| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-02-07 09:57:56
Temat: Re: Prozac
Prozac pomaga w ten sposob, ze w pewnym sensie "ucina" skrajne emocje.
Tzn.owszem, pozbywasz sie ciezkiej depresji, ale rownoczesnie nie pojawiaja
sie mocno pozytywne aspekty zycia, zadnych radosci, uniesien - jest milo i
plasko. Rozowy cukierek. Tak jakbys sluchala muzyki na kiepskim sprzecie -
zadnych basow, bez wysokich tonow. No gra... Fajnie...
Tabletki pomagaja wyjsc z glebokiego kryzysu, ale cos za cos - hop do
plaskiej rzeczywistosci. Moze zastanow sie czy warto?
pozdrawiam cieplo:)))
Kas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-02-07 11:22:00
Temat: Re: Prozacin article 95r9se$jv6$...@n...onet.pl, oles at o...@i...pl wrote on
7.02.01 10:57:
>
>
> Prozac pomaga w ten sposob, ze w pewnym sensie "ucina" skrajne emocje.
> Tzn.owszem, pozbywasz sie ciezkiej depresji, ale rownoczesnie nie pojawiaja
> sie mocno pozytywne aspekty zycia, zadnych radosci, uniesien - jest milo i
> plasko. Rozowy cukierek. Tak jakbys sluchala muzyki na kiepskim sprzecie -
> zadnych basow, bez wysokich tonow. No gra... Fajnie...
> Tabletki pomagaja wyjsc z glebokiego kryzysu, ale cos za cos - hop do
> plaskiej rzeczywistosci. Moze zastanow sie czy warto?
>
> pozdrawiam cieplo:)))
> Kas
Dzieki. Wiecej o tym nie pomysle.
Perspektywa "uciecia" moich euforycznych klimatow przerazila mnie nie na
zarty. To by bylo straszne.
"Jezeli opuszcza mnie moje diably, obawiam sie, ze uleca z nimi moje
anioly." - R.M. Rilke, wycofujac sie z psychoterapii po zapoznaniu sie z
jej celami. List 74.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-02-07 11:39:44
Temat: Re: Prozac
Uzytkownik "Joanna" <r...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:B6A6EE68.1A76%rewaj@poczta.onet.pl...
> "Jezeli opuszcza mnie moje diably, obawiam sie, ze uleca z nimi moje
> anioly." - R.M. Rilke, wycofujac sie z psychoterapii po zapoznaniu sie z
> jej celami. List 74.
>
> Joanna - jak zwykle bezkonkurencyjna:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-02-07 13:49:49
Temat: Re: Prozac
Joanna <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:B6A6EE68.1A76%rewaj@poczta.onet.pl...
> in article 95r9se$jv6$...@n...onet.pl, oles at o...@i...pl wrote on
> 7.02.01 10:57:
>
> "Jezeli opuszcza mnie moje diably, obawiam sie, ze uleca z nimi moje
> anioly."
>
Ptakom podcina sie skrzydla, ale anioly..one sie moga obrazic...:-(((
:-)) Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-02-10 09:17:39
Temat: Re: Prozac
"oles" <o...@i...pl>
> Prozac pomaga w ten sposob, ze w pewnym sensie "ucina" skrajne emocje.
> Tzn.owszem, pozbywasz sie ciezkiej depresji, ale rownoczesnie nie pojawiaja
> sie mocno pozytywne aspekty zycia, zadnych radosci, uniesien -
> jest milo i plasko.
Chce sie powiedziec wyssane z palca , lecz moze rzeczywiscie
na kogos tak dziala , chociaz nie spotkalem sie z takim opisem.
Prozac nie jest tzw. "trankwilizerem".
U niektorych ! osob z lekka depresja (czesto zwiazana z pora roku)
powoduje podniesienie nastroju . Watkowe informacje o jego
dzialaniu uzalezniajacym , tak jak pierwsze relecje jako
o rewelacyjnej pigulce szczescia, sa mocno przesadzone.
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |