Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Problem z wiatrem i uszami

Grupy

Szukaj w grupach

 

Problem z wiatrem i uszami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-08-03 14:21:46

Temat: Problem z wiatrem i uszami
Od: "olka" <o...@m...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dokladnie tydzien temu, w niedziele jechalem samochodem z wawy do lodzi.
Trasa dosyc dluga, auto bez klimatyzacji a za oknem zar leje sie z nieba.
Jedyna mozliwosc otworzyc okna. Jak pomyslalem, tak uczynilem. Zrobilo sie w
miare przyjemnie i dalo sie jechac. Wracalem we wtorek w podobnych
warunkach. Wieczorem czulem jakis dziwne klucie, gdzies wewnatrz ucha. W
srode rano z przerazeniem stwierdzilem, ze na lewe ucho slysze gorzej niz
zwykle, zas na prawe prawie wcale! Mysle: przewialo mnie, ale za dwa dni
przejdzie. Jak do tej pory nie przeszlo.
Co robic?
Poczekac az samo przejdzie?
Leczyc samemu? Jak? Czym?
Odwiedzic laryngologa? Wolalbym nie, bo bede musial zaplacic za wizyte <;o(

Goscinnie
Ledwo slyszacy Gijo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-08-03 14:43:11

Temat: Re: Problem z wiatrem i uszami
Od: "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stary dobry przepis ludowy na bolące uszy:

Gorczyce zagrzać porządnie w piekarniku, wrzucic do płóciennego
woreczka, zawinąć w ręcznik (żeby nie parzyło) i przykładac do
bolącego ucha.
Gorczyca jest pewnie w każdym supermarkecie.

pozdr

cherokee

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-08-03 21:33:08

Temat: Re: Problem z wiatrem i uszami
Od: "bolo" <bolo@NOSPAM_.irc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "olka" <o...@m...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:bgj5gi$i3m$1@SunSITE.icm.edu.pl...

> miare przyjemnie i dalo sie jechac. Wracalem we wtorek w podobnych
> warunkach. Wieczorem czulem jakis dziwne klucie, gdzies wewnatrz ucha. W
> srode rano z przerazeniem stwierdzilem, ze na lewe ucho slysze gorzej niz
> zwykle, zas na prawe prawie wcale! Mysle: przewialo mnie, ale za dwa dni
> przejdzie. Jak do tej pory nie przeszlo.

w sumie mam podobny problem, jak bylem mlodszy (przedszkole., podstawowka)
czasami zdazaly mi sie bole ucha (od zawiania albo pozornie bez powodu) tak
ze wylem przez cala noc, troche pomagal spiryt/olejek kamforowy, w koncu
dostalem jakis antybiotyk i sie skonczylo, moglem caly dzien obojetnie latem
czy zima jezdzic kabroletem, cale lato jezdzilem z otwartymi szybami i
szyberdachem, az....w koncu sie usralo i znow zdaza sie ze mnie zawieje, nie
sa to takie bole jak wtedy, po prostu czuje ze cos jest nie tak, podobne
uczucie (ale slabsze) mam jak ucho mnie zacznie swedzic i nie moge sie
opanowac zeby wepchnac patyczek do konca prawie
bylem kilka razy u laryngologa, plukanie nadmanganianem, raz chyba jakis
paraantybiotyk dostalem (to nie byl antybiotyk, nie pamietam nazwy )
:(


bolo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-08-05 07:58:08

Temat: Re: Problem z wiatrem i uszami
Od: "olka" <o...@m...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki za odzew.
Skonczylo sie na ostrym dyzurze laryngologicznym.
Usuniecie woskowiny. Od reki i bezplatnie. Pani doktor (bardzo sympatyczna
kobieta) tlumaczyla mi idee ostrego dyzuru i ze moj przypadek nie
kwalifikuje sie na niego, bo nie zagraza bezposredniu zyciu lub zdrowiu, ale
swoja prace wykonala bezblednie. A cosmy podyskutowali, to nasze <:oP.
Pozdrowienia dla p. Pauliny ze Szpitala Brodnowskiego w Warszawie

Nadal goscinnie, ale slyszacy juz w stereo
Gijo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Choroba lokomocyjna
ginekol, tabl. anty
Czerwona i zielona herbata
solco kerasal
materac przeciwodleżynowy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »