« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-24 11:48:55
Temat: Przepisy do "Zeptera"Gdzie mozna zmalezc przepisy kulinarne przygotowane pod katem garnków
Zepter?
---
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-24 20:20:35
Temat: Re: Przepisy do "Zeptera"Witaj Andrzej,
W Twoim liście datowanym 24 sierpnia 2005 (13:48:55) można przeczytać:
> Gdzie mozna zmalezc przepisy kulinarne przygotowane pod katem garnków
> Zepter?
może zadzwoń do zeptera i spytaj się pod jakim kątem oni opracowali
swoje zestawy garnków, sorry za sarkazm ale ludzie, opamiętajcie się
z takimi postami
wiem że zaraz bedą pytanie o przedstawienie się itp, nie jestem nowy
na grupie, jestem tu od kilku ładnyck lat , z przerwą co prawda moj
poprzedni nick to busek, nie widzę niestety żadnych starych znajomych
--
Pozdrowienia,
73 Piotrek SP5FCI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-24 20:25:20
Temat: Re[2]: Przepisy do "Zeptera"Witaj Piotrek,
W Twoim liście datowanym 24 sierpnia 2005 (22:20:35) można przeczytać:
> Witaj Andrzej,
> W Twoim liście datowanym 24 sierpnia 2005 (13:48:55) można przeczytać:
> wiem że zaraz bedą pytanie o przedstawienie się itp, nie jestem nowy
> na grupie, jestem tu od kilku ładnyck lat , z przerwą co prawda moj
> poprzedni nick to busek, nie widzę niestety żadnych starych znajomych
przepraszam sadyl powinien mnie pamietac,
--
Pozdrowienia,
73 Piotrek SP5FCI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-24 20:32:19
Temat: Re: Przepisy do "Zeptera"
Użytkownik "Piotrek SP5FCI" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1509991573.20050824222233@poczta.onet.pl...
> na grupie, jestem tu od kilku ładnyck lat , z przerwą co prawda moj
> poprzedni nick to busek, nie widzę niestety żadnych starych znajomych
To dlaczego zmieniłes nick, skoro my kojarzymy busek?
Co do Zeptera - polecam sposób gotowania ziemniaków:
obrane kroimy w kostke jak do zupy, opłukane wrzucamy do garnka _bez_ wody i
gotujemy na małym ogniu 15 minut. Mozna solic, ale nie trzeba. Taki sposób
przyrządzania ziemniaków pozwala na poznanie ich prawdziwego smaku, bo nic
nie wygotowuje się do wody.
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-24 23:31:33
Temat: Re: Przepisy do "Zeptera"
"cherokee" <c...@t...pl> wrote in message
news:deilh5$fes$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Co do Zeptera - polecam sposób gotowania ziemniaków:
> obrane kroimy w kostke jak do zupy, opłukane wrzucamy do garnka _bez_ wody
i
> gotujemy na małym ogniu 15 minut. Mozna solic, ale nie trzeba. Taki sposób
> przyrządzania ziemniaków pozwala na poznanie ich prawdziwego smaku, bo nic
> nie wygotowuje się do wody.
>
Witam
na pokazach zeptera, bylo kilka "pokazowych" potraw.
np.wedzone filety z kurczaka - wrzucalo sie trociny z drzewa lisciastego,
filety , wszystko bez jakiegokolwiek tluszczu, pokrywka, i po pol godzinie,
filety byly jakby uwedzone.
Zepter to sztuka gotowania "pod pokrywka" na malym ogniu. Kiedys robilismy
danie jednogarnkowe, na duzej patelni zeptera z taka wypukla pokrywka,
wrzuca sie mieso, ziemniaki, warzywa rozne /kalafior, buraczki, itp/ mozna
wbic jaja, oczywiscie dopiero po rozgrzaniu gara do zielonego pola
/termometr na pokrywce/. po godzinie lub po dwoch /niewazne bo w zepterze
sie nie rozgotuje, nie przypali/danie jest gotowe.
Bigos z zeptera: wszystkie skladniki od razu wrzucasz do gara / kapusta
mieso boczek, rodzynki sliwki, tluszcz, pomidory itd/ przykrywasz pokrywka i
gotujesz. Po godzinie lub poltorej, wymieszasz i jest ok.
Trudno tutaj opisac "potrawy z zeptera" , po prostu trzeba sie nauczyc
innego sposobu gotowania.
Pozdrawiam
MarekF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-24 23:36:08
Temat: Re: Przepisy do "Zeptera"*** maf <m...@a...alpha.pl>:
> Bigos z zeptera: wszystkie skladniki od razu wrzucasz do gara /
> kapusta mieso boczek, rodzynki sliwki, tluszcz, pomidory itd/
> przykrywasz pokrywka i gotujesz. Po godzinie lub poltorej, wymieszasz
> i jest ok.
Raczej to będzie jedynie "Bigos z zeptera" - prawdziwy bigos to się
gotuje aż się zrobi ciemny - nawet kilka dni. :)
--
+ .-. .
Pozdrawiam, . * ) )
Konrad Kosmowski . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-25 06:28:18
Temat: Re: Przepisy do "Zeptera"
Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:8scvt2-9j3.ln1@kosmosik.ath.cx...
> Raczej to będzie jedynie "Bigos z zeptera" - prawdziwy bigos to się
> gotuje aż się zrobi ciemny - nawet kilka dni. :)
Zaleta tych garnków jest , że mozesz ten bigos wstawiac w kolejne dni na np
15 minut na gaz, po czym wyłączyc gaz, a bigos "sam" się gotuje, bo garnki
doskonale trzymają ciepło. I nie ma zapachu bigosu wszędzie w domu.
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-25 16:55:39
Temat: Re: Przepisy do "Zeptera"
Użytkownik "maf" <m...@a...alpha.pl> napisał w wiadomości
news:deivrr$gqb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Bigos z zeptera: wszystkie skladniki od razu wrzucasz do gara / kapusta
> mieso boczek, rodzynki sliwki, tluszcz, pomidory itd/ przykrywasz pokrywka
i
> gotujesz. Po godzinie lub poltorej, wymieszasz i jest ok.
Nie nie... to na pewno nie jest bigos, no, 'bigos z zeptera', ale tak
profanować stare, dobre nazwy...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-25 17:40:14
Temat: Re: Przepisy do "Zeptera"
"bazyli4" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:dekt66$ket$1@news.onet.pl...
>
> Nie nie... to na pewno nie jest bigos, no, 'bigos z zeptera', ale tak
> profanować stare, dobre nazwy...
>
To nie profanacja, znam bardziej sprofanowae nazwy, np kotlet z soi lub
flaczki z soi. /soja to jakis zwierz?/
Wracajac do bigosu i zeptera, w zepterze sie go latwiej gotuje. W zwyklych
garach najpierw gotowalem kapuste, pozniej ja odcedzalem, w drugim garnku
lub patelni smazylem/dusilem miesa z cebula i kielbasa. W 3 garze gotowalem
grzyby. Do zeptera wrzucasz i masz, mozesz go gotowac tyle dni ile chcesz,
nie przypali sie. Kapusta juz w trakcie gotowania nabiera smaku wszystkich
dodatkow.
A propos bigosu zacytuje:
"bigos- tradycyjny specjal kuchni staropolskiej, z kapusty kwaszonej,
swiezej lub mieszanej, duszonej z drobno pokrajanymi rozmaitymi gatunkami
miesa (wieprzowina, wolowina, drub, dziczyzna, kielbasa) z dodatkiem
przypraw, grzybow i sliwek suszonych oraz niekiedy podlany czerwonym
wytrawnym winem. Potrawa zyskuje na smaku przez trzymanie w chlodzie i
odgrzewanie.
Wg Glogera (Encyklopedia Staropolska) b. gotowano badz z kapusty
kwaszonejszatkowanej, badz swiezej na kwasie burakowym, ze slonina, schabem
i kielbasa oraz dodawano pieczonego i drobno pokrajanego zajaca. Nazwa
potrawy jest prawdopodobnie pochodzenia niemieckiego (Bleiguss) i nie
wystepuje ani u Reja ani w zrodlach wczesniejszych, chociaz potrawa znana
byla zapewne od dawna. Wydana w 1682 r. ksiazka kucharska 'Compendium
ferculorum' Czernieckiego nie zawiera przepisu na bigos. ........
......w XVI w. znano w Polsce potrawe wloska, zwana miszkulancja (wl.
mescolanza - mieszanina) z rozmaitych warzyw i mies.
Klasyczny - pozniej tak nazwany - bigos moze od niej bierze swoj poczatek. "
Pozdrawiam
MarekF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |