Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Przekrzywiony swiat

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przekrzywiony swiat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-10-20 18:30:05

Temat: Przekrzywiony swiat
Od: " Himera" <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

wczoraj widzialam przekrzywiony swiat. wszystko nagle znalazlo sie pod katem
ok 35 stopni. nie, nie upadlam, ani nie przekrzywilam glowy, wlasciwie to
musialam ja przekrecic aby swiat znow wygladal normalnie.

i teraz przypomnialam sobie jak bedac w zerowce pani nauczycielka
przyprowadzila dziecko ( z innj grupy) ktore skaleczylo sie na podworku w
glowe. mialo niemal cala twarz we krwi. czasem widze twarz tego chlopca
wykrzywiona bolem i mam ochote krzyczec.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-10-20 19:02:38

Temat: Re: Przekrzywiony swiat
Od: "bartek" <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik " Himera" <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dj8nnd$72s$1@inews.gazeta.pl...
> wczoraj widzialam przekrzywiony swiat. wszystko nagle znalazlo sie pod
> katem
> ok 35 stopni. nie, nie upadlam, ani nie przekrzywilam glowy, wlasciwie to
> musialam ja przekrecic aby swiat znow wygladal normalnie.
>

Tozto jakies skrzywienie :)

--
Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-10-20 19:28:14

Temat: Re: Przekrzywiony swiat
Od: "Katarzyna Bosakowska" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Himera <h...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> wczoraj widzialam przekrzywiony swiat. wszystko nagle znalazlo sie pod
katem
> ok 35 stopni. nie, nie upadlam, ani nie przekrzywilam glowy, wlasciwie to
> musialam ja przekrecic aby swiat znow wygladal normalnie.
A może ten przekrzywiony był prosty, reszta optycznym złudzeniem.
Subiektywnie prosty czy krzywy i który to ten właściwy? Pomijam definicję
normalnego świata.
Maria



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-10-20 21:52:16

Temat: Re: Przekrzywiony swiat
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Katarzyna Bosakowska napisał(a):
> A może ten przekrzywiony był prosty, reszta optycznym złudzeniem.
> Subiektywnie prosty czy krzywy i który to ten właściwy? Pomijam definicję
> normalnego świata.
> Maria

A jak odnosisz się do normalności?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-10-21 10:59:09

Temat: Re: Przekrzywiony swiat
Od: "Beno" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):

> A jak odnosisz się do normalności?
Normalne jest wszystko, co przynosi życie. Osobiście wolałabym wybiórczo
budować normalność. Tak się nie da.
Maria


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-10-21 22:06:47

Temat: Re: Przekrzywiony swiat
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Beno napisał(a):
> Jesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
>> A jak odnosisz się do normalności?
>
> Normalne jest wszystko, co przynosi życie. Osobiście wolałabym wybiórczo
> budować normalność. Tak się nie da.
> Maria

Ostatnio czytałem artykuł w internecie Tomka Borejza
i tam padł fajny fragment
" według mnie normalny jest ten kto dąży do szczęścia i osiąga je, i nie
jest ważne czy według przyjętych standardów czy tak jak chłopiec-ptak
zostając kanarkiem."
http://sciaga.interia.pl/id/bryk/nowosci/www/bryk/br
yk4&art_id=8166

Pisał o normalności jako mieszczeniu się w ogólnie przyjętych
normach społecznych, a potem napisał, że ma swoją wizję normalności.
Nie chciał po prostu stawiać tego chłopca "kanarka" w pejoratywnym
obliczu nieakceptowalnej społecznie "nienormalności". Nie chodzi o
słowo, ale o pejoratywność i widzenie siebie, kogoś co nam się podoba w
narzucającym się sumieniu tłumu, które mówi "to jest złe", to się "nam
niepodoba".


---
The hardest thing to understand is why we can understand anything at all.

-- Albert Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-10-22 19:45:11

Temat: Re: Przekrzywiony swiat
Od: "Beno" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):

> Beno napisał(a):
> > Jesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):
> >
> >
> >> A jak odnosisz się do normalności?
> >
> > Normalne jest wszystko, co przynosi życie. Osobiście wolałabym
wybiĂłrczo
> > budować normalność. Tak się nie da.
> > Maria
>
> Ostatnio czytałem artykuł w internecie Tomka Borejza
> i tam padł fajny fragment
> " według mnie normalny jest ten kto dąży do szczęścia i osiąga je, i
nie
> jest ważne czy według przyjętych standardów czy tak jak chłopiec-ptak
> zostając kanarkiem."
Moze zostać nawet Piotrusiem Panem pod warunkiem, że nikogo nie krzywdzi, a
przede wszystkim najbliższych. Paradox.
> http://sciaga.interia.pl/id/bryk/nowosci/www/bryk/br
yk4&art_id=8166
>
> Nie chodzi o
> słowo, ale o pejoratywność i widzenie siebie, kogoś co nam się podoba
w
> narzucającym się sumieniu tłumu, które mówi "to jest złe", to
się "nam
> niepodoba".
Wybieramy sami własne reguły. Bywa, płyniemy z prądem, bywa pod prąd, lecz
zgodnie z naszym postanowieniem. Decydujemy sami, obojętnie czy jest
społeczne przyzwolenie,czy go brak. Przypadkiem możemy płynąć w tym samym
kierunku, co nie znaczy, że go nam spoleczeństwo narzuciło. Przypadek.
Maria


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-10-22 21:19:13

Temat: Re: Przekrzywiony swiat
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Beno napisał(a):
> Moze zostać nawet Piotrusiem Panem pod warunkiem, że nikogo nie krzywdzi, a
> przede wszystkim najbliższych. Paradox.

Też tak myślę, to znaczy to jest bliskie mojej moralności ;)

> Wybieramy sami własne reguły. Bywa, płyniemy z prądem, bywa pod prąd, lecz
> zgodnie z naszym postanowieniem. Decydujemy sami, obojętnie czy jest
> społeczne przyzwolenie,czy go brak. Przypadkiem możemy płynąć w tym samym
> kierunku, co nie znaczy, że go nam spoleczeństwo narzuciło. Przypadek.
> Maria

Masz racje, co nie znaczy, że płynac pod prąd woda zawsze przesuwa nas
w odwrotnym kierunku.

Beno kojarzy mi się z Benchicho czy coś takiego... kiedyś wydaje mi się
była taka osoba... dobrze kojarzę?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-10-22 21:38:26

Temat: Re: Przekrzywiony swiat
Od: "Beno" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):

> Masz racje, co nie znaczy, że płynac pod prąd woda zawsze przesuwa
nas
> w odwrotnym kierunku.
Dobrze, że mnie pouczyłeś, bo nie pisałam o tym, czyli nie wiedzialam.
> Beno kojarzy mi się z Benchicho czy coś takiego... kiedyś wydaje mi się
> była taka osoba... dobrze kojarzę?
Nie wiem. Możesz sprawdzić. Natomiast Beno to zwyczajne nazwisko.
Maria


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sondaze wyborcze cz.V
Przejaw braku zaufania czy troska o corke?
Seksualność osób niepełnosprawnych
dekompensacja psychotyczna - pomoc
Twoja strona na 1,2,3 miejscu w GOOGLE.PL - tanio!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »