« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-03-17 23:37:21
Temat: Re: Problem z. DownaUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g9gp8h4htnvd.oiduqu3eha4f$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 18 Mar 2009 23:18:11 +0100, Aicha napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" napisał:
> >
> >> ta choroba czyni spustoszenie w "rozumieniu", pozostawiając
> >> odruchy i instynkty na podwyższonym poziomie, bez kontroli i
> >> hamulca.
> >
> > Kto Cię tak skrzywdził, nieszczęsna istoto?
> > Znów jakiś pan doktor rewelacje zapodał?
>
> Szczęsna, bo nieświadoma istoto, nie zauwazylaś zman w zachowaniu Maćka w
> "Klanie"? O ile w początkach jego pojawiania się tam był on zupełnie
> kontaktowym dzieckiem, grającym dłuższe sceny, o tyle obecnie jako
> młodzieniec pojawia się raczej milcząco i tylko w epizodach lub zaocznie
> wręcz; jego możliwości percepcyjne i intelektualne się pogorszyły w sposób
> znaczny. Na tym polega owo spustoszenie, o którym mówię, o ja nieszczęsna.
> Towarzyszą owemu spustoszeniu zaburzenia emocjonalne i motoryczne.
> No idę się zabić :->
Takie reakcje spotykają każdego mężczyznę po kontaktach z kobietami. I już
bezpowrotnie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-03-18 09:03:55
Temat: Re: Problem z. Downa
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gpsqe1$87e$1@inews.gazeta.pl...
> W Usenecie Panslavista <p...@w...pl> tak oto plecie:
> >
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:g9gp8h4htnvd.oiduqu3eha4f$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Wed, 18 Mar 2009 23:18:11 +0100, Aicha napisał(a):
> >>
> >>> Użytkownik "Ikselka" napisał:
> >>>
> >>>> ta choroba czyni spustoszenie w "rozumieniu", pozostawiając
> >>>> odruchy i instynkty na podwyższonym poziomie, bez kontroli i
> >>>> hamulca.
> >>>
> >>> Kto Cię tak skrzywdził, nieszczęsna istoto?
> >>> Znów jakiś pan doktor rewelacje zapodał?
> >>
> >> Szczęsna, bo nieświadoma istoto, nie zauwazylaś zman w zachowaniu Maćka
w
> >> "Klanie"? O ile w początkach jego pojawiania się tam był on zupełnie
> >> kontaktowym dzieckiem, grającym dłuższe sceny, o tyle obecnie jako
> >> młodzieniec pojawia się raczej milcząco i tylko w epizodach lub
zaocznie
> >> wręcz; jego możliwości percepcyjne i intelektualne się pogorszyły w
> >> sposób znaczny. Na tym polega owo spustoszenie, o którym mówię, o ja
> >> nieszczęsna. Towarzyszą owemu spustoszeniu zaburzenia emocjonalne i
> >> motoryczne. No idę się zabić :->
> >
> > Takie reakcje spotykają każdego mężczyznę po kontaktach z kobietami. I
już
> > bezpowrotnie...
>
> Dlatego należy bezwarunkowo zamykać mężczyzn w zakładach dla ograniczonych
> umysłowo.
>
> Qra
Ja piszę o utracie niewinności... Łe... :-))))))))))))))))))))))))))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-03-18 16:50:43
Temat: Problem z. Downa...właśnie w "Klanie": skarga ze szkoły, nadpobudliwy Maciek dotyka
bezustannie w szkole koleżankę, która szczególnie mu wpadła w oko.
"Ryśku" ma zleconą (przez żonę) rozmowę z chłopcem. Matka tłumaczy, że leki
to
ostateczność, a trzeba póki co wytłumaczyć, porozmawiać, przecież Maciek
zrozumie...
Póki może, to zrozumie. Co potem? - ta choroba czyni spustoszenie w
"rozumieniu", pozostawiając odruchy i instynkty na podwyższonym poziomie,
bez kontroli i hamulca.
Tak to jest z z.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-03-18 17:10:42
Temat: Re: Problem z. Downa
Ikselka napisał(a):
> ...w�a�nie w "Klanie": skarga ze szko�y, nadpobudliwy Maciek dotyka
> bezustannie w szkole kole�ank�, kt�ra szczeg�lnie mu wpad�a w oko.
> "Ry�ku" ma zlecon� (przez �on�) rozmow� z ch�opcem. Matka t�umaczy,
�e leki
> to
> ostateczno��, a trzeba p�ki co wyt�umaczy�, porozmawia�, przecie�
Maciek
> zrozumie...
>
>
> P�ki mo�e, to zrozumie. Co potem? - ta choroba czyni spustoszenie w
> "rozumieniu", pozostawiaj�c odruchy i instynkty na podwy�szonym poziomie,
> bez kontroli i hamulca.
> Tak to jest z z.D.
To że jesteś chora psychicznie to już wszyscy dawno wiedzą i widzą,ale
twoje buraczane nienawidzenie wszystkich i nawet kalek staje się
zagrożeniem dla społeczeństwa,powinno się ciebie izolować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-03-18 17:16:26
Temat: Re: Problem z. DownaIkselka pisze:
> ... ta choroba czyni spustoszenie w
> "rozumieniu", pozostawiając odruchy i instynkty na podwyższonym poziomie,
> bez kontroli i hamulca.
Jezeli czyni az takie spustoszenia, to niedopuszczalnym byloby
pozostawienie osoby z z.D. bez odpowiedniej opieka nawet na kilka minut
(na przyklad na odbycie stosunku plociowego).
Powod? - Zagrozenie dla spoleczenstwa (instynkty bez kontroli i hamulca
(sic!)).
--
Pawel Adam Kasprzak
mail: p...@p...onet.pl
http://pkacper0.googlepages.com/
"Gdyby mozg ludzki byl tak prosty, ze moglibysmy go zrozumiec,
bylibysmy wtedy tak glupi, ze nie zrozumielibysmy go i tak."
Jostein Gaarder
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-03-18 17:17:07
Temat: Re: Problem z. DownaUżytkownik "glob" napisał w wiadomości:
>> ...w�a�nie w "Klanie": skarga ze szko�y, nadpobudliwy Maciek
>> dotyka
>> bezustannie w szkole kole�ank�, kt�ra szczeg�lnie mu
>> wpad�a w oko. "Ry�ku" ma zlecon� (przez �on�) rozmow� z
>> ch�opcem. Matka t�umaczy, �e leki to
>> ostateczno��, a trzeba p�ki co wyt�umaczy�, porozmawia�,
>> przecieďż˝ Maciek zrozumie...
>> P�ki mo�e, to zrozumie. Co potem? - ta choroba czyni
>> spustoszenie w "rozumieniu", pozostawiaj�c odruchy i instynkty na
>> podwy�szonym poziomie,
>> bez kontroli i hamulca.
>> Tak to jest z z.D.
> To że jesteś chora psychicznie to już wszyscy dawno wiedzą i widzą,ale
> twoje buraczane nienawidzenie wszystkich i nawet kalek staje się
> zagrożeniem dla społeczeństwa,powinno się ciebie izolować.
Nie ma obawy skutecznie izoluje się sama.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-03-18 17:38:35
Temat: Re: Problem z. Downa
Kacper napisał(a):
> Ikselka pisze:
> > ... ta choroba czyni spustoszenie w
> > "rozumieniu", pozostawiaj�c odruchy i instynkty na podwy�szonym poziomie,
> > bez kontroli i hamulca.
>
> Jezeli czyni az takie spustoszenia, to niedopuszczalnym byloby
> pozostawienie osoby z z.D. bez odpowiedniej opieka nawet na kilka minut
> (na przyklad na odbycie stosunku plociowego).
> Powod? - Zagrozenie dla spoleczenstwa (instynkty bez kontroli i hamulca
> (sic!)).
>
> --
> Pawel Adam Kasprzak
> mail: p...@p...onet.pl
> http://pkacper0.googlepages.com/
>
> "Gdyby mozg ludzki byl tak prosty, ze moglibysmy go zrozumiec,
> bylibysmy wtedy tak glupi, ze nie zrozumielibysmy go i tak."
> Jostein Gaarder
Każda osoba z zespołem Downa posiada indywidualny charakter. Wbrew
panującemu stereotypowi, według którego osoby z zespołem Downa miałyby
być zawsze spokojne, przymilne i muzykalne, wśród osób z zespołem
Downa można spotkać jednostki pewne siebie, lubiące kontakty
towarzyskie, ekstrawertyczne, uprawiające sport, a także nieśmiałe,
które preferują spokojny tryb życia.
W Holandii prawie wszystkie dzieci z zespołem Downa wychowują się i
dorastają w rodzinie, uczęszczają do przedszkoli i szkół o specjalnym
programie nauczania. Wiele zdobywa uprawnienia do wykonywania prostego
zawodu, pracuje i prowadzi w miarę samodzielne życie. Osoby, którym
nie udało się osiągnąć aż tak wysokiego stopnia samodzielności
mieszkają w specjalnych domach dla osób z lekkim upośledzeniem
umysłowym pod opieką wychowawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-03-18 17:39:27
Temat: Re: Problem z. DownaDnia Wed, 18 Mar 2009 18:16:26 +0100, Kacper napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> ... ta choroba czyni spustoszenie w
>> "rozumieniu", pozostawiając odruchy i instynkty na podwyższonym poziomie,
>> bez kontroli i hamulca.
>
> Jezeli czyni az takie spustoszenia, to niedopuszczalnym byloby
> pozostawienie osoby z z.D. bez odpowiedniej opieka nawet na kilka minut
> (na przyklad na odbycie stosunku plociowego).
Słuszne wnioski. Dlatego jednak stosuje się leki. Problem jest tylko w tym,
kiedy już je należy podawać, bo to jest trudne do uchwycenia, a czasem jest
z gruntu za późno, jak właśnie w przypadku zgwałconej siostrzyczki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-03-18 17:43:01
Temat: Re: Problem z. Downa
Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 18 Mar 2009 18:16:26 +0100, Kacper napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka pisze:
> >> ... ta choroba czyni spustoszenie w
> >> "rozumieniu", pozostawiaj�c odruchy i instynkty na podwy�szonym poziomie,
> >> bez kontroli i hamulca.
> >
> > Jezeli czyni az takie spustoszenia, to niedopuszczalnym byloby
> > pozostawienie osoby z z.D. bez odpowiedniej opieka nawet na kilka minut
> > (na przyklad na odbycie stosunku plociowego).
>
> S�uszne wnioski. Dlatego jednak stosuje si� leki. Problem jest tylko w tym,
> kiedy ju� je nale�y podawa�, bo to jest trudne do uchwycenia, a czasem jest
> z gruntu za p�no, jak w�a�nie w przypadku zgwa�conej siostrzycz
Słusznym i jedynym wnioskiem jest to,że to ty potrzebujesz leków.
ki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-03-18 17:45:46
Temat: Re: Problem z. Downa
Kacper napisał(a):
> Ikselka pisze:
> > ... ta choroba czyni spustoszenie w
> > "rozumieniu", pozostawiaj�c odruchy i instynkty na podwy�szonym poziomie,
> > bez kontroli i hamulca.
>
> Jezeli czyni az takie spustoszenia, to niedopuszczalnym byloby
> pozostawienie osoby z z.D. bez odpowiedniej opieka nawet na kilka minut
> (na przyklad na odbycie stosunku plociowego).
> Powod? - Zagrozenie dla spoleczenstwa (instynkty bez kontroli i hamulca
> (sic!)).
>
> --
> Pawel Adam Kasprzak
> mail: p...@p...onet.pl
> http://pkacper0.googlepages.com/
>
> "Gdyby mozg ludzki byl tak prosty, ze moglibysmy go zrozumiec,
> bylibysmy wtedy tak glupi, ze nie zrozumielibysmy go i tak."
> Jostein Gaarder
Prośba,nie traktuj poważnie tego
co ikselka pisze,bo możesz nabyć błędnego przeświadczenia o wielu
rzeczach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |