Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Prasa: Czy widział kto ubogiego doktora ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Prasa: Czy widział kto ubogiego doktora ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-04-26 20:46:31

Temat: Re: Prasa: Czy widział kto ubogiego doktora ?
Od: LM <p...@n...sig> szukaj wiadomości tego autora

kamil pisze 26-04-2006 22:37:
>> No i równiez wyrobiła w lekarzach postawę: " marnie zarabiam, wiec nie
>> muszę sie przykładać na państwowej posadzie, pacjenci niech sie ciesza , ze
>> zyją, a i dodatkowe, nie całkiem czyste benefity sa dopuszczalne".
>>
>>
> Wiecie co, ja juz koncze, mam dosyc tlumaczenia bo to jest jak grochem
> o sciane, ostatni raz pisze, ze jestem wielkim przeciwnikiem korupcji u
> lekarzy, zegnam kamil
>
Kamil, spokojnie, jego nie przekonasz. Poczytaj sobie (jeśli masz za
dużo czasu) inne wątki, w których sie wypowiadał.

--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-04-27 07:37:30

Temat: Re: Prasa: Czy widział kto ubogiego doktora ?
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wróciłeś, i znowu na ratlerka: podbiegasz, dużo gadasz, a w konfrontacji z
argumentami uciekasz w bezpieczne miejsce. Na ściepę czy na p.s.polityka?

C/d meritum: pomysł by lekarzom (także piekarzom albo architektom) państwo
_gwarantowało_ wysokość pensji jest _obiektywnie_ dziwaczny. Natomiast
doskonale wpasowuje się w sytuację postępującej socjalizacji i etatyzacji
państwa, która trwa i nasila się co najmniej od 5-6 lat. W chorej
rzeczywistości najlepiej funkcjonują chore pomysły. Ale tak już będzie,
quos deos perdere vult dementat prius - i tylko można się zastanawiać, czym
żeśmy sobie zasłużyli. Ale to już całkiem OT.

--
Krzysiek, EBP
Wielki krok nastąpił w dniu w którym ludzie, aby lepiej wzajemnie się
dręczyć, postanownili zebrać się w społeczności.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-04-28 19:11:04

Temat: Re: Prasa: Czy widział kto ubogiego doktora ?
Od: "Mietek" <r...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> No i równiez wyrobiła w lekarzach postawę: " marnie zarabiam, wiec nie
> muszę sie przykładać na państwowej posadzie, pacjenci niech sie ciesza ,
> ze
> zyją, a i dodatkowe, nie całkiem czyste benefity sa dopuszczalne".
>
>
> --
> Pozdr
> P

tak nie jest. Każdy pracuje uczciwie bo inaczej sie nie da.
wyjątki są wszędzie - w każdej profesji znajdzie sie czarna owca


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-04-29 17:54:11

Temat: Re: Prasa: Czy widzial kto ubogiego doktora ?
Od: "m...@a...pl" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Problem nie tkwi w tym ze lekarze zapragneli nagle miec zagwarantowane
"godziwe pieniadze" od panstwa.

KRZYSIEK NIE MASZ RACJI

Jezeli w Twoim zawodzie jest tak ze pracujac codzien od godziny A do
godziny B zarabiasz 1000 zlotych a od godziny A do godziny A - 2000
zlotych i zabronione jest Ci zarabianie wiecej (bo przeciez mlody
lekarz nie moze "pracowac na swoim") to godzisz sie z tym?

Bo wiesz co, lekarze sie godzili, ale ile mozna kiedy szeregowy
zawodowy w wojsku zarabia dwa razy wiecej od Ciebie za bieganie po
poligonach? Wszyscy mamy isc w kamasze?

Pozdrawiam i proponuje zeby osoby nie zwiazane ze sluzba zdrowia
sprobowaly mniej zawistnie postawic sie w sytuacji lekarza czy
pielegniarki.

Mirabilis

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-04-29 21:46:33

Temat: Re: Prasa: Czy widzial kto ubogiego doktora ?
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jezeli w Twoim zawodzie jest tak ze pracujac codzien od godziny A do
> godziny B zarabiasz 1000 zlotych a od godziny A do godziny A - 2000
> zlotych i zabronione jest Ci zarabianie wiecej (bo przeciez mlody
> lekarz nie moze "pracowac na swoim") to godzisz sie z tym?
A dlaczego nie moze?
Moze mlody lekarz musi sie douczyc pod okiem fachowca (tego co to dlugo
pracuje) w przychodni (szpitalu)
>
> Bo wiesz co, lekarze sie godzili, ale ile mozna kiedy szeregowy
> zawodowy w wojsku zarabia dwa razy wiecej od Ciebie za bieganie po
> poligonach? Wszyscy mamy isc w kamasze?
Ale wojskowi tez narzekaja ze cienko zarabiaja.
>
> Pozdrawiam i proponuje zeby osoby nie zwiazane ze sluzba zdrowia
> sprobowaly mniej zawistnie postawic sie w sytuacji lekarza czy
> pielegniarki.

Ale wiesz co? Czlowiek nie zwiazany ze sluzba zdrowia nie zobaczy tego o
czym mówisz.
Bo:
-lekarz z 5 letnim stazem (mlody?) - jezdzi nowiutka toyota z salonu - wiem
ile zaplacil - bynajmniej nie zona zarobila.
-inny lekarz z dluzym stazem - ma bardzo duzy dom i bardzo drogi samochód -
i tez nie z pensji malzonka.
-ginekolog do którego chodzi moja zona (prywatnie) ma jeden z wiekszych
domów w moim miescie.
-okulistka konczy budowac dom bezrobotnej córce.
-dentystka kupila duze mieszkanie w drogim miescie swoim dzieciom.

To sa przypadki które znam.Znam rodziny tych lekarzy i wiem jakie pensie
moga miec ich malzonkowie. Jezeli któres z nich nie kradnie grubej kasy to
pozostaje tylko fakt ze zarobili na etacie (nie zawsze jednym) lekarza.

A jakos nie slyszalem o lekarzu któremu brakowalo by od pierwszego do
pierwszego nawet jak ma dwójke dzieci i zone bezrobotna. Moze i malo
slyszalem a moze takich nie ma.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-04-29 23:23:52

Temat: Re: Prasa: Czy widzial kto ubogiego doktora ?
Od: "m...@a...pl" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lekaz mlody to taki ktory nie ma jeszcze prawa do wykonywania swojego
zawodu na wlasnej prywatnej praktyce. To taki ktory po 6 latach studiow
jest skazany na 5-6 lat zarobkow ponizej sredniej krajowej.

Dlaczego nie moze wziac wiecej etatow?

Powod prosty, bo kazdy kiedys musi spac.

Lekaze o ktorych mowisz to osoby ktore przeszly juz przez szczeble
specjalizacji i zarabiaja na wlasnych praktykach. A pozwol ze streszcze
Ci dlaczego to sie msci na pacjentach. A dlatego, ze taki lekarz robi
szybciutko swoje w "etatowym" miejscu zatrudnienia i biegusiem ucieka
do domu. Jestes chory po 17stej? Zle sie czujesz? Jedziesz do szpitala
a tam jeden lekarz i kolejka jak diabli bo Ci co moga to juz poszli
"zarabiac".

A ten sam lekarz ktory u nas pracuje do 13stej mysli powaznie o
wyjezdzie do Danii, Szwecji czy Anglii, gdzie jest gotow pracowac do
16stej i co trzeci dzien brac nocne dyzury.
A wiesz dlaczego?
Bo jest gotow pracowac ciezej i dluzej, tylko ze tam to sie docenia, a
panuje poglad, ze skoro mlody lekarz nie ma wyboru to bedzie pracowal
za tyle ile mu damy. 1000 zlotych za 54 do 78 godzin pracy tygodniowo.
Przelicz sobie bo mi tu wychodzi 3 zlote za godzine.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-04-30 10:01:20

Temat: Re: Prasa: Czy widzial kto ubogiego doktora ?
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik <m...@a...pl> napisal w wiadomosci
news:1146353032.735919.191000@y43g2000cwc.googlegrou
ps.com...
> Lekaz mlody to taki ktory nie ma jeszcze prawa do wykonywania swojego
> zawodu na wlasnej prywatnej praktyce. To taki ktory po 6 latach studiow
> jest skazany na 5-6 lat zarobkow ponizej sredniej krajowej.
Na zarobki ponizej sredniej krajowej skazana jest cala masa spoleczenstwa.
Wez np ksiegowe. Pokaz mi która zarabia powyzej sredniej. Pokaz mi która
pracuje tylko 8 godz. tygodniowo.
>
> Dlaczego nie moze wziac wiecej etatow?
>
> Powod prosty, bo kazdy kiedys musi spac.
Ale nie tylko lekarz jest w takiej sytuacji. Wez np inna grupe która bardzo
narzeka na zarobki: nauczyciele - tez najpierw jest stazysta potem
kotraktowym mianowanym i na koncu dopiero dyplomowanym. O dziwo z tego
powodu nierobia halasu.

Budowlaniec. Projektant. Dwa lata musi miec staz. W tym czasie projektuje np
duze hale w których siedza tysiace ludzi. Wiec chyba jest to odpowiedzialna
robota. Zarabia 900 zl brutto.

>
> Lekaze o ktorych mowisz to osoby ktore przeszly juz przez szczeble
> specjalizacji i zarabiaja na wlasnych praktykach. A pozwol ze streszcze
> Ci dlaczego to sie msci na pacjentach. A dlatego, ze taki lekarz robi
> szybciutko swoje w "etatowym" miejscu zatrudnienia i biegusiem ucieka
> do domu. Jestes chory po 17stej? Zle sie czujesz? Jedziesz do szpitala
> a tam jeden lekarz i kolejka jak diabli bo Ci co moga to juz poszli
> "zarabiac".
Tyle, ze ja to rozumiem i po 17 nie bede szukal lekarza w przychodni tylko w
domu.

>
> A ten sam lekarz ktory u nas pracuje do 13stej mysli powaznie o
> wyjezdzie do Danii, Szwecji czy Anglii, gdzie jest gotow pracowac do
> 16stej i co trzeci dzien brac nocne dyzury.
> A wiesz dlaczego?
> Bo jest gotow pracowac ciezej i dluzej, tylko ze tam to sie docenia, a
> panuje poglad, ze skoro mlody lekarz nie ma wyboru to bedzie pracowal
> za tyle ile mu damy. 1000 zlotych za 54 do 78 godzin pracy tygodniowo.
> Przelicz sobie bo mi tu wychodzi 3 zlote za godzine.
Nie tylko lekarzom lepiej sie powodzi za granica. Informatycy tez uciekaja.
Ciekawe kto za pare lat bedzie w Polsce naprawial komputery ... lekarzom.

Zeby bylo jasne to nie mam nic przeciw temu zeby lekarze zarabiali lepiej.
Ale wkurzaja mnie strajki, które to niby maja poprawic cos w sluzbie zdrowia
a jedynym postulatem jaki slychac ze jest naprawde wazny jest pensja
lekarza.
Wkurzaja mnie wysokie skladki na NFZ i wydawanie tych pieniedzy -
szczególnie na inne rzeczy niz leczenie.
Ale nie strajkuje pod przykrywka checi zmiany swiata dazacej tylko do
jednego. Grubszego portfela.

A widok lekarza jezdzacego dobrym samochodem mieszkajacym w ladnym domu
wcale spoleczenstwa nie przekuje ze lekarze malo zarabiaja. I chyba nie
jestem jedyny, który tak mysli...

--
PawelJ


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

łacina med.> pl?
podawanie fraxiparine
zaczerwienienia skóry
dieta po nowotworach
gdzie najtaniej w europie leki? lub prosze o inne rady

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »