| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-01-29 10:25:54
Temat: Przygotowanie wedliny na zimno - kilka pytanTrudno mowic wlasciwie o "wedlinie" bo sie tego nie wedzi, ale niech bedzie.
1. Przepis jest taki, ze sie do zimnej wody daje przyprawy (sol, cukier,
pieprz i takie inne), wode sie zagotowuje, studzi, do zimnej wklada sie
mieso i zgotowuje.
I pytanie - po co najpierw zagotowywac zalewe i studzic, skoro za chwile
znowu sie gotuje juz z miesem. Czy to jest jakis wazny proces, to pierwsze
przegotowywanie? Co ono daje?
2. Do wody, oprocz przypraw, dodaje sie majonez (jest w przepisie).
Czy majonez powoduje jakies specjalne procesy?
3. Po ugotowaniu wedline zostawia sie w wodzie, w ktorej sie gotowala az do
wystudzenia, ale zaleca sie jeszcze goraca wyjac i na chwile wlozyc do
lodowatej wody.
Po co do tej lodowatej wody sie wklada? "Na chwile" sugeruje, ze po tej
zimnej kapieli znowu sie do gorocej wody spowrotem wklada. Az do
wystudzenia. Po co?
To chyba jakies procesy fizykochemiczne, albo biochemiczne. Czy ktos umialby
mi jakos to wyjasnic?
Mariusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |