« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2003-08-19 08:49:33
Temat: Re: [OT] Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodzinyGrzegorz Janoszka tak oto pisze:
:: Po pierwsze: moja w tym głowa, żeby moje dzieci nie były biedne.
:: Po drugie: dalej nie widzę w tym nic "żałosnego".
A Ty już wypłacasz swoim rodzicom pensję emerytalną czy dopiero zamierzasz?
Jeśli tak, to ciekawa jestem, jak się na to będzie upatrywać Twoja żona
(przyszła czy obecna, bo nie wiem, jaki jest Twój stan cywilny). A jeśli nie
daj Boże i ona zechce wypłacać taką pensję swoim rodzicom? Zastanowiłeś się,
z czego wtedy żyć będziecie Wy i z czego utrzymasz i wyposażysz na przyszłość
tę piątkę dzieci, które za zadanie będą miały utrzymywać potem Ciebie?
Przemyśl sobie to wszystko, bo widzę sporo niedociągnięć w tym systemie ;-)
No chyba, że jesteś Kulczykiem czy innym Krauze'm - wtedy zwracam honor ;-)
--
PozdrawiaM.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2003-08-19 08:52:29
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodzinyGrzegorz Janoszka tak oto pisze:
:: No właśnie widzę, że nie wiesz, o co chodzi, a na gdybanie nie mam czasu,
:: bo się pakuję na wakacje ;)
Powiedz od razu, że nie możesz znaleźć argumentów, a przyjmę to do
wiadomości.
Robienie dziwnych uników i zarzucanie mi, że nie rozumiem jest po prostu
śmieszne.
--
PozdrawiaM. i życzę miłego pakowania na wakacje ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2003-08-19 18:37:25
Temat: Re: [OT] Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodzinyOn Tue, 19 Aug 2003 10:49:33 +0200 I had a dream that Nixe
<n...@i...pl> wrote:
>:: Po pierwsze: moja w tym głowa, żeby moje dzieci nie były biedne.
>:: Po drugie: dalej nie widzę w tym nic "żałosnego".
>A Ty już wypłacasz swoim rodzicom pensję emerytalną czy dopiero zamierzasz?
>Jeśli tak, to ciekawa jestem, jak się na to będzie upatrywać Twoja żona
>(przyszła czy obecna, bo nie wiem, jaki jest Twój stan cywilny). A jeśli nie
>daj Boże i ona zechce wypłacać taką pensję swoim rodzicom? Zastanowiłeś się,
>z czego wtedy żyć będziecie Wy i z czego utrzymasz i wyposażysz na przyszłość
>tę piątkę dzieci, które za zadanie będą miały utrzymywać potem Ciebie?
>Przemyśl sobie to wszystko, bo widzę sporo niedociągnięć w tym systemie ;-)
>No chyba, że jesteś Kulczykiem czy innym Krauze'm - wtedy zwracam honor ;-)
Czemu traktujesz mnie jak jakiegoś skończonego idiotę? Z reguły, jak coś
mówię, to mam to przemyślane :)
I dalej nie widzę w tym nic "żałosnego" - wniosek? Sowa pisze same pierdoły,
a jak się ją przyciśnie, to nie ma nic do powiedzenia.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2003-08-19 18:38:12
Temat: Re: [OT] Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodzinyOn Mon, 18 Aug 2003 22:53:34 +0200 I had a dream that =sveana=
<sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> wrote:
>> >Przy dużej ilości dzieci zaharujesz się na śmierć grubo przed emeryturą.
>> Znam takich, co wychowali i piątkę dzieci na fajnych ludzi, a dożyli
>> emerytury w pełni zdrowia fizycznego i psychicznego :)
>Dla Ciebie piecioro dzieci to duza ilosc? ;-)))
No raczej już duża... Wiesz, nie mówimy o rodzinach patologicznych z 20
dzieciaków i bez źródła dochodu :)
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2003-08-19 19:24:47
Temat: Re: [OT] Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny"Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO> skrev i
meddelandet
> >Dla Ciebie piecioro dzieci to duza ilosc? ;-)))
>
> No raczej już duża... Wiesz, nie mówimy o rodzinach patologicznych z 20
> dzieciaków i bez źródła dochodu :)
Czemu takie skrajnosci? Aha, i poprosze w takim razie o konkrety, czyli
przyklady takich rodzin z 20 dziecmi.
Moj ojciec, tesc i tesciowa urodzili sie i wychowali w rodzinach liczacych
plus-minus 10 dzieci. Ani nie byly to rodziny patologiczne, ani specjalnie
dziwne. Troche wiecej szacunku do ludzkosci poprosze .-)
Anna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2003-08-19 21:55:12
Temat: Re: [OT] Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbk4rj5.a85.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> I dalej nie widzę w tym nic "żałosnego" - wniosek? Sowa pisze same
pierdoły,
> a jak się ją przyciśnie, to nie ma nic do powiedzenia.
W przeciwieństwie do Grzesia, który rzeczowo i wyczerpująco odpowiada na
pytania Nixe :)
PNMSP
MArgola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2003-08-19 22:42:30
Temat: Re: [OT] Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodzinyGrzegorz Janoszka tak oto pisze:
:: Czemu traktujesz mnie jak jakiegoś skończonego idiotę? Z reguły, jak coś
:: mówię, to mam to przemyślane :)
Super! Czy możesz zatem przybliżyć ten system i swoje przymyślenia? Może sama
z tego skorzystam.
:: I dalej nie widzę w tym nic "żałosnego" - wniosek?
Jest tak samo żałosne, jak żałosna jest roszczeniowa postawa dzieci w
stosunku do rodziców, czyli "mi się należy, bo to moi starzy, a ja się
przecież na świat nie prosiłem".
Dokładnie tak samo żenująca jest postawa rodzica oczekującego w wieku
emerytalnym bezwzględnego wsparcia swoich dzieci.
:: Sowa pisze same pierdoły, a jak się ją przyciśnie, to nie ma nic do
powiedzenia.
Widocznie wg jej mniemania Ty także piszesz pierdoły, na które nie ma sensu
reagować.
--
PozdrawiaM.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
248. Data: 2003-08-21 10:32:17
Temat: Przebaczenie (było: Re: Niewłaściwe zachowanie)
To ja trochę odbiję od wątku i zmienię temat...
A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Nixe"
<n...@i...pl> mówiąc:
>:: Pamiętaj jednak, że brak przeprosin też jest błędem który można
>:: wybaczyć.
>
>Naprawdę potrafisz wybaczyć komuś, kto skrzywdził Cię niesprawiedliwie, nie
>zamierza za to przeprosić i nie wykazuje żadnej skruchy?
A czym jest przebaczenie? Może od czegoś takiego, od takiego pytania
nalezy wyjść? Wydaje mi się, że kluczem jest zrozumienie postępowania -
dlaczego ta osoba tak postąpiła, jak postąpiła. Wydaje mi się też, że
wiele ludzi utożsamia przebaczenie z pochwaleniem jakiegoś zachowania -
z zaakceptowaniem go i, być może, z przyznaniem, że wcale takie złe nie
było. A IMO jedno z drugim nie ma z drugim nic wspólnego.
Padły w wątku przykłady wybaczenia spoliczkowania - i tu faktycznie
zaakceptowanie czy tez aprobata postępowania występuje, ale nie jest to
regułą. Ale wybaczyć można zachowanie, postępek - np. zawiedzenie
zaufania, ale IMO akt ten nie musi oznaczać automatycznego anulowania z
pamięci samego faktu zaistnienia incydentu, ani też samoczynnego
natychmiastowego odbudowania zaufania.
>Jeśli tak, to
>szczerze Cię podziwiam. Ja nie potrafię. A zresztą nie widzę powodu, dla
>którego miałabym to zrobić.
Ja widzę - wybaczając komuś uwalniamy się od robaka, który nas toczy,
nienawiści, urazy, i innych negatywnych odczuć. Żeby budować, nalezy
najpierw usunąć gruzy - na rumowisku nie postawisz solidnych
fundamentów... A kontynuując porównanie - dla mnie najważniejsze jest
uprzątnięcie mojej części podwórka - a przy tym można się obyć bez
współpracy z drugiej strony.
Oczywiście istnieje wiele wariantów sytuacji, w których przebaczyć
trudno lub wręcz nie można - ale IMO zawsze należy dążyć do tego, by być
w zgodzie ze sobą i nie dać się pochłonąć złym emocjom...
Agnieszka (aktualnie przerabiająca)
--
GG 1584 (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
249. Data: 2003-08-21 11:49:42
Temat: Re: Przebaczenie (było: Re: Niewłaściwe zachowanie)Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:ap79kv0vn1q2eeil3tk7dfhot4svg45voj@4ax.com...
> [...]
O, Agnieszka. Uf. Już miałam zacząć siać panikę :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
250. Data: 2003-08-21 14:04:15
Temat: Re: Przebaczenie (było: Re: Niewłaściwe zachowanie)A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Hanka Skwarczyńska
<a...@w...pl> mówiąc:
>O, Agnieszka. Uf. Już miałam zacząć siać panikę :)
:-) Wakacjonowałam się.
Agnieszka (mmm... to miło takie coś przeczytać :) )
--
GG 1584 (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |