| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2014-01-25 22:03:22
Temat: Re: Przyszedł czas bronić ojczyznyW dniu 2014-01-25 18:22, Chiron pisze:
>
> Chodzi o restytucję samej instytucji monarchii. Najwżniejsze, by się w
> tym zgadzać. I- co możemy zrobić- rozmawiać o tym z innymi. Zauważ
> proszę, że reakcja co niektórych na tej grupie- to nie dość, że
> stukanie się w czoło, ale czasem i święte oburzenie. No i oczywiście-
> brak merytorycznych kontrargumentów
No bo jeśli nie jest dla Ciebie dostatecznym argumentem to, co piszę od
początku - że przeprowadzenie takiej zmiany wymagałoby nie tylko
wielkiej determinacji i mobilizacji społecznej, ale także ogromnych
kosztów, przy czym efekt byłby koniec końców dość jednak kosmetyczny,
wziąwszy pod uwagę przykłady innych zachowanych europejskich monarchii -
to ja nie wiem, co mogłoby do Ciebie trafić jako argument rzeczowy, no
sorry. Teraz kolej na Ciebie. Bo - jak widzisz - problem zaczyna się już
na początku - kto miałby królem zostać? Skoro nawet ci, którzy śmieją
się z demokracji, chcieliby na to mieć wpływ. :-D
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2014-01-25 22:05:20
Temat: Re: Przyszedł czas bronić ojczyznyDnia Sat, 25 Jan 2014 22:03:22 +0100, FEniks napisał(a):
> kto miałby królem zostać? Skoro nawet ci, którzy śmieją
> się z demokracji, chcieliby na to mieć wpływ. :-D
Powiedzieli Ci, ze chcą mieć wpływ? A to ciekawe.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2014-01-25 23:01:05
Temat: Re: Przyszedł czas bronić ojczyznyUżytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:52e422df$0$2213$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-01-25 18:22, Chiron pisze:
>>
>> Chodzi o restytucję samej instytucji monarchii. Najwżniejsze, by się w
>> tym zgadzać. I- co możemy zrobić- rozmawiać o tym z innymi. Zauważ
>> proszę, że reakcja co niektórych na tej grupie- to nie dość, że stukanie
>> się w czoło, ale czasem i święte oburzenie. No i oczywiście- brak
>> merytorycznych kontrargumentów
>
> Chciałabym i ja usłyszeć choć _jeden_ merytoryczny argument ZA. Bo:
> "spróbujmy, może coś to da" albo " za Jagiellona, czy Batorego było nam
> lepiej" to bardzo słabe argumenty, a już na pewno nie merytoryczne.
>
IMO- nie czytałaś, co pisałem. Nigdzie_nie_użyłem podobnych "argumentów".
Podałem argumenty merytoryczne. Natomiast Twoja reakcja- sama chyba
przyznasz...no cóż- tak czasem już jest.
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2014-01-25 23:22:52
Temat: Re: Przyszedł czas bronić ojczyznyUżytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:52e42696$0$2142$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-01-25 18:22, Chiron pisze:
>>
>> Chodzi o restytucję samej instytucji monarchii. Najwżniejsze, by się w
>> tym zgadzać. I- co możemy zrobić- rozmawiać o tym z innymi. Zauważ
>> proszę, że reakcja co niektórych na tej grupie- to nie dość, że stukanie
>> się w czoło, ale czasem i święte oburzenie. No i oczywiście- brak
>> merytorycznych kontrargumentów
>
> No bo jeśli nie jest dla Ciebie dostatecznym argumentem to, co piszę od
> początku - że przeprowadzenie takiej zmiany wymagałoby nie tylko wielkiej
> determinacji i mobilizacji społecznej, ale także ogromnych kosztów, przy
> czym efekt byłby koniec końców dość jednak kosmetyczny, wziąwszy pod uwagę
> przykłady innych zachowanych europejskich monarchii - to ja nie wiem, co
> mogłoby do Ciebie trafić jako argument rzeczowy, no sorry. Teraz kolej na
> Ciebie. Bo - jak widzisz - problem zaczyna się już na początku - kto
> miałby królem zostać? Skoro nawet ci, którzy śmieją się z demokracji,
> chcieliby na to mieć wpływ. :-D
>
Kto? Pisałem- prawnie głowa Wettinów. No ale może być też syn króla
(królowej)- np Anglii. Dlatego syn królewski, że łatwiej wejdzie w rolę
króla- był do niej przygotowywany od urodzenia (nawet, jeśli nie planowano
go na następcę tronu).
Następnie- jak? Raczej mało prawdopodobne, żeby np partia monarchistyczna
forsowała jakiegoś kandydata i po zwycięskich wyborach- został on królem. To
jednak nie ta bajka. To nastąpić może w mojej opinii tylko po jakimś
"tąpnięciu". I to silnym. Tyle, że osoby zainteresowane restytucją monarchii
musiały by "trzymać rękę na pulsie". Po prostu- być na to dobrze
przygotowanymi.
Kolejna możliwość- wersja hiszpańska: dyktator, mający spory autorytet-
przywraca monarchię, a następnie przekazuje mu władzę (lub zaznacza, że
nastąpio to po jego śmierci).
Nie jest to zmiana kosmetyczna. Powołujesz się na rachityczne monarchie
europejskie- ale np w Lichtensteinie wzmocniona została monarchia niemalże
tak, jak to było w Średniowieczu. I to na mocy referendum! Wiem, to małe
państewko, wielkości Zakopanego. O wiele trudniej to osiągnąć w Polsce na
przykład. Jednakże- napisałem, w jakich warunkach może to nastąpić.
Po co? Jak już pisałem- inna jest perspektywa prezydenta, a inna króla.
Prezydent chce wygrać następne wybory. Będzie się więc podlizywać ludziom.
Będzie płacić za poparcie różnymi urzędami. Król przede wszystkim będzie
starał się zostawić kraj w o wiele lepszym stanie- zabezpieczonym
ekonomicznie i militarnie. Dla potomnych- swoich dzieci. Oczywiście nie może
to być władca od przypinania orderów- powinien mieć prawdziwe uprawnienia do
rządzenia.
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2014-01-25 23:37:32
Temat: Re: Przyszedł czas bronić ojczyznyW dniu 2014-01-25 13:50, Ikselka pisze:
> p...sz aż pióra lecą.
To se na nową pierzynę wyzbieraj.
Dębska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2014-01-25 23:42:32
Temat: Re: Przyszedł czas bronić ojczyznyDnia Sat, 25 Jan 2014 23:37:32 +0100, Przemysłąw Dębski napisał(a):
> W dniu 2014-01-25 13:50, Ikselka pisze:
>
>> p...sz aż pióra lecą.
>
> To se na nową pierzynę wyzbieraj.
>
Mam trzy nowe, dopiero zrobione, starczy.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2014-01-25 23:58:38
Temat: Re: Przyszedł czas bronić ojczyznyEwa
Przecież te głupie buraki pojęcia nie mają o historii i o tym jak koszmarnie się
żyło. Nie wiem po co chcą zmieniać system. Powinni zacząć od siebie, czyli ciach
medycyna, niech wkońcu przestaną oblegać lekarzy, ciach prąd, ciach telewizja, ciach
radio, ciach techniczne rzeczy w domu. Ciach stosunki seksualne na nago tylko
płuciana chalka z klapką na penisa, przygotować się na prace od rana do wieczora za
kawałek ochłapa, bo muszą wrócić do stanu opisu Żeromskiego czyli napewno butów nie
mają, kolor skóry zazieleniony z głodu, gruźlicy nie potrzebują po pół roku w takich
warunkach dostaną. Żadnych praw, przygotować odbyty i cipy do orania zwiedzającym
chierarchów i nie drażnić, chociaż i tak po ryju będą dostawi. Tak na początek.
Zmiany powinni od siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2014-01-26 11:40:07
Temat: Re: Przyszedł czas bronić ojczyznyDnia Sat, 25 Jan 2014 14:58:38 -0800 (PST), Lolitka napisał(a):
> Przecież te głupie buraki pojęcia nie mają o historii
:-D
:-D
:-D
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2014-01-26 12:47:15
Temat: Re: Przyszedł czas bronić ojczyznyIkselka
Szklane Domy. Jej tytuł związany jest ze swoistym mitem, wizją Polski bogatej,
wspaniałej, czystej i sprawiedliwej. Nadzieję tą zaszczepił w Cezarym jego ojciec,
Seweryn Baryka podczas podróży do Ojczyzny. Marzenia prysnęły jednak zaraz po
przekroczeniu granicy kraju. Żeromski ukazał Polskę rzeczywistą, widzianą oczami
zwykłego człowieka: biedną, szarą, brudną i zabłoconą. Lektura Przedwiośnia pozwala
nam dokładnie poznać sytuację, w jakiej znalazło się państwo polskie w pierwszych
latach swojego powtórnego zaistnienia. Wraz z głównym bohaterem, Cezarym Baryką,
odkrywamy obraz odrodzonej ojczyzny
Polska w powieści ukazana jest na zasadzie kontrastów. Społeczeństwo podzielone jest
ze względu na majętność: jedni mają jadła tyle, że z niego urządzili kult, obyczaj i
jakąś świętość, a drudzy tylko po to żyją, żeby nie zdychać z głodu. Owi drudzy to
chłopi i komornicy mieszkający w Chłodku (posiadłość państwa Wielosławskich). Jest to
obraz rozpaczliwej nędzy, ciemnoty i prymitywizmu folwarcznych chłopów i nieludzkiego
bytowania bezrolnych komorników oraz absolutnej ich bierności.. Od świtu do nocy
pracują w polu, wiodą zwierzęcą egzystencję opartą na zdobywaniu pożywienia i
odrobiny ciepła. Komornicy, nie posiadający własnej ziemi i zamieszkujący w komórkach
u nieco zamożniejszych chłopów, wynajmują się do różnych robót na wsi, często
wyjeżdżają do pracy do Niemiec, a na zimę wracają do domów. Ich żony myślą jedynie o
tym, aby mieć co włożyć do garnka i żeby móc go przystawić do cudzego ognia.
Społeczność tego ostatniego, najniższego szczebla bytowania ma zwyczaj pozostawiania
starych, schorowanych ludzi na mrozie, by szybciej zmarli i nie zadręczali żywych,
spracowanych i głodnych swoim kaszlem, chorobami, krwią albo nieskończonym jękiem.
Stan, jaki Cezary zastał na wsi przeraża go i dziwi. Nie może zrozumieć bierności,
spokoju i pokory, z jakimi biedota znosi swój los. Ostrzega swojego przyjaciela,
Hipolita Wielosławskiego, że taka sytuacja nie może trwać długo, wcześniej czy
później ludzie upokarzani i pozbawiani godności zbuntują się przeciwko swoim
prześladowcom i wywołają na wsi rozruchy rewolucyjne.
Przeciwieństwem wynędzniałych i umierających z głodu chłopów jest bogate ziemiaństwo.
Tę klasę społeczną reprezentuje rodzina Wielosławskich, oraz ich sąsiedzi, między
innymi Laura Kościeniecka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |