Przedłuż swoim dzieciom życie o 10 lat -zwiąż się z...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2017-11-26 13:47:40

Temat: Przedłuż swoim dzieciom życie o 10 lat -zwiąż się z...
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

https://kobieta.onet.pl/zdrowie/amisze-zyja-dluzej-n
aukowcy-znalezli-rzadka-mutacje-genu/w0g2xbg

Amisze żyją dłużej. Naukowcy znaleźli rzadką mutację genu
dzisiaj 10:40

Naukowcy odkryli w ciałach amiszów niezwykłą mutację, która pozwala im żyć średnio 10
lat dłużej niż przeciętny człowiek.

Sekret długowieczności amiszów został wreszcie odkryty. Członkowie tej społeczności
żyją o 10 lat dłużej niż przeciętny człowiek. Średnio amisze dożywają imponujących 85
lat. I to bez pomocy nowoczesnej medycyny.

Naukowcy odkryli, że są oni obdarzeni niefunkcjonalną kopią genu znanego jako
SERPINE1. Co ciekawe, SERPINE1 to czynnik zwiększający ryzyko wystąpienia chorób
serca. Amisze dożywają jednak sędziwego wieku bez poważniejszych chorób. Osoby z
mutacją SERPINE1 mają dłuższe telomery od reszty społeczeństwa. Telomery z wiekiem
kurczą się, co przekłada się na proces starzenia organizmu.

W badaniu udział wzięło 177 amiszów, z czego mutację zaobserwowano u ponad 40 z nich.
Szansę na taką mutację u reszty społeczeństwa wynoszą 1 do 70000. Dlaczego? Amisze są
znani z tego, że rzadko kiedy wchodzą w relacje seksualne z osobami spoza swojej
społeczności. Stanowią zamkniętą grupę.

Amisze to chrześcijańska wspólnota protestancka, będąca XVII wiecznym odłamem
menonitów, żyjąca głównie w USA. Jej członkowie mieszkają w odizolowanych grupach, w
których wszelkie aspekty życia określone są przez Ordung - zbiór zasad. Nie
korzystają z nowoczesnej techniki i wynalazków, stawiając swoje zwyczaje ponad
oficjalnym prawem. Są samowystarczalni, nie płacą podatków, ale też nie pobierają
żadnej pomocy od państwa. W razie hospitalizacji członka grupy, cała wspólnota łoży
na ów cel. Amisze przystępują do chrztu w dojrzałym wieku, pieczętując tym samym
przynależność do wspólnoty. Grzesznicy zaś mogą zostać z niej wyklęci, tracąc tym
samym wszelkie kontakty z rodziną.