Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Psychoanaliza, psychiatria i religia Psychoanaliza, psychiatria i religia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Psychoanaliza, psychiatria i religia

From: "Pawel7 (Bobas200)" <n...@m...spam>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Psychoanaliza, psychiatria i religia
Date: Wed, 15 Mar 2000 15:40:48 +0100
Message-ID: <3...@4...com>
X-Newsreader: Forte Agent 1.7/32.534
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
NNTP-Posting-Host: 10.11.1.5
X-Original-NNTP-Posting-Host: 10.11.1.5
X-Trace: 15 Mar 2000 15:38:44 +0100, 10.11.1.5
Lines: 72
XPident: news
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.astercity.net!10.11.1.5
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:43156
Ukryj nagłówki

On Tue, 14 Mar 2000 15:08:39 GMT, "sporter" <v...@b...gnet.pl>
wrote:

|>Czesc. Pytanie moze i banalne aczkolwiek wielu z nas pewnie nie wie na czym
|>polega roznica pomiedzy psychiatria, a psychoanaliza? A propos tej drugiej,
|>latwo daje sie wyczuc w kregu osob nie wtajemniczonych jakis wstret, niechec
|>do ludzi zaslepionych, praktykujacych te dziedzine nauk psychologicznych. W
|>zwiazaku z powyzszym, w jaki sposob psychoanaliza naraza sie na awersje
|>swiata? Moze chodzi tu o niewiedze ludzi, o ich ograniczenie umyslowe(wcale
|>sie tu nie wywyzszam), albo o to, ze psychoanaliza, powiedzmy uderza w
|>bareire intelektualna oraz ta natury estetyczno-moralnej. A moze chodzi
|>jeszcze o cos innego? Pozdrawiam.
|>

O, to cos w sam raz dla mnie.
Roznice sa dosc istotne. To w ogole pojecia z troche innych polek.
Psychiatria to dzial medycyny. Psychiatra konczy studia na akademii
med. i ma identyczne podstawowe wyksztalcenie medyczne jak chirurg czy
internista. Idziesz do psychiatry, stawia diagnoze i przepisze np.
leki zmieniajace poziom neuroprzekaznikow w mozgu.
A psychoanaliza to cos zupelnie innego. To raczej szkola filozoficzna
i 'terapeutyczna'. Psychoanalityk to nie lekarz tylko taki wspolczesny
szaman. Lezysz sobie na kozetce przez 3 lata, pieprzysz jakies bzdury
i na koniec masz zupelna sieczke w mozgu i niski budzet, bo to droga
inwestycja.
Psychoanaliza wziela sie od Zigi'ego Freuda (moim skromnym zdaniem
starego, nadetego zboczenca). To on 'wymyslil' nieswiadomosc i wokol
tej niedookreslonej nieswiadomosci wszystko sie kreci (swoja droga
podstawowe koncepcje sa zywcem skopiowane z Nietzschego).
Zeby zostac psychoanalitykiem i wejsc w ten magiczny krag oswieconych
musisz sam przejsc dlugotrwala psychoanalize.
Psychoanaliza paczkowala i ropadala sie na setki roznych szkol, ktore
laczy tylko to jedno niezdefiniowane pojecie. Nieswiadomosc ma
zazwyczaj zawierac jakies zle i okropne tresci wyparte z grzecznego
ego - tak ma wygladac 'zdrowy' czlowiek po psychoanalizie, ma to co
nie moze byc zaakceptowane wyprzec albo wysublimowac (przeniesc popedy
na inne 'obiekty' albo dzialania - np. chcesz uprawiac seks w srodkach
komunikacji miejskiej to zamiast tego wyjedz sobie na narty)
Psychoanaliza nie jest teoria naukowa, bo jest nieweryfikowalna
empirycznie. Jest doktryna, tak jak marksizm albo socjobiologia i
'wciaga' w siebie wszystkie fakty, bo zawiera pojecie oporu. Polega to
na tym, ze jezeli nie zgadzasz sie z psychoanalitykiem ktory wszystko
wie najlepiej tzn. ze stawiasz opor i masz jakies podejrzane tresci w
nieswiadomosci. Jednym slowem kto nie z nami ten przeciw nam.
Moim zdaniem nie ma nic zdrowszego niz wstret do psychoanalizy, a
'bariera intelektualna' to bardzo dobra rzecz w tym wypadku (dobre
okreslenie 'zaslepionych ta dziedzina').
Jak to powiedzial pewien Karl Kraus 'psychoanaliza jest sama choroba
ktora obiecuje wyleczyc'.
Z ksiazek objezdzajacych psychanalize ciekawy jest 'Uwodzicielski urok
psychoanalizy' Gellnera (brytyjski profesor z Cambridge i LSE,
socjolog, filozof i antropolog).
W swietle psychologii religii klasyczna (freudowska) psychoanaliza
jest dosc mroczna wspolczesna religia w zdemitologizowanym i
zeswiecczonym swiecie. Choc sam Freud paradoksalnie deklarowal raczej
niechec do religii ('Przyszlosc pewnego zludzenia').
Ogolnie rzecz biorac, zeby cos wartosciowego wyciagnac z psychoanalizy
trzeba byc ostroznym, dobrze znac temat i uwazac na mozliwosc
osiagniecia wysokiego poziomu wody w mozgu. Najlepiej tez miec wiedze
z zakresu psychologii religii : polecam np. bardzo przystepnego
Josepha Campbella - np.'Kwestie bogow' wydal Santorski - kiedys
wysylalem na psp kilka fragmentow (jak ktos chce moge wyslac jeszcze
raz), albo bardziej ambitnego Mircee Eliadego.
Z ciekawszych autorow pokrewnych psychoanalizie moge polecic Rollo
Maya, Eriksona albo Alice Miller.
To tyle.

Bobas200
.,.,.,.,.,.
icq# 4961902
mail : p...@a...net
'a man's gotta do what a man's gotta do'

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
15.03 ROXANNE
15.03 Marek
15.03 ROXANNE
16.03 Regulus
16.03 ROXANNE
16.03 Marek
18.03 Pawel7 (Bobas200)
18.03 ROXANNE
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6