Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Przymus chodzenia do kościoła

Grupy

Szukaj w grupach

 

Przymus chodzenia do kościoła

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 262


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2005-12-15 22:41:19

Temat: Re: Przymus chodzenia na koncerty
Od: " 666" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

I słusznie się wstydzisz, jak już się nauczysz czytać, to zauwazysz wiele ogłoszeń
np. o koncertach sponsorowanych przez
dzielnicę/gminę, często się odbywają w kościołach dla przykładu.
Fakt, czasem choć bardzo rzadko u Sw. Anny trzeba wydac te 5 zł w wejściu, a to już
dwa piwa lub wino owocowe dla
rodziców, wszyscy mamy równe żołądki...
JaC

> Ja bym się wstydziła.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2005-12-15 22:47:19

Temat: Re: Przymus chodzenia na koncerty
Od: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Misiu malowany, popatrz na wypowiedzi innych i staraj się wywnioskowac o co
w tym wszystkim chodzi.

Dnia 2005-12-15 23:41:19 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *666* skreślił te oto słowa:

> I słusznie się wstydzisz, jak już się nauczysz czytać, to zauwazysz wiele ogłoszeń
np. o koncertach sponsorowanych przez
> dzielnicę/gminę, często się odbywają w kościołach dla przykładu.
> Fakt, czasem choć bardzo rzadko u Sw. Anny trzeba wydac te 5 zł w wejściu, a to już
dwa piwa lub wino owocowe dla
> rodziców, wszyscy mamy równe żołądki...
> JaC
>
>> Ja bym się wstydziła.


--
Lia, i jeszcze mnie czytnik OPR za zły styl postowania, no...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2005-12-16 01:17:17

Temat: Re: Przymus chodzenia do kościoła
Od: " 666" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

No, opium zawsze truło lud ;-))
JaC


> dwóje i truje

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2005-12-16 01:17:29

Temat: Re: Przymus chodzenia na koncerty
Od: " 666" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gąsko malowana, nie wysilaj się z doborem komplementów, lepiej posłuchaj dobrej
muzyki, i to nie znaczy tej z miejsc
raz, dwa, trzy...
JaC


> Misiu malowany, popatrz na wypowiedzi innych i staraj się wywnioskowac o co w tym
wszystkim chodzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2005-12-16 07:37:32

Temat: Re: Przymus chodzenia na koncerty
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał:
> Koleżanka nieprzygotowana do szkoły przychodziła! A wata plus książka
> gdzie?? Rozmarzyłam się... siedziało się w samym środku, bo po bokach ciało
> ped. ganiało i zmuszało do wytężonej uwagi. I światła do czytania dość, nie
> to co w filharmonii.

Widzę, ze w dobrym tonie jest nie lubienie muzyki powaznej ;-)
Mozna i tak.
Ja chodze z dziecmi na koncerty kiedy tylko mogę (ostatnio bylismy na
koncercie muzyki wspolczesnej - bylam pelna obaw, ale dziecko bylo zachwycone),
do opery (Czarodziejski flet - rewelacja - wspolnie spiewalismy arie
Krolowej Nocy), ale bylam z nimi tez na Sistars.
W obecnej sytuacji, kiedy ksztalcenie muzyczne w szkole jest tragiczne
(moje dzieci sztuki uczy pani od wf - i sa to glownie prace plastyczne),
a ksztalcenie w szkolach muzycznych nastawione jest na ksztalcenie przyszlych
muzykow - jesli rodzice nie wezma na siebie zaznajomienia dziecka z muzyka
- to ono jej nie pozna
(przypadek klasowego chodzenia na koncerty jest jak mi sie wydaje
dosc odosobniony).
A potem - no coz - Austryjacy jak siedza przed schroniskiem to potrafia na
głosy (!) cos pieknego zaspiewac - a my?

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2005-12-16 07:55:13

Temat: Re: Przymus chodzenia na koncerty
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dntqrs$j73$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
Lila <H...@H...Com> pisze:

> Widzę, ze w dobrym tonie jest nie lubienie muzyki powaznej ;-)
> Mozna i tak.

Nieno zapewne lepsze jest snobowanie się na ubóstwianie takowej w sytuacji,
gdy się jej niecierrrrpi.

> Ja chodze z dziecmi na koncerty kiedy tylko mogę

Niech zgadnę - lubicie to wszycy prawda?
A jest coś, czego nie lubisz? Np. koncerty trash-metalowe czy wystawy Doroty
Nieznalskiej?
Czy w takich przypadkach też katujesz siebie i rodzinę w imię kultury?

> (przypadek klasowego chodzenia na koncerty jest jak mi sie wydaje
> dosc odosobniony).

Nie masz racji. Na koncerty, opery, balety chadzało się w szkołach "zawsze"
i chadza obecnie.

> A potem - no coz - Austryjacy jak siedza przed schroniskiem to
> potrafia na głosy (!) cos pieknego zaspiewac - a my?

Pardon?
Znaczy się chodzenie na koncerty muzyki poważnej implikuje umiejętność
śpiewania na głosy?
Przyznam, że to dla mnie nowość. Będę musiała poważnie się nad tym
zastanowić.
Czy chodzenie na wystawy malarskie spowoduje, że zacznę malować piękne
akwarelki? ;-)

[Austriacy. No chyba, że jesteś w wieku mojej babci ;-]

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2005-12-16 08:05:50

Temat: Re: Przymus chodzenia na koncerty
Od: puchaty <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 16 Dec 2005 08:55:13 +0100, Nixe napisał(a):

> Czy chodzenie na wystawy malarskie spowoduje, że zacznę malować piękne
> akwarelki? ;-)

No wiesz, byłoby Ci łatwiej.
Kiedyś, gdy chodziłem częściej na koncerty i do opery to też umiałem
śpiewać na głosy. Teraz mi przeszło.

misiaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2005-12-16 13:12:49

Temat: Re: Przymus chodzenia na koncerty
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Nixe <n...@f...peel> napisał:
> Nieno zapewne lepsze jest snobowanie się na ubóstwianie takowej w sytuacji,
> gdy się jej niecierrrrpi.

Nie na snobowanie, ale na pokazanie dziecku pewnych mozliwosci.
Inaczej to postepowanie w stylu: ja nie lubie, to i moje dziecko niech nie
lubi.

> Nie masz racji. Na koncerty, opery, balety chadzało się w szkołach "zawsze"
> i chadza obecnie.

No to moje dzieci mają pecha.

> Znaczy się chodzenie na koncerty muzyki poważnej implikuje umiejętność
> śpiewania na głosy?

Chyba nie - ale dobrze przeprowadzona edukacja muzyczna (ktorej w naszych
szkolach brak) tak.

> Czy chodzenie na wystawy malarskie spowoduje, że zacznę malować piękne
> akwarelki? ;-)

Myśle, ze przynajmniej zobaczysz dobre przyklady ;-)

> [Austriacy. No chyba, że jesteś w wieku mojej babci ;-]

Austriacy - tak, wiek babci - chyba jednak nie ;-)

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2005-12-16 15:48:42

Temat: Re: Przymus chodzenia na koncerty
Od: "@nn" <ann@post> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
news:dntqrs$j73$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał:
>> Koleżanka nieprzygotowana do szkoły przychodziła! A wata plus
>> książka
>> gdzie?? Rozmarzyłam się... siedziało się w samym środku, bo po
>> bokach ciało
>> ped. ganiało i zmuszało do wytężonej uwagi. I światła do czytania
>> dość, nie
>> to co w filharmonii.
>
> Widzę, ze w dobrym tonie jest nie lubienie muzyki powaznej ;-)
> Mozna i tak.

Bosz... a kto tak napisał?

> Ja chodze z dziecmi na koncerty kiedy tylko mogę (ostatnio bylismy
> >na koncercie muzyki wspolczesnej - bylam pelna obaw, ale dziecko
> >bylo zachwycone), do opery (Czarodziejski flet - rewelacja -
> wspolnie >spiewalismy arie
> Krolowej Nocy)

I co z tego wynika? Tylko tyle, że Ty i Twoje dziecko lubisz muzyke
poważna a ja w wieku szkolnycm jej nie lubiłam, mogłam?


> W obecnej sytuacji, kiedy ksztalcenie muzyczne w szkole jest
> tragiczne (moje dzieci sztuki uczy pani od wf - i sa to glownie prace
> plastyczne)

To może szkołę zmień - ja tam akurat na ten przedmiot w szkole moich
dzieci narzekać nie mogę :)

Ania
--
***********e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ***********
******************** www.madej.master.pl ********************
Przeznaczenie jest jedno, ale sposobów jego realizacji wiele.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2005-12-16 17:59:05

Temat: Re: Przymus chodzenia do kościoła
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dns541$kgn$1@news.onet.pl>,
"Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:

> "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> wrote in message
> news:jareks-2BB4D6.13470115122005@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
> > In article <dnp8cb$hf0$1@news.onet.pl>,
> > "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:
> >
> >> nie napisalam o karaniu dzieci za winy rodzicow.
> >>
> > Pała z religii to Twoim zdaniem nagroda?
>
> nie. ale nie jest to za winy rodzciow.
>
Aha. Siedmiolatki same chodzą/jeżdżą do kościoła. No tak.

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 27


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

statek piracki z silnikiem
WYSMAROWAŁAM ZAŻALENIE
Chłopek z kreski
Stopy wielkoluda?
POSZUKUJĘ ŚWIADKÓW WYPADKU SAMOCHODOWEGO

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »