« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-13 15:15:41
Temat: Prusznik niebieskiOglądając Allegro natknęłam się na takowy krzew. W opisie ma
zimozielony. Pogooglałam i wynika, że albo to specyficzna odmiana, albo
sprzedawca naciąga, a krzew mi sie bardzo podoba. Wysokość też się nie
zgadza. W opisach do 80 cm, u sprzedającego 1,5m.
Ktoś sie natknął, bądź posiada?
Pozdrawiam
--
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-13 15:34:58
Temat: Re: Prusznik niebieskiDnia Mon, 13 Nov 2006 16:15:41 +0100, michalina napisał(a):
> Oglądając Allegro natknęłam się na takowy krzew. W opisie ma
> zimozielony. Pogooglałam i wynika, że albo to specyficzna odmiana, albo
> sprzedawca naciąga, a krzew mi sie bardzo podoba. Wysokość też się nie
> zgadza. W opisach do 80 cm, u sprzedającego 1,5m.
> Ktoś sie natknął, bądź posiada?
Jewst fantastyczny, jednak nie do naszego klimatu (na pewno ma nikłe szanse
na przezimowanie w gruncie).
Widziałam w czerwcu u Angolii kwitnące, w co drugim ogrodzie rosły.
Rewelacyjny kolor, piękne kwiaty.
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-13 19:31:26
Temat: Re: Prusznik niebieskiUżytkownik "michalina" <m...@n...vp.pl> napisał w wiadomości
news:eja2cq$q2b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Oglądając Allegro natknęłam się na takowy krzew. W opisie ma
> zimozielony. Pogooglałam i wynika, że albo to specyficzna odmiana, albo
> sprzedawca naciąga, a krzew mi sie bardzo podoba. Wysokość też się nie
> zgadza. W opisach do 80 cm, u sprzedającego 1,5m.
> Ktoś sie natknął, bądź posiada?
Natknął się i posiadał, jako roślinę tarasową. Po czym wyrzucił, bo roślina
i właścicielka niezbyt sobie wzajem odpowiadały:) Pytaj Majki, czy jej
przypadkiem w Szczecinie nie zimuje w gruncie - choć wątpię!
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-13 20:38:00
Temat: Re: Prusznik niebieski> Oglądając Allegro natknęłam się na takowy krzew. W opisie ma
> zimozielony. Pogooglałam i wynika, że albo to specyficzna odmiana, albo
> sprzedawca naciąga, a krzew mi sie bardzo podoba. Wysokość też się nie
> zgadza. W opisach do 80 cm, u sprzedającego 1,5m.
> Ktoś sie natknął, bądź posiada?
>
> Pozdrawiam
> --
> michalina
Witam!
U mnie /Wrocław / zimował w gruncie kilka lat i dobrze kwitł.Był sliczny.
Ale niestety , ostatniej zimy nie przezył.
Warto zaryzykować , ale posadzić w osłonietym , zacisznym miejscu.
Pozdrawiam , Elzbieta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-14 07:49:19
Temat: Re: Prusznik niebieskie...@o...pl napisał(a):
> Witam!
> U mnie /Wrocław / zimował w gruncie kilka lat i dobrze kwitł.Był sliczny.
> Ale niestety , ostatniej zimy nie przezył.
> Warto zaryzykować , ale posadzić w osłonietym , zacisznym miejscu.
> Pozdrawiam , Elzbieta
Jam co prawda wrocławianka, ale na wygnaniu. Zacisznego miejsca nie ma u
mnie ani ciut. Mieszkam w szczerym polu i osłony znikąd.
Dzięki.
--
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-14 07:51:19
Temat: Re: Prusznik niebieskiBasia Kulesz napisał(a):
> Natknął się i posiadał, jako roślinę tarasową. Po czym wyrzucił, bo roślina
> i właścicielka niezbyt sobie wzajem odpowiadały:) Pytaj Majki, czy jej
> przypadkiem w Szczecinie nie zimuje w gruncie - choć wątpię!
>
> Pozdrawiam, Basia.
Dziękuję, Majkę odpytam, choć jej piękny ogród jest wśród innych, więc
jest zaciszniej, a ja jak wiadomo.
--
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-11-14 13:12:23
Temat: Re: Prusznik niebieskiUżytkownik "michalina" <m...@n...vp.pl> napisał w wiadomości
news:ejbsjt$ie2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> e...@o...pl napisał(a):
>
>
> Jam co prawda wrocławianka, ale na wygnaniu. Zacisznego miejsca nie ma u
> mnie ani ciut. Mieszkam w szczerym polu i osłony znikąd.
Jeśli 'mieszkasz', to chyba w jakimś domu?
Pozdrawiam
Kaśka
--
http://kasia1433.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-11-14 21:26:58
Temat: Re: Prusznik niebieskiKatarzyna Tkaczyk napisał(a):
> Jeśli 'mieszkasz', to chyba w jakimś domu?
>
> Pozdrawiam
> Kaśka
Owszem, całkiem niedużym, parterowym, bez piwnicy, strychu i możliwości
przechowywania w nim krzewów, nawet rosnących tylko 0,8 m .
Pozdrawiam
--
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-11-14 23:19:25
Temat: Re: Prusznik niebieskimichalina napisał(a):
>
> Owszem, całkiem niedużym, parterowym, bez piwnicy, strychu i możliwości
> przechowywania w nim krzewów, nawet rosnących tylko 0,8 m .
:) Dobre. Katarzyna nie miała zapewne na myśli przechowywania prusznika
wewnątrz budynku. Jeżeli budynek stoi to nie jest to już szczere pole,
ponieważ daje on osłonę. W większości przypadków jest to miejsce przy
wschodniej ścianie budynku, gdyż przeważają w naszym kraju wiatry
zachodnie. Jedynym wyjątkiem jest "dworzec w Kielcach" :).
--
Pozdrawiam, Artur.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-11-15 06:59:13
Temat: Re: Prusznik niebieski
Użytkownik "Ryba" <a...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ejdisi$no4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> michalina napisał(a):
>>
>> Owszem, całkiem niedużym, parterowym, bez piwnicy, strychu i możliwości
>> przechowywania w nim krzewów, nawet rosnących tylko 0,8 m .
>
> :) Dobre. Katarzyna nie miała zapewne na myśli przechowywania prusznika
> wewnątrz budynku. Jeżeli budynek stoi to nie jest to już szczere pole,
> ponieważ daje on osłonę. W większości przypadków jest to miejsce przy
> wschodniej ścianie budynku, gdyż przeważają w naszym kraju wiatry
> zachodnie. Jedynym wyjątkiem jest "dworzec w Kielcach" :).
>
No to miałam własnie na myśli, dom to dobra osłona :)))
Z tym, że wg mnie wystawa wschodnia nie jest najlepsza. Wschodni wiatr to na
ogół wiatr suchy i b. zimny to ze wschodu i północy przychodzą do nas fale
mrozów i przed nimi trzeba chronić wrażliwe roślinki.
O co chodzi z dworcem w Kielcach? :)
Pozdrawiam
Kaśka
--
http://kasia1433.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |