Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Ktoś... <b...@a...email>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Praca nad inteligencją emocjonalną u osoby dorosłej
Date: Sat, 15 Jul 2006 02:10:08 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 29
Message-ID: <e99bv2$nbo$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: bon87.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1152922402 23928 83.29.29.87 (15 Jul 2006 00:13:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 15 Jul 2006 00:13:22 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:347665
Ukryj nagłówki
Witam,
Od dłuższego czasu jestem z kobietą (niedawno skończyła 20 lat, więc dość
młodą kobietą ;)), z którą układa mi się naprawdę nieźle - i wydaje mi się,
że obojgu nam bardzo zależy na tym związku. Niestety, z czasem coraz
bardziej przekonuję się, że moja wybranka ma bardzo niski poziom tzw.
"inteligencji emocjonalnej" - zwłaszcza jeśli chodzi o "zdolności
społeczene", swobodne komunikowanie się z innymi, pewność siebie, itd. Przy
tym jest bardzo inteligentna i zdolna poznawczo. Czuję jednak, że brakuje mi
u niej czegoś właśnie w sferze emocji i charakteru. Jestem praktycznie
pewien, że winę za taki stan rzeczy ponoszą jej rodzice: porządni ludzie,
którzy jednak niestety nie wychowywali swojej córki świadomie, nie potrafili
przekazać jej ciepła, czułości i nie dawali oparcia. Ja miałem w
dzieciństwie sytuację pod tymi względami bardzo dobrą i naprawdę czuję
różnicę między nami - trudno mi nawet o tym z nią porozmawiać, bo widzę, że
trochę nie rozumie, o co mi chodzi.
Zmiana kobiety prawie na pewno nie wchodzi w grę, bo poza tym odpowiada mi
ona zdecydowanie bardziej niż wszystkie inne :)
Chciałbym jednak nauczyć ją trochę tego, co chyba powinni jej wpoić
rodzice - da się taką szeroko pojętą "inteligencję emocjonalną" u osoby
dorosłej wyćwiczyć? Czy mam jej delikatnie uświadomić ten problem? Jeśli
tak, to w jaki sposób? A może mogę działać tak, żeby ona nie widziała w tym
świadomego "wychowywania"?
Jak, według Was, poradzić sobie z takim problemem?
pozdrawiam,
...
|