| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-21 15:23:52
Temat: Przerobka swetrowWitam wszystkich grupowiczów!
W ciagu kilku ostatnich lat otrzymalam od roznych osob w prezentach swetry.
Owszem ladne, ale o 2 numery za duze. Czy jes mozliwosc pomniejszenia swterow
tak bym mogla je noisi? Leza bezużytecznie w szafie.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-22 08:33:01
Temat: Re: Przerobka swetrow"Marta Nytko" <l...@p...onet.pl> napisała:
>
Czy jes mozliwosc pomniejszenia swterow
> tak bym mogla je noisi? Leza bezużytecznie w szafie.
>
Cześć Marto ,
nie wiem co robią inne panie ale ja najczęściej pruję te swetry i robią z nich
nowe.
Nie będą one takie same ale przynajmniej wykorzystam włóczkę jeżeli jest ładna.
Trzeba tylko sprawdzić, czy te swetry są zrobione tradycjnie , czy przypadkiem
nie są cięte, bo wtedy niestety będziesz miała kawałeczki nitek szerokości
szweterka i to już nie ma sensu. Sprawdź na szwach, czy są obszywane. Jeżeli
tak to nic z tego.
Może inne panie mają inne sposoby, żeby rozwiązać Twój problem.
Pozdrawiam
nowa - Krystyna
k...@o...pl
GG 5984588
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-22 10:32:40
Temat: Re: Przerobka swetrow
"nowa" <k...@o...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:5a33.000018c3.405ea4bc@newsgate.onet.pl...
> "Marta Nytko" <l...@p...onet.pl> napisała:
> >
> Trzeba tylko sprawdzić, czy te swetry są zrobione tradycjnie , czy
przypadkiem
> nie są cięte, bo wtedy niestety będziesz miała kawałeczki nitek szerokości
> szweterka i to już nie ma sensu. Sprawdź na szwach, czy są obszywane.
Jeżeli
> tak to nic z tego.
> Może inne panie mają inne sposoby, żeby rozwiązać Twój problem.
Jesli sa ciete, to sprawa jest prosta: wykroic na rozmiar ktory jest
potrzebny i zszyc na nowo. Obrzcenie zygzakiem zwyklej maszyny wystarczy.
Nawet jesli nie sa ciete to mozna je pociac, tylko wtedy juz nie bedzie w
przyszlosci nic z prociem. Ale jak Marta juz pisala, ze leza bezuzytecznie w
szafie to zmniejszenie ich w taki sposob byloby najlatwiejszym rozwiazaniem.
Ja ostatnio cos podobnego zrobilam ze swetrem meza. Tez lezal lata w szafie,
bo byl za cieply jak na sweter i zrobilam z niego rozpinany: zaznaczylam
srodek i z obu stron srodka przejechalam maszyna do szycia prostym sciegiem,
przecielam, wykonczylam i juz raz byl zalozony przez meza :-). Teraz nawet
robie jeden zakardowy dla siebie, ktory bede przecinac. Plusem takiego
robienia jest, ze sie robi ciagle na prawej stronie co przy zakardach jest
dodatkowym ulatwieniem. Robiac tradycyjnie probke wzoru na ten sweter,
ciagle sie ze wzorem mylilam.
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-24 17:55:07
Temat: Re: Przerobka swetrow>
> "nowa" <k...@o...pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:5a33.000018c3.405ea4bc@newsgate.onet.pl...
> > "Marta Nytko" <l...@p...onet.pl> napisała:
> > >
> > Trzeba tylko sprawdzić, czy te swetry są zrobione tradycjnie , czy
> przypadkiem
> > nie są cięte, bo wtedy niestety będziesz miała kawałeczki nitek szerokości
> > szweterka i to już nie ma sensu. Sprawdź na szwach, czy są obszywane.
> Jeżeli
> > tak to nic z tego.
> > Może inne panie mają inne sposoby, żeby rozwiązać Twój problem.
> Monika (Hannover)
>
>
Dziekuje obu Paniom bardzo. Cos z tych swterow jednak jeszcze bedzie!
Pozdrowienia z Białegostoku
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |