| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-26 14:13:42
Temat: Re: Prosba ( Rydzyk)Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <EvaTM> wylosował takie:
> Popełniasz z trenerem kolejne nadużycie, insynuację
> wobec mnie. Ja nie mam w tym żadnego celu.
co insynuowałem?
mam wrażenie że komentowałem i odnosiłem sie..
--
tren R
kto pisze ma klawiszka
kto czyta ma oczyska
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-26 14:14:09
Temat: Re: Prosba ( Rydzyk)Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <Duch> wylosował takie:
> I na angielskim - tez byl Rydzyk :-)
> Goracy temat!
nic nie dzieje sie bez przyczyny.
--
drz.wo
pieprzone korniki!
__________________
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-26 14:16:57
Temat: Re: Prosba ( Rydzyk)Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <Amnesiac> wylosował takie:
> Krótko mówiąc, mamy spisek wszechogarniający. Niechże się ujawnią
> spiskowcy oddelegowani na psp!
dlaczego od razu ośmieszasz?
jest to zastanawiajace, że nagle media trąbia o rydzu.
--
fiut is a specialist in contemporary polish literature
who teaches at indiana university at bloomington
www.googlism.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-26 14:17:09
Temat: Re: Prosba ( Rydzyk)On Tue, 26 Nov 2002 14:00:48 +0000 (UTC), "Kis Smis"
<k...@N...gazeta.pl> wrote:
>Prywatnie kult maryjny uważam za pogaństwo. Z tym że pogaństwo też zaspokaja
>jakies potrzeby religijne. Te babcie uważają się jednak za chrześciajanki.
>Nie mogę wyobrazić siebie, żeby ktoś taki jak Jezus mógł przyjść do takich
>babć i powiedzieć im " Te wasze zdrowaśki to żadna modlitwa". Amnesiac jak
>sądzisz co by im powiedział Jezus? Może "niech będą zdrowaśki jak muszą ale
>co 5 musi byś ojcze nasz".
Może powiedziałby im tak: "A modląc się, nie bądźcie wielomówni, jak
poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomównośi będą
wysłuchani." :-)
Mat, 6, 7.
>A zresztą modlitwa to czy nie modlitwa - jakie to ma znaczenie, skoro jest
>dobrym narzędziem radzenia sobie z rzeczywistścią.
Znaczenie - dla kogo? Dla babć dewotek istotnie nie ma większego
znaczenia czy te ich zdrowaśki to modlitwa czy też nie. Patrząc na ten
problem z innego punktu widzenia, niekoniecznie bez znaczenia jest
fakt odporności na jakąkolwiek refleksję znacznej części naszych
rodaków. Zastanawia mnie nieraz czy nie jest to zwiastun jakiejś nowej
formy niewolnictwa.
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-26 14:27:43
Temat: Re: Prosba ( Rydzyk)On Tue, 26 Nov 2002 15:16:57 +0100, "tren R"
<t...@2...antispamior.pl> wrote:
>dlaczego od razu ośmieszasz?
>jest to zastanawiajace, że nagle media trąbia o rydzu.
Kiedy by nie zaczęli o tym mówić, zaraz pojawią się głosy, że "to
zastanawiające, że właśnie teraz". Nie oglądałem tego filmu, ale - jak
się już zdążyłem zorientować - cała awantura dotyczy "organizacyjnych
wyczynów" Rydzyka. Czytając materiały na ten temat, stwierdzam, że
awantura jest uzasadniona. Chętnie zapoznałbym się z rzeczową reakcją
samego zainteresowanego. Problem w tym, że ma on w zwyczaju określanie
wszelkiej krytyki jego działalności "antypolskim atakiem na radio" czy
coś w tym rodzaju. MZ taki sposób obrony jest dodatkowym obciążeniem.
Pozdro,
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-26 14:45:53
Temat: Re: Prosba ( Rydzyk)tren R:
> jeśli babcie tak twierdzą, to niech im będzie.
Taaa... niech im bedzie, w koncu i tak modla sie do obrazu,
wiec raczej nie ma tu wielkiego problemu. ;DDD
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-26 14:50:23
Temat: Re: Prosba ( Rydzyk)Amnesiac:
> ... Nie oglądałem tego filmu
//rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_021126/publicysty
ka/publicystyka_a_1.html
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-26 14:58:39
Temat: Felieton MN - Zyczliwym okiem ZYCZLIWYM OKIEM
"Jest jedyna forma niesmiertelnosci, o ktora warto zabiegac,
a jest nia ludzka zyczliwosc."
- Ludwik Hirszwald
Ludzka zyczliwosc podniesiona do rangi niesmiertelnosci.
Mocne. I uzasadnione. Czlowiekowi nade wszystko potrzebny jest
drugi czlowiek, a moze sie on okazac skarbem lub pulapka. Ta
postawa wzajemnej zyczliwosci niech wiecznie zyje, gdyz tylko
dzieki niej relacje miedzyludzkie sa pelne milosci i dobroci.
Zyczliwosc to wiecej niz ciekawosc, zainteresowanie dla czyichs
problemow. To pelna dyspozycja, gotowosc do niesienia pomocy,
wsparcia z cala wyrozumialoscia i serdecznoscia. Nielatwe. Za to
jaki komfort psychiczny i prawdopodobienstwo odwzajemnienia
zyczliwosci, co jest bardzo cenne.
Po czym poznac czlowieka zyczliwego? To czlowiek dobrze komus
zyczacy, przyjaznie nastawiony, przychylny. To czlowiek otwarty na
innych i na zycie, zawsze dobrotliwie wspierajacy, pozostajacy do
dyspozycji blizniego, rozumiejacy jego problemy, tarapaty. Patrzec
na kogos zyczliwym okiem - wspierac, okazywac przyjazne odczucia.
Zyczliwe slowa, zyczliwy usmiech, zyczliwe traktowanie.
Mozemy sie starac, by sobie zjednac sobie, pozyskac zdobyc czyjas
zyczliwosc. A warto. Bo czlowiek nie moze byc ze swoimi problemami
sam. Mozemy okazac komus swoja zyczliwosc. A warto. Bo jest to
postawa nad wyraz godna aprobaty.
"Zyczliwosc dostrzega i wyolbrzymia nawet male zalety,
wrogosc dostrzega i wyolbrzymia nawet male wady." (zaslyszane)
Wrogosc - jakze odmienna to postawa. Jakze ciazace musi byc
niezyczliwe, niechetne, nieprzyjazne usposobienie do kogos. Wrogie
jezyki, wrogie podszepty, wrogie spojrzenie i slowa. Zgroza. O ile
milej i prosciej byc przyjaznym, zyczliwym. Szczegolnie, ze
wrogosc odbiera, zubaza, degeneruje, a zyczliwosc az tyle wnosi.
Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-26 15:04:38
Temat: Re: Prosba ( Rydzyk)On Tue, 26 Nov 2002 15:45:53 +0100, "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
wrote:
>Taaa... niech im bedzie, w koncu i tak modla sie do obrazu,
>wiec raczej nie ma tu wielkiego problemu. ;DDD
Nie do obrazu, tylko do głośnika :-)
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-26 15:04:56
Temat: Re: Prosba ( Rydzyk)Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <Amnesiac> wylosował takie:
> Kiedy by nie zaczęli o tym mówić, zaraz pojawią się głosy, że "to
> zastanawiające, że właśnie teraz". Nie oglądałem tego filmu, ale - jak
> się już zdążyłem zorientować - cała awantura dotyczy "organizacyjnych
> wyczynów" Rydzyka.
jednak nie zgodze się z tym.
oblężenie jest z kilku stron
i nagle się zaczęło - więc coś w tym śmierdzi.
tak. uważam, że to zastanawiające, że własnie teraz.
nic nie dzieje sie bez przyczyny jak juz napisałem.
kazdym kieruja jakies motywy.
akcja wywołuje reakcje ;-))) itd itp
pzdr
--
tren R
kto rano wstaje
jeździ tramwajem
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |