« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-10-28 19:10:12
Temat: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?Witam.
Mam taki problem. "Aktywuje" sie dopiero wtedy, gdy wytworze sobie sytuacje
duzego napiecia w zyciu. Podswiadomie do tego daze. Jakby zlewam male, odlegle
zagrozenia (obowiazki), az nie urosna do rangi duzego problemu. Wtedy pelna
mobilizacja, zaatakowanie problemu (pod presja czasu, itp.) i z reguly sukces.
Ale jakim kosztem.
Z czego to moze wynikac? Czy ja potrzebuje napiecia? Jezeli tak to czy z tego
mozna sie wyleczyc? Kiedys terapeuta radzil mi, abym znalazl sobie wyzwalajace
adrenaline hobby...
--
M
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-10-28 19:15:14
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?Użytkownik "m" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fg2mqk$k2v$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
> Mam taki problem. "Aktywuje" sie dopiero wtedy, gdy wytworze sobie
> sytuacje
> duzego napiecia w zyciu. Podswiadomie do tego daze. Jakby zlewam male,
> odlegle
> zagrozenia (obowiazki), az nie urosna do rangi duzego problemu. Wtedy
> pelna
> mobilizacja, zaatakowanie problemu (pod presja czasu, itp.) i z reguly
> sukces.
> Ale jakim kosztem.
>
> Z czego to moze wynikac? Czy ja potrzebuje napiecia? Jezeli tak to czy z
> tego
> mozna sie wyleczyc? Kiedys terapeuta radzil mi, abym znalazl sobie
> wyzwalajace
> adrenaline hobby...
A po co hobby, skoro zapewniasz sobie to z zyciu codziennym
poprzez spiętrzanie małych problemów?
Czyli na pytanie o mechanizm odpowiedziałes sobie sam. :)
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-10-28 19:18:43
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?
"JaKasia" <m...@o...pl> wrote in message
news:fg2n7i$k75$2@atlantis.news.tpi.pl...
> A po co hobby, skoro zapewniasz sobie to z zyciu codziennym
> poprzez spiętrzanie małych problemów?
> Czyli na pytanie o mechanizm odpowiedziałes sobie sam. :)
Jestes dobra kandydatka na moja zone.
Uwzglednie Cie przy wyborze.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-10-28 19:20:22
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?Użytkownik "Bluzgacz" <p...@w...org> napisał w wiadomości
news:fg2n90$gcu$1@news.albasani.net...
>
> "JaKasia" <m...@o...pl> wrote in message
> news:fg2n7i$k75$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> A po co hobby, skoro zapewniasz sobie to z zyciu codziennym
>> poprzez spiętrzanie małych problemów?
>> Czyli na pytanie o mechanizm odpowiedziałes sobie sam. :)
>
> Jestes dobra kandydatka na moja zone.
> Uwzglednie Cie przy wyborze.
Jesteś dla mnie za młody.
Chociaż - dla równowagi - dostatecznie narwany. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-10-28 19:23:07
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?m pisze:
> Witam.
> Mam taki problem. "Aktywuje" sie dopiero wtedy, gdy wytworze sobie sytuacje
> duzego napiecia w zyciu. Podswiadomie do tego daze. Jakby zlewam male, odlegle
> zagrozenia (obowiazki), az nie urosna do rangi duzego problemu. Wtedy pelna
> mobilizacja, zaatakowanie problemu (pod presja czasu, itp.) i z reguly sukces.
> Ale jakim kosztem.
>
> Z czego to moze wynikac? Czy ja potrzebuje napiecia? Jezeli tak to czy z tego
> mozna sie wyleczyc? Kiedys terapeuta radzil mi, abym znalazl sobie wyzwalajace
> adrenaline hobby...
>
Psychoterapeuta???????
Boszszsz, ja mam to, co Ty - i nie pomyślałam nawet o psychoterapeucie.
Wystarczy pobyć tutaj - i gotowe!
:-D
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-10-28 19:26:02
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?
"JaKasia" <m...@o...pl> wrote in message
news:fg2ngr$l5i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jesteś dla mnie za młody.
> Chociaż - dla równowagi - dostatecznie narwany. :)
Jakie to ma znaczenie?
Pomysl: seks 3-4 razy dziennie i to ostre rzniecie, bedziesz mnie prosic
zebym przestal, tak bedzie Ci dobrze.
Aha, podobno jestem troche inteligIentny.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-10-28 19:59:59
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?On 28 Paź, 20:10, "m" <m...@N...gazeta.pl> wrote:
> Witam.
> Mam taki problem. "Aktywuje" sie dopiero wtedy, gdy wytworze sobie sytuacje
> duzego napiecia w zyciu. Podswiadomie do tego daze. Jakby zlewam male, odlegle
> zagrozenia (obowiazki), az nie urosna do rangi duzego problemu. Wtedy pelna
> mobilizacja, zaatakowanie problemu (pod presja czasu, itp.) i z reguly sukces.
> Ale jakim kosztem.
>
> Z czego to moze wynikac? Czy ja potrzebuje napiecia? Jezeli tak to czy z tego
> mozna sie wyleczyc? Kiedys terapeuta radzil mi, abym znalazl sobie wyzwalajace
> adrenaline hobby...
>
Juz Ci kiedys sporo napisalam, z czego to moze wynikac :)
Hobby? Ok, ale to swoja droga. Nie sadze, by cos zmienilo w kwestii
zasadniczego problemu.
--
Pozdrawiam,
Fragile
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-10-28 20:02:00
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?Fragile pisze:
> On 28 Paź, 20:10, "m" <m...@N...gazeta.pl> wrote:
>> Witam.
>> Mam taki problem. "Aktywuje" sie dopiero wtedy, gdy wytworze sobie sytuacje
>> duzego napiecia w zyciu. Podswiadomie do tego daze. Jakby zlewam male, odlegle
>> zagrozenia (obowiazki), az nie urosna do rangi duzego problemu. Wtedy pelna
>> mobilizacja, zaatakowanie problemu (pod presja czasu, itp.) i z reguly sukces.
>> Ale jakim kosztem.
>>
>> Z czego to moze wynikac? Czy ja potrzebuje napiecia? Jezeli tak to czy z tego
>> mozna sie wyleczyc? Kiedys terapeuta radzil mi, abym znalazl sobie wyzwalajace
>> adrenaline hobby...
>>
> Juz Ci kiedys sporo napisalam, z czego to moze wynikac :)
> Hobby? Ok, ale to swoja droga. Nie sadze, by cos zmienilo w kwestii
> zasadniczego problemu.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Fragile
>
>
Czasami nie dopuszczam do "nawarstwień" - załatwiam sprawy (te drobne i
te małe) na bieżąco i to o dziwo świetnie zdaje egzamin! Jednak nie
udaje mi się to zbyt długo - ale jest na pewno efektywne. Może to
kwestia treningu? Może kiedyś się zdobędę na to...
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-10-28 21:16:31
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?Użytkownik "Bluzgacz"
> Aha, podobno jestem troche inteligIentny.
Trochę zauwazyłam. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-10-28 23:50:07
Temat: Re: Prowokuje napiecie w zyciu - jak sie tego pozbyc?
"JaKasia" <m...@o...pl> wrote in message
news:fg2uj0$l9j$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Trochę zauwazyłam. :)
Cieszy mnie to niezmiernie.
PS. Czesto sie onanizujesz?
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |