Data: 2007-09-19 17:36:21
Temat: Problem laryngologiczny...
Od: "Mephisto" <mephisto@[spam]msi.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Od jakichś trzech tygodni nie mogę się doleczyć, najpierw zapalenie oskrzeli
(często to przechodze, jakąś słabość mam do tego), dostałem na to leki -
przeszło - za kilka dni nawrót wraz z zapaleniem jamy ustnej i migdałków. Na
to dostałem Nimesil i Bioparox, poprawy brak, dalej zacząłem brać
amoksycylinę (Forcid), po trzech dniach żadnej poprawy wręcz pogorszenie.
Już nie wiem co mam robić, ból przy przełykaniu mocno utrudnie jakiekolwiek
"roboty" typu posiłek, napicie się wody czy choćby odkrztuszenie zalegającej
wydzielimy. Do tego koszmarny ból całej głowy, dość mocno napuchnięte wezły
z obu stron. Jutro wybieram sie do laryngologa - czego mogę się spodziewać,
co mogłoby chociażby doraźnie złagodzić bóle (jakieś babcine sposoby?).
Pozdrawiam,
Tomek
|