| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-05 18:44:00
Temat: palenie tytoniumoj tato chce rzucic palenie...problem w tym ze lubie sobie znalesc
wymowke: gdyby to...gdyby nie tamto.....
teraz...czy osoba chcaca cos naprawde widzi zawsze rzeczy ktore staoja na
przeszkodzie czy nie zwraca na nie uwagi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-02-06 13:57:30
Temat: Re: palenie tytoniu
Użytkownik Cheops <c...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:95msej$p8u$...@n...tpi.pl...o paleniu...
...do tego trzeba dojrzec wewnetrznie.Jeszcze kilka tygodni temu wydawalo mi
sie, ze swiat bez papierosa nie istnieje a wszystko i wszyscy ktorzy
twierdza inaczej - to zbiorowy spisek przeciwko mojej niezalenosci.Od trzech
tygodni nie pale...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-06 14:17:26
Temat: Re: palenie tytoniu
Co Ci przeszkadza zobaczyc rozwiazanie tego problemu?
:) Henry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-06 16:32:41
Temat: Re: palenie tytoniuWszystko zalezy od wolnej, nieprzymuszonej woli człowieka. Od roku nie pale
(wczesniej ponad paczkę dziennie przez kilka lat)...przestałem bez zmiany
srodowiska, bez gum do zucia, terapii itd. Slowem kazda przeszkoda nadaje
sie na wymowke...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-13 08:18:04
Temat: Re: palenie tytoniu"Cheops" <c...@p...fm> writes:
> moj tato chce rzucic palenie...problem w tym ze lubie sobie znalesc
> wymowke: gdyby to...gdyby nie tamto.....
> teraz...czy osoba chcaca cos naprawde widzi zawsze rzeczy ktore staoja na
> przeszkodzie czy nie zwraca na nie uwagi?
Ze swojego doswiadczenia (rzucalam palenie wiele razy):
ktos, kto znajduje wymowki faktycznie nie ma przekonania co do tego ze
chce rzucic palenie.
Mozna zrozumiec czlowieka, ktory nie palac przez pierwsze tygodnie
bedzie sie stresowal, denerwowal, etc. i wynika to po prostu z
niedoboru nikotyny w organizmie, ale dla takich sa "patche" albo gumy
zawierajace pewne dawki nikotyny.
Mozna zrozumiec to, ze dla osoby ktora swierzo rzucila palenie kazdy,
kto w jej obecnosci pali bedzie ja narazal na meki i wystawial jej
cierpliwosc i wole na probe...
ale jesli twoj ojciec nawet NIE SPROBOWAL i na tym etapie szuka
wymowek - to znaczy ze tak naprawde nie jest przekonany co do rzucania
palenia.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |