| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-04-03 18:39:01
Temat: ProblemCzy aby wyleczyć nieśmiaolść lepiej iść do psychiatry czy do psychologa ?
A może do jakiegoś innego lekarza ?
Proszę o pomoc !!!
Rafik (24 lata).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-04-03 21:36:13
Temat: Re: Problem
rafik wrote:
>
> Czy aby wyleczyć nieśmiaolść lepiej iść do psychiatry czy do psychologa ?
> A może do jakiegoś innego lekarza ?
>
> Proszę o pomoc !!!
> Rafik (24 lata).
Psychiatry ?????!!!!!!!!!
Jezeli juz to oczywiscie, ze do psychologa. Ale uwaga - mozesz nigdy nie
przestac byc niesmialy - co kierunek w psychologii to inne
wytlumaczenie :((. Ale przynajmniej zrozumiesz i bedziesz mniej
"cierpial" (pieprzony dysonans poznawczy - wszyscy gadaja jak latwo
nawiazuja znajomosci a Ty nie itd.)
Flyer
--
Zwyczajny szary obywatel :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-04 06:09:33
Temat: Re: Problem
Użytkownik "rafik" <r...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9ad57l$r50$1@news.tpi.pl...
> Czy aby wyleczyć nieśmiaolść lepiej iść do psychiatry czy do psychologa ?
> A może do jakiegoś innego lekarza ?
>
> Proszę o pomoc !!!
> Rafik (24 lata).
No cóż, ja też miałem/mam ten problem. I oto refleksje:
1. To nic strasznego, o ile nie przybiera jakichś koszmarnych rozmiarów,
więc należy do uroku osobistego
2. Jeśli uważasz, że to Ci przeszkadza, powinieneś zastanowić się, co i jak
z tym robić, może bez zagłębiania się w przyczyny
3. Wymyśl sobie parę sposobów postępowania (radzenia sobie?) w trudnych
sytuacjach. Ja na przykład robiłem pierwszy krok i dalej już szło na
zasadzie palenia mostów - nie można już do tyłu, więc trzeba do przodu -
wstyd staje się wtedy piękną motywacją.
4. Ćwiczenie czyni mistrza!
Wziąłem się za to w wieku lat nastu i teraz jestem wyszczekany i -
niestety - czasami zbyt bezczelny, więc uważaj!
Co do specjalistów, psychiatrę sobie daruj, może psycholog, ale nie jestem
przekonany.
Powodzenia!
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |