tego, co jest, a co nie jest "o miłości", ale dzięki młotku, że
próbujesz mnie młotkowo wtłoczyć w swoje komórki.
Te trzy filmy są być może tylko bardziej i w sposób bardziej oczywisty o i
tym. I nic ponad to.
Może patrz ponad znaki na ekranie? I idź się poopalaj, bo pogoda piękna :)
I tak cię kocham.
Paff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-05 08:52:04
Temat: Re: Poznałem ją w multikinie...Użytkownik "niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:42ca46d2$0$2124$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Te trzy filmy są być może tylko bardziej i w sposób bardziej oczywisty o i
> tym. I nic ponad to.
A abstrakcja jest zimna, choćby nie wiem jak gorąco o niej mówić, jeśli sie
nie wcieli w konkret i szczegół :)
Paff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |