Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Problemy z legalnoscia zwiazkow wiadomych Problemy z legalnoscia zwiazkow wiadomych

Grupy

Szukaj w grupach

 

Problemy z legalnoscia zwiazkow wiadomych

następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
et.pl
From: <f...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Problemy z legalnoscia zwiazkow wiadomych
Date: 22 Feb 2002 16:42:12 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 72
Message-ID: <1...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1014392532 8849 192.168.240.245 (22 Feb 2002 15:42:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Feb 2002 15:42:12 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 212.76.48.39, 213.180.130.23
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows 98; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:4527
Ukryj nagłówki

Najpierw to sie witam pieknie z uklonami, bo to moj pierwszy list na te grupe.
Jestem mlodym Fedrusem z Warszawy, zonatym i z dwojka dzieci.

Teraz co do tematu. Otoz przejrzalem ostatnie kilkadziesiat postow na temat
najnowszego projektu ktory ma niedlugo zostac odrzucony. Mogloby sie wydawac,
ze przy takiej ilosci listow nie sposob czegos nie napisac, ale jest jeden
aspekt ktorego chyba nie poruszono.

Chodzi o to, kto w ogole moglby miec prawo do
legalizacji lub odmowy legalizacji tych czy innych zwiazkow. Na przyklad
zwiazkow homoseksualnych. Co mogloby takie nasze (akurat nasze) prawo do
odmowy lub zgody uzasadniac?

Jezeli rozmawiamy o legalizacji takiego zwiazku, to rozmawiamy o jakims rodzaju
dobrowolnej umowy cywilno prawnej pomiedzy dwiema osobami. W domysle przyjmuje,
ze nie jestesmy zadna z tych osob. Jestesmy osoba trzecia. Zalozmy, ze Kowalski
chce sprzedac Nowakowi samochod. Co mogloby mnie moralnie uprawniac do wydania
lub nie wydania na to zgody? Moglby to byc jakis rodzaj dlugu ktory Kowalski
lub Nowak u mnie maja. Jesli jednak nie maja zadnego dlugu i zakup odbedzie sie
za ich pieniadze, to ja w zaden sposob nie moge sobie wyobrazic uzasadnienia
dla mojego prawa do wyrazenia lub nie wyrazenia zgody na ich umowe. Po prostu
nie jestem w tym przypadku strona.

Moge Nowakowi lub Kowalskiemu odradzac jesli uwazam, ze transakcja jest
niekorzystna. Moge doradzac pospiech, jesli uwazam, ze to okazja. Ale zgodzic
sie lub nie zgodzic w zaden sposob nie moge, bo nie mam zadnej do tego moralnej
podstawy, dopoki nie jestem ktoryms z kontrahentow. Nawet najwieksze moje
ukontentowanie z tego, ze oni transakcje zawarli nie jest uzasadnieniem
zmuszenia ich do niej i nawet najwieksze moje niezadowolenie z tego, ze
kupili/sprzedali nie daje mi prawa do zakazania im tego.

Moge miec do tego udzielenia lub nie udzielenia zgody srodki przymusu i moge te
srodki wykorzystywac. Ale fakt posiadania srodka przymusu nie jest
uzasadnieniem moralnym. Jest to po prostu zdolnosc. Zdolnosc nie jest prawem.
I jesli na czyms w ogole sie opiera zachodnia cywilizacja, to wlasnie na tym
zdaniu. Bo to jest wlasnie zdanie, ktore oddziela swiat neandertalczykow od
swiada ludzi cywilizowanych:

****moja zdolnosc do czegos nie jest jeszcze moim prawem do tego czegos****

Czyli to, ze z technicznego punktu widzenia moge na przyklad cos uniemozliwic
nie jest jeszcze dowodem, ze mam do tego moralne uprawnienie. Ze go sobie nie
uzurpuje zaslepiony samym poczuciem technicznej moznosci. Zdolnosc i prawo to
dwie rozne rzeczy i powinny byc wyraznie rozgraniczone. To, ze cos jest dla
mnie wykonalne nie znaczy, ze jest sluszne i uzasadnione abym to robil.

Wiadomo, ze jako heteroseksualna miazdzaca wiekszosc mamy (przy zalozeniu
jednomyslnosci) techniczna zdolnosc zakazania homoseksualistom zawierania
legalnych zwiazkow. Mamy tez techniczna mozliwosc pozwolenia im na zawieranie
takich zwiazkow. Pytanie tylko: co z tego? W ktorym miejscu lezy dowod, ze my
mamy jakiekolwiek uprawnienie do decydowania o formie umow, jakie oni miedzy
soba beda zawierali? Nie widze dowodu na istnienie takiego naszego prawa.
Dokladnie tak jak w przypadku Kowalski/Nowak jestesmy tu osoba trzecia, czyli
obca. Nawet gdybysmy sami byli homoseksualistami jest to tylko uprawnienie
pozorne. Przeciez bycie hetero tez nie daje mi prawa do zakazu zawarcia
jakiegos malzenstwa hetero prawda?

To, ze nam sie cos podoba lub nie podoba uprawnia nas jedynie do emocji i ich
wyrazania. Ale nijak nie uprawnia nas do nakazow ani do zakazow.

Nie wyobrazam sobie jak mogloby wygladac uzasadnienie takiego moralnego
uprawnienia. Dlatego uwazam, ze takie malzenstwa sa legalne z samej definicji
umowy. Sa legalne poniewaz sa dobrowolne.


Fedrus

Szkola samoobrony dla kobiet
http://www.samoobrona.kobiet.prv.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
23.02 didziak
25.02 Iwcia PL
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6