Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Problem z szalenstwem dziewczyny

Grupy

Szukaj w grupach

 

Problem z szalenstwem dziewczyny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-12-03 08:57:34

Temat: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: Tomek <tomek_m@_nie_chce_spamu_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam, dziewczyna smutna jakas taka z rana chodzila, spytalem co sie
stalo, dlaczego taka przygnebiona, probujac byc zabawnym, a ona mi
powiedziala, ze ma wyrzuty sumienia, bo zdarza sie jej zaszalec.
Myslalem, ze chodzi o sen, bo wspomniala ze miala jakis i
pomyslalem/powiedzialem, zdarza sie a co, ale dodala ze nie o sen
chodzi, tylko o to co na jawie robi.

Heh, ja to odebralem ze chyba chodzi jej o Nas, chyba ze zdarza sie jej
flirtowac i z tego powodu ma wyrzuty. Na razie nic nie odpowiedzialem,
bo nie wiem co mam powiedziec. Nie przejmuj sie, poki ja o niczym nie
wiem to wporzo? :|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-12-03 11:49:14

Temat: Re: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomek; <eku3i1$lae$1@node4.news.atman.pl> :

> Witam, dziewczyna smutna jakas taka z rana chodzila, spytalem co sie
> stalo, dlaczego taka przygnebiona, probujac byc zabawnym, a ona mi
> powiedziala, ze ma wyrzuty sumienia, bo zdarza sie jej zaszalec.
> Myslalem, ze chodzi o sen, bo wspomniala ze miala jakis i
> pomyslalem/powiedzialem, zdarza sie a co, ale dodala ze nie o sen
> chodzi, tylko o to co na jawie robi.
>
> Heh, ja to odebralem ze chyba chodzi jej o Nas, chyba ze zdarza sie jej
> flirtowac i z tego powodu ma wyrzuty. Na razie nic nie odpowiedzialem,
> bo nie wiem co mam powiedziec. Nie przejmuj sie, poki ja o niczym nie
> wiem to wporzo? :|

Już wiesz i się dowiedz. Co prawda szaleństwo nie jest "winą"
dziewczyny, ale brak kroków mających mu zaradzić już tak - czasami taka
osoba nie chce zrezygnować z "napadów szaleństwa" i wtedy Twoje
istnienie w związku będzie równowazne z wyborem - leczy się -->
zostajesz, nie leczy się --> odchodzisz.

Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-12-03 12:29:28

Temat: Re: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: "Morderca uczuć" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomek napisał(a):
> Heh, ja to odebralem ze chyba chodzi jej o Nas, chyba ze zdarza sie jej
> flirtowac i z tego powodu ma wyrzuty. Na razie nic nie odpowiedzialem,
> bo nie wiem co mam powiedziec. Nie przejmuj sie, poki ja o niczym nie
> wiem to wporzo? :|

Możesz wyjaśnić ostatnie zdanie? Kto ma się przejmować, nie
przejmować i o czym wiedzieć?


MU

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-12-03 14:39:31

Temat: Re: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ekudph$n27$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tomek; <eku3i1$lae$1@node4.news.atman.pl> :
>
>> Witam, dziewczyna smutna jakas taka z rana chodzila, spytalem co sie
>> stalo, dlaczego taka przygnebiona, probujac byc zabawnym, a ona mi
>> powiedziala, ze ma wyrzuty sumienia, bo zdarza sie jej zaszalec.
>> Myslalem, ze chodzi o sen, bo wspomniala ze miala jakis i
>> pomyslalem/powiedzialem, zdarza sie a co, ale dodala ze nie o sen
>> chodzi, tylko o to co na jawie robi.
>>
>> Heh, ja to odebralem ze chyba chodzi jej o Nas, chyba ze zdarza sie jej
>> flirtowac i z tego powodu ma wyrzuty. Na razie nic nie odpowiedzialem,
>> bo nie wiem co mam powiedziec. Nie przejmuj sie, poki ja o niczym nie
>> wiem to wporzo? :|
>
> Już wiesz i się dowiedz. Co prawda szaleństwo nie jest "winą"
> dziewczyny, ale brak kroków mających mu zaradzić już tak - czasami taka
> osoba nie chce zrezygnować z "napadów szaleństwa" i wtedy Twoje
> istnienie w związku będzie równowazne z wyborem - leczy się -->
> zostajesz, nie leczy się --> odchodzisz.

Chyba nic nie kumam z tego co żeś napisał :) O co chodzi w "Już wiesz i się
dowiedz" ? Po co ma zaradzać napadom szaleństwa ?

Na post po zbóju zaprosił
P.D.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-12-03 15:27:11

Temat: Re: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski; <ekuni3$kph$1@inews.gazeta.pl> :

>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ekudph$n27$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Tomek; <eku3i1$lae$1@node4.news.atman.pl> :
> >
> >> Witam, dziewczyna smutna jakas taka z rana chodzila, spytalem co sie
> >> stalo, dlaczego taka przygnebiona, probujac byc zabawnym, a ona mi
> >> powiedziala, ze ma wyrzuty sumienia, bo zdarza sie jej zaszalec.
> >> Myslalem, ze chodzi o sen, bo wspomniala ze miala jakis i
> >> pomyslalem/powiedzialem, zdarza sie a co, ale dodala ze nie o sen
> >> chodzi, tylko o to co na jawie robi.
> >>
> >> Heh, ja to odebralem ze chyba chodzi jej o Nas, chyba ze zdarza sie jej
> >> flirtowac i z tego powodu ma wyrzuty. Na razie nic nie odpowiedzialem,
> >> bo nie wiem co mam powiedziec. Nie przejmuj sie, poki ja o niczym nie
> >> wiem to wporzo? :|
> >
> > Już wiesz i się dowiedz. Co prawda szaleństwo nie jest "winą"
> > dziewczyny, ale brak kroków mających mu zaradzić już tak - czasami taka
> > osoba nie chce zrezygnować z "napadów szaleństwa" i wtedy Twoje
> > istnienie w związku będzie równowazne z wyborem - leczy się -->
> > zostajesz, nie leczy się --> odchodzisz.
>
> Chyba nic nie kumam z tego co żeś napisał :)

To chyba normalne, jak się mnie czyta? ;)

> O co chodzi w "Już wiesz i się
> dowiedz" ?

Powinienem napisać "więcej/do końca". Jakby nie patrzeć dziewczyna
zaraziła faceta jakąś formą "niepokoju", ale nie była łaskawa rozszerzyć
tematu - problem w tym, że autor nie wydaje się osobą, która mogłaby
zmarginalizować skutecznie temat niejasnego "zagrożenia".

> Po co ma zaradzać napadom szaleństwa ?

;) Sposób w jaki dziewczyna "wyznała" informację o swoim szaleństwie i
sposób, w jaki gościu opisał sytuację wskazuje, że rzecz może dotyczyć
problemu z "chwilową utratą kontroli nad swoim zachowaniem pod wpływem
bodźców zewnętrznych lub wewnętrznych" - czyli zachowania, które
występuje w przebiegu zaburzeń psychicznych [np. BD] lub chorób
psychicznych [np. schizofrenia]. Ponieważ nie znam istoty wspomnianego
szaleństwa, to na zapas napisałem o leczeniu. Oczywiście szaleństwo
polegające na skupieniu się na malowaniu obrazów/tworzeniu muzyki nie
wymaga zaradzania, a niekontrolowane stosunki seksualne z przygodnie
spotkanymi osobami/napady potrzeby kupowania wymagaja - choć Bogiem a
Prawdą różnica polega tylko w formie ekspresji szaleństwa i stopniu
oddziaływania na siebie/środowisko.

Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-12-03 17:21:44

Temat: Re: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski w news:ekuni3$kph$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
> Chyba nic nie kumam z tego co żeś napisał :) O co chodzi w "Już wiesz
> i się dowiedz" ? Po co ma zaradzać napadom szaleństwa ?

Bardziej znana forma wyrażenia tego samego: powiedziałeś A, to mów B.
Takie zawieszenie chyba częściej stosują kobiety. Ostatnio jedna mi coś
takiego zasunęła:
- Czegoś się dowiedziałam (tonem, że jest to mega-nowina)... a zresztą
nieważne, nie powiem ci bo to i tak nie ma sensu.
Nie skomentowałem tego, nawet mi jeden mięsień na twarzy nie drgnął. Na
efekty długo czekać nie musiałem. Już po chwili jak gdyby nigdy nic
opowiadała czego się dowiedziała.

W tym jednak przypadku coś takiego raczej się nie sprawdzi. Być może
chodziło jej bardziej o to aby on przygotował pole na tę rozmowę, aby pomógł
jej to z siebie wyrzucić, utwierdził ją w przekonaniu, że może to zrobić.
Oczywiście to tylko jedna z możliwości.


pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-12-03 18:35:38

Temat: Re: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: Tomek <tomek_m@_nie_chce_spamu_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Heh, ja to odebralem ze chyba chodzi jej o Nas, chyba ze zdarza sie jej
>> flirtowac i z tego powodu ma wyrzuty. Na razie nic nie odpowiedzialem,
>> bo nie wiem co mam powiedziec. Nie przejmuj sie, poki ja o niczym nie
>> wiem to wporzo? :|
>
> Możesz wyjaśnić ostatnie zdanie? Kto ma się przejmować, nie
> przejmować i o czym wiedzieć?

Ostatnie zdanie to zdanie ktore ja w zamysle wypowiadam...sarkastycznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-12-03 18:36:47

Temat: Re: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: LukaszT2004 <lukaszt2004@interia[wytnij_nawias].pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomek wrote:

> Heh, ja to odebralem ze chyba chodzi jej o Nas, chyba ze zdarza sie jej
> flirtowac i z tego powodu ma wyrzuty.

zeby to tylko o flirtowanie chodzilo, moj kumpel ma kolezanke ktora
tylko sie z nim rznie,
a ta kolezanka ma faceta sa narzeczenstwem, jej facvet przyjezdza na
coniedzielne obiadki do niej, ich rodzice sie doskonale znaja i w ogole
wszystko jak w bajce

niech mi to ktos wyjasni ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-12-03 18:37:34

Temat: Re: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: Tomek <tomek_m@_nie_chce_spamu_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Powinienem napisać "więcej/do końca". Jakby nie patrzeć dziewczyna
> zaraziła faceta jakąś formą "niepokoju", ale nie była łaskawa rozszerzyć
> tematu - problem w tym, że autor nie wydaje się osobą, która mogłaby
> zmarginalizować skutecznie temat niejasnego "zagrożenia".

A jakie "niejasne zagrozenia" osoba o "odpowiednio otwartym umysle"
powinna marginalizowac, a jakie nie?

--
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-12-03 18:44:11

Temat: Re: Problem z szalenstwem dziewczyny
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ekuqca$eo$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> Chyba nic nie kumam z tego co żeś napisał :)
>
> To chyba normalne, jak się mnie czyta? ;)

Nawet kwestie oczywiste wymagają od czasu do czasu głośnego
wyartykułowania - by nie zapomnieć, by dopieścić :)


>> O co chodzi w "Już wiesz i się
>> dowiedz" ?
>
> Powinienem napisać "więcej/do końca". Jakby nie patrzeć dziewczyna
> zaraziła faceta jakąś formą "niepokoju", ale nie była łaskawa rozszerzyć
> tematu - problem w tym, że autor nie wydaje się osobą, która mogłaby
> zmarginalizować skutecznie temat niejasnego "zagrożenia".
>
>> Po co ma zaradzać napadom szaleństwa ?
>
> ;) Sposób w jaki dziewczyna "wyznała" informację o swoim szaleństwie i
> sposób, w jaki gościu opisał sytuację wskazuje, że rzecz może dotyczyć
> problemu z "chwilową utratą kontroli nad swoim zachowaniem pod wpływem
> bodźców zewnętrznych lub wewnętrznych" - czyli zachowania, które
> występuje w przebiegu zaburzeń psychicznych [np. BD] lub chorób
> psychicznych [np. schizofrenia]. Ponieważ nie znam istoty wspomnianego
> szaleństwa, to na zapas napisałem o leczeniu. Oczywiście szaleństwo
> polegające na skupieniu się na malowaniu obrazów/tworzeniu muzyki nie
> wymaga zaradzania, a niekontrolowane stosunki seksualne z przygodnie
> spotkanymi osobami/napady potrzeby kupowania wymagaja - choć Bogiem a
> Prawdą różnica polega tylko w formie ekspresji szaleństwa i stopniu
> oddziaływania na siebie/środowisko.

Bardziej skłaniam się do tego co Greg napisał. Taki sposób "wyznawania
informacji o swoim szaleństwie" jest pośród kobiet dosyć powszechny. Jeśli
chodzi o mnie, to takie zachowanie ucinam w zarodku ... noooo dobra, nie
ucinam :) Czasami gdy chcę się poczubić. Kobita zagaja do mnie " ... wiesz
co ?" a ja na to "wiem" - i nie daję sobie nic powiedzieć :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kurwa, czy jakiś temat zawsze musi byc?
[Polityka, ale z psychologią] Serce roście!
Zarabiaj wiecej badz soba
perfekcjonizm
Polityczka: Wyksztalceni z miasta - gdziescie wy?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »