| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-08 22:18:09
Temat: Re: Przemoc psychiczna w?r? nastolatk?..."Flamaster" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:<9kpnr8$r94$1@shilo.silesia.pik-net.pl>...
....ja niewyzywam kogos dziewczyny od siksy czy od smarkuli
> .Więc nie mów mi że ja się zagalopowałem....
> Co to za grupa na której się obraża ludzi bliskich czyjegoś serca !!!!!!
A coz to za obraza majestatu? Ja jestem juz w wieku, w ktorym takie
slowa pod moim adresem uwaza sie za komplement ;).Ale obrazac sie o
mlodosc, to smieszne.
Dorrit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-08 22:32:16
Temat: Odp: Przemoc psychiczna wśród nastolatków...
Użytkownik Pisak szaleje, a ja za ludzi z ktorymi przestaje
muszę świecić oczyma? Czy kłami?
eTaTa
Jutro, bom wymiękł czytając te posty, choć temat nie banalny, lecz prosty
Dobranoc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-09 07:17:17
Temat: Re: Przemoc psychiczna w?r? nastolatk?...
> A coz to za obraza majestatu? Ja jestem juz w wieku, w ktorym takie
> slowa pod moim adresem uwaza sie za komplement ;).Ale obrazac sie o
> mlodosc, to smieszne.
> Dorrit
To zależy o wieku;)
W uszach młodych to brzmi jak wypominanie im młodości (czytaj:
niedorosłości, niskiego statusu, głupoty, niedoświadczenia itd...)
Wiem, bo też przez to przechodziłem ;-)
Pozdrowienia
Mefisto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-09 08:55:28
Temat: Re: Przemoc psychiczna w?r? nastolatk?...Flamaster <n...@p...onet.pl> naskrobal:
> SIKSA Kurde nie wkurzaj mnie .....
> obrazaz mnie i ja w ten sposob jak mowisz ...nie znasz jej wiec uwazaj na
> slowka....twoje slownictwo mnie drazni...
jestes lysy i chodzisz w dresie ?
Jesli z Ciebie taki doswiadczony czlowiek,
to czemu tutaj pytasz o zdanie ?
Jesli wiesz lepiej od Jej rodzicow co dla niej jest lepsze to czemu jeszcze
nie kupiles jej domu, nie ozeniles sie z nia, nie zapewniasz jej przyszlosci ?
Chyba, ze oboje nie jestescie pelnoletni.
I nie mow mi, ze 19latek nie jest w stanie dzisiaj sie uniezaleznic od rodzicow.
I na koniec... czemu nie pomagasz jej w nauce ?
Nie mozecie sie uczyc razem ?
Wcale nie popieram tu w pelni takiego podejscia do wychowania.
Staram sie jedynie patrzec z praktycznego i racjonalnego punktu widzenia
na problemy. Jesli problem istnieje to powinnismy bardziej sie koncentrowac
nad tym, z czego wynika jego przyczyna i jak go mozna rozwiazac.
Po przeanalizowaniu wszystkich mozliwosci mozemy wyciagnac wnioski.
Rozwazania w nieskoczonosc nad tym, ze rodzice sa zli, oni sa be i ich trzeba
olac nie maja sensu.
O przemocy mozna mowic na przykladzie mojej kolezanki,
ktorej rodzice zabraniaja jej sie kontaktowac z przyjaciolmi
*od tak* *bo maja taki kaprys* bez zadnego sensownego powodu.
Jesli bys chcial byc jej chlopakiem lub w ogole byc jej przyjacielem
musialbys miec srednia 5.0 lub lepsza, oczywiscie znac sie dobrze na fizyce
(jej ojciec ma na punkcie fizyki bzika) i w ogole nie palic
(mimo, ze oni pala), oczywiscie nie pic... itp.
W tym momencie mozesz uznac, ze przesadzilem a opis tej kolezanki jest zmyslony
Niestety to, co napisalem jest prawda i wlasnie *to* bym uznal
za przemoc i znecanie sie nad dzieckiem, poniewaz te ,,srodki wychowawcze''
nie przynosza zadnych efektow...
Co gorsza - ta kolezanka wpada bardzo mocno w nalogi i przez tych rodzicow
ciezko ja z nich wyciagnac.
--
,,ja wierze, ze to co robie ma sens..
bo czasem lepiej odejsc od zmyslow, by nie zwariowac''
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-09 18:28:20
Temat: Odp: Odp: Odp: Przemoc psychiczna wsrod nastolatkow...
Rozmow z Dorrit ciag dalszy:
D
> Z dzieci wychowywanych w DD i rodzinach patologicznych wyrastaja
> przeciez ludzie pelnoletni. I takie srodowisko przynosi im daleko
> wiecej szkody niz srodowisko bogate w milosc. Powoduje ogromne
> trudnosci przystosowawcze i ksztaltuje nieprawidlowe mechanizmy
> radzenia sobie ze stresem.
M
Tego nawet nie probowalem negowac
D
Poza tym nie istnieje cos takiego jak
> "milosc nadopiekuncze" tylko "nadopiekuncza postawa wobec kogos"
M
Mozna dyskutowac nad terminologia, ale chyba najwazniejsze sa konsekwencje
dla mlodego czlowieka...
> > M
> > Polecam ksiazke L.Aschner, M.Meyerson "Kiedy rodzice kochaja za bardzo"
Wyd.
> > REBIS 2000. A potem?
D
> Alez to beletrystyka psychologiczna, a nie rzetelne, naukowe
> opracowanie problemow emocjonalnych wystepujacych w rodzinie.
M
Czy czytalas ta pozycje? Jesli uwazasz, ze nie ma praktycznego znaczenia,
badz pewne problemy sa np. przejaskrawione, to podziel sie konkretnymi
uwagami. Nie ma u mnie tu ironii. Jest autentyczna prosba o np. namiastke
recencji.
D
> Sam
> tytul juz jest glupi. Milosci nigdy nie jest za wiele.
M
To zalezy jak zdefiniujemy milosc. I wg niektorych definicji bedziesz pewnie
miala racje, wg innych chyba nie.
D
> Nie moge wyrazic sugestii odnosnie Twojego wieku i doswiadczen
> rodzicielskich?
M
Prawnie to nie jest zabronione;-) Ale co Ci po tym?
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 16:55:47
Temat: Re: Przemoc psychiczna w?r? nastolatk?...A ty zamiast zadawać idiotyczna pytania przeczytałbyś wszystkie posty
dokładniej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-10 16:57:32
Temat: Re: Przemoc psychiczna wśród nastolatków...Podsumowując: Dzięki ...zescie sie wszyscy rozpisali i temat oznaczam jako
zmkniety ;-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-11 07:16:56
Temat: Re: Przemoc psychiczna w?r? nastolatk?...Flamaster <n...@p...onet.pl> naskrobal:
> A ty zamiast zadawać idiotyczna pytania przeczytałbyś wszystkie posty
> dokładniej
Wszystkie Twoje posty przeczytalem przed chwila jeszcze raz.
Dowiedzialem sie tylko tyle, ze masz 17 lat.
Ponowna lektura pozwolila mi utwierdzic sie w przekonaniu, ze odpowiedz na
pytanie pierwsze brzmi ,,tak''.
--
,,a ty sie temu nie dziwisz... wiesz dobrze co byloby dalej...''
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |